Urwanie glowy mam .
I ogrodek chcialabym doprowadzic do porzadku.
I baranki upiec.
I dekoracje swiateczne dokonczyc.
Dlatego dzis zdjeciowy kogel-mogel.
Wianecek -moimi niezdolnymi recamy zrobiony:)
Ogrodkowo...
Kaliny kwitna...
Galeryjka z nowym nabytkiem-warszawa.
Tabliczka wylicytowana tutaj:http://dzikakurawpastelowym.blogspot.fr/
Pedze do roboty.
Milego popoludnia!!
Kasiu, jak ci zazdroszczę tych pięknie kwitnących roślin. U nas wszystko w mikroskopijnych pąkach.
OdpowiedzUsuńUściski
Mario, rzeczywiscie wiosna w pelni. Ale wszyscy czekamy na deszcz, najbardziej rosliny. Juz od miesiaca nie padalo...
UsuńU Ciebie pięknie i kolorowo:))u nas zimno niestety:)))wieniec bardzo udany:))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńTez sie ochlodzilo, wrocil "normalny" kwiecien:) Buziaki:)
UsuńBrawo Kasiu, dzielną dziewczynką jesteś skoro już dekorujesz domek.
OdpowiedzUsuńMój wianek dopiero tli mi się w głowie…może teraz szybciej coś wydumam?!
sie zobaczy ;-)
cmok…pędzę też coś zrobić, bo czas ucieka, a ja w szczerym polu… :(
Dorotko, ostatni moment na dekoracje, bo wybywamy na Swieta..
UsuńDumaj, dumaj;)
Sciskam:)
Wianek wyszedł Ci super a tabliczka jest boska :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Grazyna, dzieki za uznanie;)) Tabliczka , faktycznie fajna jest:)
Usuńwszystko tak pięknie kwitnie! Kasiu, ja tez wszystko na raz robię, dwa dni urlopu wzięłam żeby przód ogrodu do porządku doprowadzić a ty drugi dzień leje i gard też padał! Więc kończę zamówienia i dom sprzątam przedświatecznie. Za swoje dekoracje jeszcze sie nie wzięłam ale pewnie będzie jak co roku. Może coś z tych na sprzedaż zostanie a jak nie to powyciągam z szuflad zeszłoroczne, trochę mchu, trochę bukszpanu i będą dekoracje:)
OdpowiedzUsuńNo z tym gradem, to ta wiosna przesadzila..Ty zdolna jestes, rachu-ciachu i dekoracje machniesz;)
UsuńWianek zrobiony ręcamy jest śliczny. A tabliczka rewelacyjna. :) Kiedy u nas będzie tak kolorowo?
OdpowiedzUsuńU nas sie zribi zimno, a do Polski przyjdzie nasza wiosna, ta cos zuje;) I sie zazieleni szybciutko:)
UsuńNo, zobacz ty, rencamy niezdolnymi, a taki ładny wyszedł :) Zmaupuję, ale nie żywcem - kukardkę zrobię zieloniutką !
OdpowiedzUsuńAleż Ty masz te widoki, no, nie mogę. ... I hortensja kwitnie bujnym kwieciem, eeech, jak ładnie :)
A maupuj:)) Kalinka kwitnie Ewuniu:)
UsuńAle rence naprawde niezdolne, zawsze zamiast kolek-kwadraty wycinam;)
Pracowicie masz, Kasiu :) A o tych niezdolnych rencach, to żart, prawda? Wielkanocny ;)
OdpowiedzUsuńPięknie u Ciebie ...
Jaki tam zart, najprawdziwsza prawda;)
UsuńSciskam !!
Jaki thymian? Toż to bratki! Eeee, ściema...
OdpowiedzUsuńFaktycznie, warszawa pasuje jak ulał. Pięknie kwitnie wszystko, potem Ty nam będziesz zazdrościć, bo u Ciebie przekwitnie, a u nas dopiero zacznie. Dzisiaj z nieba leciał grad jak przepiórcze jajka! Pieski były zachwycone. Tyle piłeczek!
Pewnie, ze sciema;)
UsuńZamowilam inna pogode na Swieta;) Bez tych atrakcji:)
Prawda, ze warszawa sie wpasowala?:))
Ależ u was już bujnie! Te twoje okolice to naprawdę urocze. Warszawa znakomicie się prezentuje w całej kolekcji. Wianeczek też fajny!
OdpowiedzUsuńTak w tym roku, wszystko kwitnie jednoczesnie. Bzy z forsycjami i magnoliami. Az sie boje myslec, jakie bedzie lato..
UsuńNo i zapomniałam o wianku, któren jest piękny.
UsuńThymian tez posadziłam i inne zioła, ale u mnie poza bratkami nic jeszcze nie wyrasta... co z ta wiosną?
OdpowiedzUsuńA jakie piękne hortensje, jak na pocztówce z dalekiego kraju!
Dobrze, ze o wianku przypomniałaś, Twój całkiem dobrze wyszedł, zresztą wszystko co zrobione własnymi ręcami jest piekne!
Amelio, kalinki nam kwitna:)
UsuńDzieki za uznanie:)
Pozdrawiam serdecznie:)
A Ty o tym wlasnym wykonaniu, wiesz najlepiej. Szacun Amelio!
UsuńPiękne kwiecie u Ciebie a wianuszek równie urkliwy zmajstrowałaś.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Aga
Aga, zawsze zazdroscilam takim uzdolnionym manualnie, jak Ty;) Nie dogonie;))
UsuńBuziaki:)
Warszawa, Syrenka... powiew dzieciństwa :)
OdpowiedzUsuńPozdrowionka
Trafilas! Syrenke tez chcialam wylicytowac, ale budzet by tego nie wytrzymal;)
UsuńSerdecznosci:)
Wianek jest śliczny. U Ciebie już nasz "czerwiec"- kaliny kwitną:)
OdpowiedzUsuńSoniu, zawstydzasz mnie!
UsuńAno wlasnie-nie wiem po co , ta natura tak przyspieszyla..
U mnie przynajmniej ogródek odpadł, zimno strasznie jest. Pora wyciągać wielkanocne ozdoby :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
A widzisz, jakas korzysc z tego zimna jest;)) Sciskam:)
UsuńNo to widzę, że świątecznie w różach będzie u Ciebie wewnętrznie jak i zewnętrznie, lubię jak ktoś tak dba o swoje gniazdko :) a te różowe kwiatki to?
OdpowiedzUsuńTroche rozu bedzie;)
UsuńRozowy kobierzec to z Phlox subulata.
Usciski:)
Katarzyno, pięknie, pastelowo, kwitnąco... na kaliny czekam... uwielbiam je!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco,
A
Ja tez, jest ich tak duzo, ze nie zal mi ciac i do wazonow klasc;))
UsuńBuziaki:)
There are something here, the pink is everywhere. Catherine, that are absolutely genius.
OdpowiedzUsuńThank's Bob:)))
UsuńKasiu, znam te kuleczki Rafaello.Piekę też ciasto Rafaello [białe to na Boże Narodzenie] na bazie mleka skondensowanego.Słodkie jest ale...pyszne
OdpowiedzUsuńOgród musi poczekać na po świętach jutro tylko koszenie
Pozdrawiam
A tak wlasnie myslalam, ze znasz ten przepis, bo przeciez tyle slodkosci pieczesz:)
UsuńJa juz chyba nie zdaze skosic trawy.
Sciskam.
Buona Pasqua!!!!!!
OdpowiedzUsuńLieta
Grazie Lieta:)
UsuńJak dla mnie to i kogel-mogiel może być. Zresztą już dawno nie jadłam. Nic tylko palce lizać :)
OdpowiedzUsuńI garnuszek wylizywac;)) Buziaki:)
UsuńPomieszanie z poplątaniem tak jak i u mnie ostatnio, bo brak czasu na wiele rzeczy.. Ale to bardzo miło, że znalazłaś czas nawet i na taki wpis!! ;-))) Pięknie w ogrodzie masz, kochana!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło!
Natalio, u Ciebie taki lad i porzadek:) Dziekuje i pozdrawiam goraco:)
UsuńWianek wyszedł piękny. Ogród nabiera kolorów. Ja też pędzę do pracy i pozdrawiam serdecznie !!!
OdpowiedzUsuńMarysiu, to prawda, bzowo-fioletowo obecnie;))) Serdecznosci:)
UsuńZajączek którego wygrałem u Ciebie w sam raz przyda się na świąta:)
OdpowiedzUsuńBardzo sie ciesze, ze Pan Zajac dolecial:)))
UsuńKasiu, wianuszek jest bardzo piękny.
OdpowiedzUsuńZ przyjemnością oglądam Twoje zdjęcia.
Ależ jesteśmy zagonione , pragniemy by wszystko było zapięte na ostatni guzik.
Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie:)
Tak zawsze wychodzi, nie umiem sobie odpuscic...
UsuńDziekuje i sciskam:)
Wianuszek udany nad podziw :) Stara Warszawa przywiodła na myśl dzieciństwo... tyyyle lat już minęło! a jakby to wczoraj było...
OdpowiedzUsuńMoja kalina dopiero liście wypuszcza :)
Ściskam mocno i Wesołych Świąt zyczę!!!
Zosiu, moj wujek jezdzil taksowka-warszawa, mam wrazenie, ze to nie bylo cale wieki temu;))
UsuńTobie tez Wesolych!