Śpiewala kiedyś Agata Kryszak.
Budleja czarodziejka-zakwitła i wabi te piękne owady:)
Ostatnie zdjęcia zrobione moim aparatem, który po kilku
latach nienagannej wspólpracy , padł.
Szkoda:((
Pszczółka też chciała się na zdjęciu załapać:))
Tu też -pszczoła;)
Mam prośbę , poczarujcie trochę, żeby wreszcie spadł deszcz...
Witaj Kasiu :) I ja do Ciebie tu z przyjemnoscia przywedrowalam :)
OdpowiedzUsuńBudleje sa przepieknymi roslinami wabiacymi motyle i inne owady. Uwielbiam ich kolory, ktore mozna przerozne spotkac.Twoj motyl na zdjeciu jest przecudnej urody, a pszczolka tez wie co dobre i piekne :) Aparat tak poklep mocniej, moze sie naprawi ;)
Pozdrawiam serdecznie :)
Orszulko, ja sie bardzo ciesze,ze do mnie przywedrowalas;)
UsuńZ motylich i pszczelych odwiedzin tez sie ciesze, bardzo! Staram sie nie uzywac chemii i mam po prostu wieczny szum w ogrodku:)) Z aparatem gorsza sprawa, bo padl spust migawki. Obaczym.
Ja bez aparatu, zyc nie moge;))
Usciski:)
Przepiękne te zdjęcia, ratuj aparat! Może się jeszcze uda naprawić. Czy ten motyl wiedział, że ma taką sesję fotograficzną? Bo ustawiał się jak rasowy model...
OdpowiedzUsuńMika, decyzja podjeta.Juz leci do nas nowy aparat.
UsuńMotyl, pewnie, ze wiedzial:))
Ależ piękne ujęcia udało Ci się zrobić, Kasiu :)) Ta pszczoła uchwycona w locie - niesamowita. A motyl sam w sobie cudny, u nas rzadko mozna go spotkać, niestety. Chociaż chyba w zeszłym roku przyleciał na nasz balkon. A jaką ma piękną gąsienicę :))
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że naprawisz swój aparat i to szybko, żeby robić kolejne zdjęcia. Tak intensywnie go użytkujesz, że biedak padł ;)
Pamietam, ze tych motyli mnostwo bylo na poludniu Francji. Tutaj czesciej bywaja rusalki z pawim oczkiem;)
UsuńLidia, chyba masz racje co do aparatu. Sluzyl 8 lat...
I tyle pewnie miał służyć, a po tym czasie masz kupić nowy i już ;)
UsuńZamowilismy nowy, poodbno troche lepszy, obaczym:))
UsuńRobisz niezwykłe zdjęcia:)))musisz szybko naprawić aparat:)))Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńReniu, dziekuje.Wlasnie zamowilam nowy aparat. Usciski wysylam:)
UsuńWszystko co piękne trwa zbyt krótko. Mogę Ci przesłać trochę naszego deszczu i niestety chłodu.
OdpowiedzUsuńPozdrowionka
Chetnie wezme . Nawet chlod. Serdecznosci:)
UsuńPatrzę, wszędzie statyczny motyl. Jak przypięta dekoracja :) A tu niespodzianka ! Ty pszczółkę w locie łapnęłaś ! Jestem w zachwycie !Czy budleja dla ludzi też pachnie ?
OdpowiedzUsuńEwa, pachnie! Moja pachnie, slodko-miodowo.
UsuńI dzieki za uznanie;)
Piękny ten motyl, całkowicie inny niż te nasze pazie :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńW Alzacji , to tez raczej rzadki gosc...
UsuńUna farfalla meravigliosa!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńGrazie mille, Lieta:)
UsuńBudleja i paź królowej- przepiękny zestaw:) miałam budleję- przywiózł ja młody z Anglii- dwa lata kwitła, a potem zmarzła. Nie ryzykuje. polecam za to indygowiec. pięknie kwitnie i pachnie miodem:)
OdpowiedzUsuńIndygowiec, musze zerknac,zaintrygowalas mnie:)
UsuńA u mnie budleja jeszcze nie kwitnie... Motyli też jeszcze nie widziałam w ogrodzie :(
OdpowiedzUsuńNo, to chociaż sobie popatrzę na te piękne fotki... Pozdrawiam
W naszym regionie mamy najcieplejsza wiosne od wielu lat, najcieplejsza we Francji. Do tego sucha .Cala wegetacja przyspieszyla. Ale niestety czesc roslin marnieje z powodu suszy. Serce mnie boli...
UsuńBudleja podlewana egularnie, wiec daje rade..
Wow so beautiful swallowtail butterfly that we have here also a seldom time.
OdpowiedzUsuńBeautiful pictures, you are lucky to have such nice visit.
Good Thursday from Marit.
Thank you Marit:))
UsuńKasiu, zdjęcia przecudne. Budleja jeszcze nie kwitnie a motyli ani na "lekarstwo"
OdpowiedzUsuńChucham, dmucham i kieruję wszystkie chmury deszczowe do Twojej Alzacji.
U mnie przesyt deszczu, gniją truskawki, borówki, czereśnie. Od jutra dojdzie jeszcze chłód, 11 st.C.
Pozdrawiam serdecznie:)
Lusiu, to ja biore ten Wasz deszcz!
UsuńJuz prawie placze. patrzac na usychajce derenie, laurowisnie i cisy...
Podlewamy, ale jak dostaniemy rachunek za wode, t pojdziemy z torbami..
Nikt z mieszkancow mojej wioski, nie pamieta , tak suchego czerwca.
Pięknie uchwyciłaś motylka , cudne zdjęcia. Czary mary niechaj spadnie deszcz , tego życzę Kasiu i buziaki zasyłam.
OdpowiedzUsuńCzaruj, czaruj Marysiu. :)) Sciskam:)
UsuńSzkoda, że padł aparat, bo zdjęcia robił że aż...
OdpowiedzUsuńNic innego nie robię, tylko zaklinam. U nas też step:(
Hanus, to jak juz jest nas kilka, to moze sie uda. Ale popatzr, jakie to niesprawwiedliwe. W wielu regionach Polski, az za mokro.
UsuńTo samo we Francji. 200km stad-ciagle pada.
Cholera mnie bierze, jak patrzę na te kłębiące się pustym kursem chmury. Ni słońca, ni deszczu:(
UsuńMNie tez. Klebily sie przed trzy dni i sobie poszly:(
UsuńCzary mary, czary mary niech deszczyk spadnie na Alzację i zrosi wszystko wokoło. A szczególnie w Kasinym ogródeczku.
OdpowiedzUsuńMotylek cudowny, a Ty wspaniała fotografką jesteś! Trzymam kciuki za szczęśliwe naprawienie aparatu!
Buziakiiiiiii
I wiesz co, smichy , chichy, a tu w prognozie,deszcz przewiduja, tylko dzis w nocy, ale gdyby???
UsuńDorotko dziekuje :))
Usciski leca:)
wierzę, że mam moc sprawczą Kasiu ;-) i tego się trzymajmy hah!
UsuńCudowne zdjęcia! Mnie motyle zawsze fascynowały!
OdpowiedzUsuńDzięki za odwiedzinki na moim blogu :) Pozdrowionka! :)
Twoje golabki mnie zainpirowaly:) Buziole:)
UsuńSmacznego zatem :)))))
UsuńZdjęcia niesamowite:) Motyl współpracował:)
OdpowiedzUsuńI w ogole sie nie bal. Ruszalam gazleziami, zeby go dobrze "zlapac", a on nic...:)
UsuńMój największy koszmar to zepsuty aparat. Motylki śliczne pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBez aparatu rzeczywiscie ciezko;) Serdecznosci:)
UsuńBudleję w tym roku zakupiłam i jest tyci tyci motylki śliczne. Mam nadzieję że mój aparacik jeszcze ze mną pobędzie długo, życzę nowego szkiełka pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNiech Ci budleja pieknie wyrosnie! Buziaki:)
UsuńPięknie uchwyciłaś motylka Kasiu ,mój aparat też pada ,ale akurat ja się cieszę bo jest beznadziejny :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło.
Nasz juz tez mlody nie byla, ale sie dzielnie trzymal, wiec troche szkoda...Buziaki sle i gratuluje!
UsuńZdjęcia zaparły mi dech w piersiach! Cudne są i tyle... a co do pogody to może zrobimy machniom, bo u mnie znowu chłodno, jutro ma być 17 stopni :( Słońca mi trza i to jak powietrza!
OdpowiedzUsuńŚciskam mocno i wysyłam ekspresem chmurkę z deszczem :))
I nie doszla ta chmurka z deszczem..buuu.
UsuńButterflies are beautiful, love them.
OdpowiedzUsuńOh, yes, you are right Bob:)
UsuńDear Katarzyna,
OdpowiedzUsuńI always love your pictures, as you know! But today they are fantastic. This is wild life photography at it's best! Fabulous!
Wonderful time and a happy weekend
Elisabeth
Elisabteh,
Usuńyou are so kind! Thank you:)))
Przepiękne zdjęcia:) Dobrego użytkowania nowego aparatu:)
OdpowiedzUsuńArtenko, az sie boje..
Usuńpiękny!
OdpowiedzUsuńU mnie zrobiła się piździawka taka, wieje, pada, co chwilę. Nie lubię tak!!!
OdpowiedzUsuńA budlejkę miałam, ino nie chciała rosnąć, jak kwitła to roje motyli do niej przychodziły. Teraz jakiś jeden badylek stoi, może znów ją powinnam przesadzić?
A zdjęcia śliczne zrobiłaś.
Mnemo, albo przytnij? Budleje to lubia.
UsuńDzieki i pozdrawiam cieplo:)
Paź królowej, moje marzenie :) Fantastyczne zdjęcia zrobiłaś, może i mi uda się go w tym roku sfotografować.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
I tego Ci zycze:)
UsuńMotyl i pszczółka - dobrana para :). Mogą sobie razem wieść spokojne życie skacząc z kwiatka na kwiatek :)
OdpowiedzUsuńPrzyszla mi na mysl fraszka Sztaudyngera;) Rzekla lilia do motyla, nikt nie patrzy, niech pan zapyla;)
UsuńSuper, że udało Ci się uchwycić te piękne stworzonka, jak malowane. Cudnie :)
OdpowiedzUsuńTa budleja ma taka moc:)
UsuńPiękne, barwne zdjęcia, takie chwile warto uwieczniać, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTo prawda, ze milo sie do takich zdjec wraca.
UsuńPozdrawiam cieplo:)
Piękny:)
OdpowiedzUsuńBardzo:)))
UsuńOj dawno nie widziałam takiego pięknego motyla:) Kasiu, Twoje zdjęcia zapierają dech!!! Natura tworzy takie cuda, że czasami aż brak słów:) Szkoda, że aparat padł, ale teraz sprzęty elektroniczne mają dość krótki okres działania:/
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)