się oprzeć.
To na razie tylko dzbanek i cukiernica, może z czasem znajdę
filiżanki.
Podobają się Wam?
Niebieski dzbanuszek dostał do towarzystwa serwetkę, którą
wydziergała dla mnie
blogowa przyjaciółka. Ewuniu-dziękuję:)
Pokazywane już z kiedyś talerze z Delft.
Sentymenty.... miejsce, z którym jestem bardzo emocjonalnie związana.
Czy wiecie co to za wieże?
To miasto, śni mi się prawie co noc..
Wśród autorów dobrych odpowiedzi, rozlosuję nagrody:))
A już za momencik, usiądę sobie wygodnie, i sącząc gorącą
czekoladę, będę obserwować warszawski - "spectacle de la rue":))
Do zobaczenia wkrótce!;)))
Rozwiązanie zagadki -2 listopada.