Takie pierwsze określenie przychodzi na myśl, po
naszym wiosennym pobycie w Warszawie.
A potem jeszcze: mlode , dynamiczne, gwarne.
Jeszcze chwilę potrwa, zanim sie na powrót odnajde w
wiejskim, spokojnym życiu.
Kilka migawek z Ogrodu Saskiego
Moje ulubione miejsce: Mariensztat
Drzewka owocowe tworzą tam wiosną- pachnące, kolorowe dachy
Starówka w wiosennym słońcu
i w nocy;)
I taki miły akcent z ulicy Mazowieckiej:))
Bardzo Wam dziękuję za wszystkie komentarze, za odwiedziny.
Jutro bedę nadrabiać blogowe zaległosci.
Dobranoc:))
"Piękna nasza Polska cała..."
OdpowiedzUsuńUściski
Piekna a czesto niedoceniana. Goraco pozdrawiam:)
UsuńPrawda, że się da? ;)
OdpowiedzUsuńBardzo sie da!!;)))
UsuńTak - Warszawa ma bardzo piękne i zielone miejsca - jest ich dużo. Dodałabym bogaty w zieleń Żoliborz , Ochotę i Mokotów :)
OdpowiedzUsuńI jeszcze ten stary Ursynow, Park Praski i Skaryszewski . Warszawa jest miastem unikalnym, bo przeciez na skraju miasta rosnie sobie....Puszcza Kampinoska.
UsuńSerdecznosci:))
Bardzo ładna jest Warszawa na Twoich zdjęciach :))
OdpowiedzUsuńBo ona jest po prostu ladna. Przynajmniej , ja ja taka widze;)))
UsuńUsciski Lidio:)
Potwierdzam. Warszawa jest piękna. Mamy mnóstwo zielonych płuc :) A teraz wiosną kwitną drzewa wszystkimi kolorami. Szkoda, że nie spotkałyśmy się na kawce :( Pozdrawiam,
OdpowiedzUsuńBeatko, bije sie w piers. Czasu zbraklo. Bo ten wyjazd obfitowal w rodzinne spotkania, z racji swiat. Nastepnym razem sie umowimy;))) Buziaki:)
UsuńKoniecznie :)
UsuńPotwierdzam...tyle się słyszało o " szarości stolicy "....Od kilku lat studiują tam moje dzieci, więc odwiedzam miasto często...Jest wyjątkowo zielone, radosne i dynamiczne...Może to patetyczne...ale ...kocham Warszawę :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńAnita, ja tez:) I przekazalam to uczucie moim dzieciom:)
UsuńDziekuje za odwiedziny i komentarz:)
Pozdrawiam cieplo:)
Pięknie uchwyciłaś zakątki Warszawy:)Słonecznej i udanej majówki:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Na razie -pada.Ale deszcz byl tu bardzo potrzebny.
UsuńTobie tez udanego dlugiego weekendu.
Serdecznosci:)
Ślicznie uchwyciłaś Warszawę wiosną. Bywałam w niej często przez 16 lat od 1990 do 2006 roku i mogłam na bieżąco podziwiać, jak pięknieje, rozkwita, nowocześnieje. Mam tam bliską ciotkę, ale teraz jakoś nie chce mi się tłuc pociągiem, nawet, jak to trwa tylko 4 godziny.
OdpowiedzUsuńNapawaj się ciszą Twojej, nie mniej ślicznej miejscowości.
A i tak żałuję, że Wasza trasa wiodła wyżej na północ:(
Jaskolko, z ogromna przyjemnosia wpadlibysmy do Was na ciacho i pogawedke. Musi sie udac nastepnym razem.
UsuńSciskam:)
Następnym to już nie popuszczę:):) W końcu z południowej strony też są autostrady:):)
Usuń:))))
UsuńNo, nareszcie wróciłaś :) Jak zwykle zdjęcia bardzo bardzo ! Na zdjęciu "wodok z okna za dnia" po prawej od pałacu kultury jest nowy wieżowiec, którego budowę śledziłam z zainteresowaniem. Zapowiadał się fajny budynek. A po skończeniu jestem rozczarowania. Wykończeniówka go moim zdaniem wykończyła. Przez zastosowanie okładzin elewacyjnych w ten sposób i dwukolorowo i pion-poziom- i uskoki w pionie spowodował, iż stał się jakiś taki pretensjonalny. Szkoda, bo w śicisłym centrum i w konkurencji do pałacu (który w wersji nocnej tęczowej jest nawet zabawny:) A najbardziej zauroczyła mnie tabliczka z zaleceniem kolorowego życia :) Fajnie to wyłapałaś :) Dobrego łikendu :)
OdpowiedzUsuńEwa, rzeczywiscie, zagiel Liebeskinda, najlepiej wyglada-noca;)
UsuńA wersja teczowa PK to swiateczna pisanka.;)
Serdecznosci:)
Warszawa jest ładna, zwłaszcza w spokojniejszych, pełnych zieleni dzielnicach:) Za samym centrum jednak nie przepadam, dla mnie tam za głośno i atmosfera ciągłego pośpiechu.
OdpowiedzUsuńZgadzam sie, np. okolice Dworca Srodmiescie nie naleza do moich ulubionych. Glosno, brudno, nieciekawie. Ale wielkie miasta, tak juz maja.
UsuńPozdrawiam:)
Pięknie! Dopisała pogoda i pewnie humory też! Wiosna w Polsce jest wyjątkowa, jakaś taka inna niż gdziekolwiek w świecie...Tabliczki takie jak na ostatnim zdjęciu powinny się pojawić w całej Polsce - żebyśmy pamiętali jak żyć! :)
OdpowiedzUsuńMo, piekna inicjatywa! ;)))
UsuńAleż się rozmarzyłam ... piękna, a ja tak dawno nie byłam
OdpowiedzUsuńPozdrówka ciepłe!
Iwona, wiosna , na Warszawe chyba najlepsza. Wybierzcie sie kiedys;) Serdecznosci:)
UsuńOczywiście, że Warszawa ta się lubić! Szczególnie tą ciepłą i barwną porą roku. Zdjęcia piękne :)
OdpowiedzUsuńA kolorowe życie najbardziej mi się podoba :)
Pozdrawiam!
A tabliczka znajduje sie na budynku , w ktorym ma siedzibie Stowarzyszenie Artystow Plastykow. za to ich lubie;)))
UsuńKatarzyno, szczerze żałuję, że nie spotkałyśmy się gdzieś na kawie... następnym razem musimy to nadrobić!
OdpowiedzUsuńPięknie uchwyciłaś migawki z wiosennej Warszawy.
Wszędzie jednak dobrze, ale w domu najlepiej :)
Pozdrowienia!
Aga, myslalam o Tobie, myslalam:)
UsuńBuziaki:)
Cudnie, że już wróciłaś Kasiu, bo pusto było bez Ciebie. Widzę, że warto poudzielać się rodzinnie i podróżniczo. Super fotki!
OdpowiedzUsuńZ ostatnią kojarzy mi się Ewa Bem i jej urocza piosenka…
A zatem…żyjmy kolorowo!
Uściski
;-)
Dorotko, milooooo mi:))) Tak Ewa Bem chyba natchnela plastykow , zeby sobie machneli te tabliczke;)
UsuńBo ona sie znajduje na budynku, w ktorym ma siedzibe Stowarzyszenie Artystow Plastykow.
Buziaki:))
Zdjęcia niczym widokówki :) Pięknie ją sfotografowałaś, ja ostatni raz byłam w Warszawie z 20 lat temu ale ciągle mi tam nie po drodze.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Dziekuje:) I szczerze namawiam na wycieczke do Warszawy. Duzo sie zmienilo.
UsuńSerdecznosci:)
Ostatnio Warszawa się zmieniła na plus , jest bardziej kolorowo , ale niezbyt ją lubię. Niektóre zakątki są klimatyczne. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńDuzo tych zakatkow urokliwych, duzo:)
UsuńUsciski Marysiu:)
Dobrze, że już jesteś z powrotem:)) . Warszawa u ciebie ładna, ale chyba wolę ją na zdjęciach niż na żywo... Tabliczka świetna, chętnie bym sobie taką powiesiła na moim zielono-niebieskim domku z rybkami koło okien:))
OdpowiedzUsuńMikus, jejku, jak milo:) O tak, tabliczka wzbudzila rowniez moje zainteresowanie;))
UsuńBardzo bym chciala ten domek zobaczyc:)
Też mi się wydaje, że Twoja Warszawa Ładniejsza niż... moja:) Pozdrawiam majowo:)
Usuń:))
UsuńPiękne wiosenne zdjęcia :) Wstyd przyznać ale jeszcze tam nie byłam...
OdpowiedzUsuńPianinko, jaki tam wstyd:) Pojedziesz, za jakis czas a tam juz bedzie metro dokonczone, parkany zdemontowane, dziury zasypane i dopiero bedzie pieknie;)
UsuńA beautiful city, and photos, cheers Catherine.
OdpowiedzUsuńBob, thank you so much for yours comment's:)
UsuńMiasto czy wieś... wieś czy miasto? Jak się mieszkało tu i tu to już chyba do końca życia człowiek jest w wiecznym rozdarciu...
OdpowiedzUsuńZdjęcia piękne, widać ze umiesz "patrzeć obiektywem"!
Ściskam mocno, niespodzianka w drodze :)
Zosiu, dziekuje:) Jejku, jaka niespodzianka/??:)))
UsuńKatarzynko, niespodzianka jest niespodziankowa ;)
UsuńMam bliżej do stolicy Niemiec niż do Warszawy, niestety!
OdpowiedzUsuńPiękna jest nasza stolica no bynajmniej w Twojej odsłonie! ;)
Stolica Niemiec-tez niczego sobie.;)) Pozdrawiam:)
UsuńSo beautiful trees that bloom is an eye catcher.
OdpowiedzUsuńOurs is lovely, nice pictures.
Marit of Norway.
Marit, thank's for your visit:)
UsuńOj, wstyd powiedzieć, ale dawno nie byłam w Warszawie... Pamiętam ją jeszcze smutną i szarą - ale, mimo to, ma w moim sercu szczególne miejsce. Fajnie zobaczyć ja ponownie Twoimi oczami. Uściski Kasiu serdeczne.
OdpowiedzUsuńDzis widzialam w tv fragmenty filmu z 1988 roku,kreconego w Warszawie. Ilez w tym miescie zaszlo zmian! Az samej mi bylo trudno uwierzyc.
UsuńSciskam i zachecam do wiosennje wizyty w stolicy:)
Buziaki:)
W WArszawie jeszcze nie byłem ale to piękne miasto:)
OdpowiedzUsuńMichal, warto je odwiedzic. I koniecznie zaplanowac wizyte w Muzeum Powstania Warszawskiego i Centrum Nauki:)
UsuńPozdrawiam goraco:)
Nawet daje się tu mieszkać:))) Spacerowałaś tuż obok mnie Kasiu, Saski to mój osiedlowy park:)) Nie spotkałaś przypadkiem baby z małym yorkiem, lezącej na trawniku i fotografującej bratki??? To byłam ja:))))))
OdpowiedzUsuńTo sie teraz bede zastanawiac;)) Ale lezacej...chyba nie, nie spotkalam;)
UsuńPogoda nam dopisala, Warszawa zegnala nas deszczem...