pierwszy dzień, drugi dzień, trzeci dzień i
znów bez chmur...
Któż nie zna piosenki Dzieci Pireusu z filmu Nigdy w niedzielę...
https://www.youtube.com/watch?v=k3HyKQZR2zc
Towarzyszyła nam podczas pobytu w Atenach.
Podobnie jak słońce;)
Zaczynając dzień w takich okolicznościach przyrody,
od razu wpada się w dobry nastrój.
Ogromna bugenwilia...
Po prawej stronie tawerna, w której przekąsiliśmy co nieco :)
A nazywała się, jakżeby inaczej...Zorba:)
Ciastkarnie otwarte do późnych godzin nocnych
Tradycyjne komboli
Odrestaurowana Akademia Ateńska
Atena-czuwa
Po Atenach można się włóczyc godzinami...
Jednak głównym powodem naszej podróży do Aten było
wielkie greckie wesele.
O którym napiszę w następnym poście. Niestety z wesela
prawie nie mam zdjęć..
Ale za to, cudowne wspomnienia:)
Wielkie greckie wesele to dopiero musiało być przeżycie. Fajnie, że starczyło też czasu na spacer ateńskimi uliczkami. Ale zatęskniłam teraz...
OdpowiedzUsuńOj tak!
UsuńUwielbiam Plake atenska;) Te zaulki, kwiaty, knajpki...
Piekna wycieczke odbylam dzieki Tobie:) W Grecji jeszcze nigdy nie bylam, ale mamy tutaj wielu greckich znajomych i juz na kilku greckich weselach mialam przyjemnosc byc, jestem ciekawa jak to wyglada w samej Grecji, a wiec czekam na Twoja relacje:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńKami, jesli bylas, to mysle, ze bylo podobnie:) Grecy potrafia sie pieknie bawic. Buziaki:)
UsuńPięknie tam, a to greckie wesele... Zazdroszczę:)
OdpowiedzUsuńA moj Wu, mial nawet ochote z tego wesela zrezygnowac...
UsuńCudownie Ci tam musi być! Ateny urocze na zdjęciach! Ach, też bym się powłóczyła po tych krętych uliczkach...
OdpowiedzUsuńJuz jestem z powrotem:) Krociutko bylo, ale intensywnie.
UsuńAteny maja mnostwo uroku..
Wspomnienia najważniejsze :) w końcu zdjęcia można stracić razem z laptopem, jak to mi się już dwukrotnie przydarzyło, ale wspomnienia pozostają z nami :)) Cudownie uchwyciłaś na zdjęciach atmosferę tych miejsc, patrząc na nie można poczuć słońce...
OdpowiedzUsuńŚciskam !
Zosiu i tego sie obawialam.
UsuńAle tym razem nic sie zdjeciom nie przytrafilo.
Ani laptopowi.
Slonca w Atenach-dostatek.
Wspaniale. Ateny są cudowne - miałam okazje je zwiedzić.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Warto je odwiedzic, moge pwoiedziec, ze mielismy nawet jakies takie duchowe wrecz przezycia, zwiazane z doswiadczaniem historii tego miasta;)
UsuńOj cudne uliczki, chciałabym się w nie zapuścić na całe dnie ;))
OdpowiedzUsuńI nigdzie sie nie spieszyc...Mozna, a nawet nalezy..:)
UsuńKasiu, wazne, ze cudowne wspomnienia, ktorych Ci nikt nie zabierze sa :)
OdpowiedzUsuńNiesamowita grecka przygode mialas pelna pieknych widokow :)
Pozdrawiam Cie serdecznie i z przyjemnoscia poczytam o weselu :)
Tak, wspomnienia z rodzaju tych, ktore krzepia w trudnych, zyciowych momentach.
UsuńBuziaki Orszulko:)
A beautiful morning, and statues of Athens. I love it.
OdpowiedzUsuńIt was a beatutiful morning:) Thank yuou for your visit, Bob:)
UsuńI te wieki patrzące na Was, a Wy na nie ;)
OdpowiedzUsuńLidia, wlasnie! Na pewno napisze jeszcze o tym, jakie to niezwykle uczucie, byc tam, noca , wieczorem pod Akropolem.
UsuńA odtańcowałaś Zorbę Kasiu?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię
I tu sie wstydze. Nie...bo jakesmy ruszylli w tany, to wlasnie te greckie, tradycyjne kawali przestali grac;)
UsuńUsciski!!
Piekne wrazenia przywiozlas. Ciesze sie, ze urlop sie udal.
OdpowiedzUsuńMilego weekendu i pozdrowienia :-)
Mini urlop, ale wrzane, ho, ho:)
UsuńBuziaki:)
Cudnie, cudnie! Czekam na dalsze relacje, Lidka swietnie okreslila, "wieki", wieki, a nastepne pokolenia sie zachwycaja.
OdpowiedzUsuńI czuja duchowa wiez....z przodkami. Tak nas jakos naszlo;)
UsuńPiekne turystyczne Ateny ;) zawsze polecam :D
OdpowiedzUsuńszkoda ze nie trafilas w "nasze" miejsce :)))
Kochana Moja:))) Ano nie. I tak mialo byc, prawda? W pamieci zostanie juz tylko z Toba i Misienka:))
UsuńSciskam Cie z calych sil!!!
Biało, biało, niebiesko i różowo. Piękne zdjęcia zrobiłaś:) Grek Zorba tańczący na plaży, po "katastrofie" zawsze był moim ulubionym fragmentem całego filmu. W ogóle film piękny , głęboko filozoficzny. Hmmmmm... przecież Grecja to ojczyzna wielkich filozofów. Czekam na relacje z wesela:)
OdpowiedzUsuńJaskolko, dzieki Tobie dostrzeglam te prawidlowosc:)
UsuńZorba i " jaka piekna katastrofa" - tez lubimy bardzo.
Postaram sie cos sklecic , o tym weselu:)
Jak miło przypomnieć sobie te ateńskie klimaty... I wszystko tak powoli, nieśpiesznie... Czekam na weselisko!
OdpowiedzUsuńTak Mikus, masz racje, czas wolniej plynie w tych atenskich zaulkach:)
UsuńFantastyczne miejsce!!!
OdpowiedzUsuńWszystkim polecam. Nie tyllo greckie wyspy sa piekne, Ateny tez:)
UsuńCiastka mniam:) piękne zdjęcia pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCiastka, slodycze , oprzec sie nie mozna;))
UsuńW takich okolicznościach przyrody, to żyć nie umierać. Chwilo trwaj.... Serdeczności ślę :))
OdpowiedzUsuńWlasnie tak. I tanczyc i weselic sie;)
UsuńPiękne zdjęcia...jak zawsze, rozmarzyłam się:-)
OdpowiedzUsuń;))
UsuńMnie bugenwilla i jej wielkość powaliła. CUDO ! Piękne okoliczności przyrody i architektury starożytnej, jakże pięknie odrestaurowanej. Słońce, kwiaty, ciepełko. I te wieki historii za plecami. Robi wrażenie ogromne. A poza tym to wrażenie całorocznych wakacji :)
OdpowiedzUsuńTeż czekam na wesele :)
Nas tez powalila;) W ogole tych bugenwiliow tam bylo cale mrowie;)
UsuńBeautiful photo's of Greece! Wishing you a wonderful holiday and thank you for your sweet comment on my blog!
OdpowiedzUsuńMadelief x
Madelief, thank you for your visit:))) Your blog is so beauty!
UsuńU Ciebie zawsze tyle piękna na blogu:)))Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńReniu , dziekuje:) Milo, ze do mnie wpadasz:)
UsuńKaśka- lubię z Tobą podróżować.... Ty włócząc się po świecie odwiedzasz jego piękne zakątki, a ja.... siedząc w domu i oglądając Twojego bloga :)
OdpowiedzUsuńUściski serdeczne
I szyjesz , i malujesz, a ja tylko dupsko po swiecie woze i dom zaniedbuje;))
UsuńBuziaki:))
Ciastka moja zguba, i zgubić zagubić sie w tych uliczkach co by zwiedzać godzinami, chętnie.:)
OdpowiedzUsuńJuż pierwsze foty smaków narobiły dal oka.
Moja zguba tez. zawsze przywoze z Grecji nadbagaz, kilogramow;)
UsuńPiękne widoki i urokliwe uliczki:) Bugenwila niesamowita - nie widziałam jeszcze takiej ogromnej:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)