czwartek, 6 sierpnia 2015

Od morza do Tatr

                                        Trochę przez przypadek znaleźliśmy się nad polskim morzem.
                                                 Ale to był dobry kierunek, by uciec przed upałami.
                                      Tuż przed naszym wyjścierm na plażę, spadł lekki deszcz, który
                                                                     wypłoszył plażowiczów.
                                                     Te bezkresy były tylko dla nas. No...prawie;)



































 







                                    Z jakąż rozkoszą zanurzyłabym się w chłodnych falach Bałtyku.
                                                W naszej alzackiej krainie plus 38 stopni. Za dużo.
                                 Dziekuję za odwiedziny, komentarze ,mejle i pozdrawiam. Goraco;)
                                                                                    Cdn...



56 komentarzy:

  1. Super.Taka pusta plaża latem to nie lada gratka.
    Tęsknię za morzem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawda?))) Chcialo sie nam tanczyc i spiewac a tej pustej plazy))
      Tesknocie sie nie dziwie.

      Usuń
  2. Piękne widoki Kasiu! Taki spokój bije z tych zdjęć!
    Podobno teraz o 6 rano ludzie lecą na plażę aby zająć sobie miejsce! Masakra jak tu odpoczywać w takim tłoku i hałasie!
    U mnie upalnie jak dla mnie za bardzo...wolę takie klimaty jak na Twojej fotografii! ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O ratunku, o tym nie slyszalam!

      Wspolczuje upalow, tez ich nie cierpie.

      Usuń
  3. Kasiu, miałaś szczęście. Teraz w Polsce jest niemiłosierny upał. Plaże zawalone a w mieście nie chce się żyć :( Jak zwykle piękne zdjęcia. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Beatko, my trafilismy na upaly w Warszawie, brr.
      Serdecznosci sle))

      Usuń
  4. Chwilami tez byliśmy sami na plaży niestety za chwilę trzeba było uważać gdzie stawia się nogę by przypadkiem nie przejść po czyjejś głowie. Turystów coraz więcej, a plaże zabiera morze, pozostała część zajęta przez wynajem leżaków i budek. Każdy chce wypocząć i skorzystać z plaży skoro już tam jest. My problemu z miejscem nie mieliśmy, bo już przed 7 czekały na nas rozłożone parawany i miejsce w pierwszym rzędzie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasiu, pozostaje nam szukac miejsc mniej zaludnionych. Kiedys takie byly Piaski i katy Ryabckie. Pewnie teraz i tam mnostwo ludzi.
      Pozdrawiam.

      Usuń
  5. Piękne polskie morze. Nie byłam dawno. Pozdrawiam :0

    OdpowiedzUsuń
  6. Byłam tylko raz nad naszym morzem

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Edytko, polecam Ci wizyte nad morzem we wrzesniu, a nawet pazdzierniku. Pieknie, a ludzi nie ma..

      Usuń
    2. I ja polecam! Latem nawet nie widać, jak ładne są niektóre miejscowości (Ustronie Morskie, Jastarnia), bo całe są zastawione tandetą. Najpiękniejsze nadmorskie wczasy mieliśmy w październiku.
      Kasia, ale zdjęcia! To z psem i ornamentem z falochronu - rewelacja!

      Usuń
    3. Aniu, dziekuje, myslalam, ze nikt ornamentu nie wyptarzyl))))

      Usuń
  7. Chodzę do Saskiego posiedzieć pod drzewami i obmyć się lodwatą wodą ze źrodełka. Plac Bankowy przemykam na wdechu, tam jest chyba z 50 stopni. Upały w mieście to koszmar.

    OdpowiedzUsuń
  8. A my zawitamy tam we wrześniu, taką mam nadzieję, bo ciągle coś na przeszkodzie. Pozdrawiam Cię Kasiu.

    OdpowiedzUsuń
  9. Ale się Wam fajnie trafiło z tą pustą plażą :))

    OdpowiedzUsuń
  10. Taka plaża wywołuje lekki podmuch wiatru na karku, a przy tych upałach to taka przyjemność.
    Pozdrawiam.:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Przyjemnie się chodzi po plaży przed 10 lub po 18 :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale podobno niektozy biegna z parawanem juz o 7 rano.

      Usuń
  12. Ach, po takiej plaży mogłabym spacerować, tłumów i opalikowanych działek na polskiej plaży nie cierpię
    Pa, pa

    OdpowiedzUsuń
  13. Przepiękne widoki :) Nad taką wielką wodą upał faktycznie jest dużo mniejszy. Sama przyjemność :)
    Piesek jak widać, też radośnie zażywa kąpieli :)))

    OdpowiedzUsuń
  14. Masz dobrą rękę do robienia zdjęć . Zawsze czuje się w nich jakiegoś ducha... :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Jednak polskie morze jest niezawodne!
    Ja tez wymiękam. Frodo nie chce wyjść na siku...

    OdpowiedzUsuń
  16. Kasiu wspaniale, że jestes nad polskim morzem...świetne ujęcia:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Chętnie bym się teraz zanurzyła w naszym zimnym Bałtyku.

    OdpowiedzUsuń
  18. Lubie koloryt naszego Baltyku, moze dlatego.ze jest taki inny niz plaze tropiku, bardzo nastrojowe i piekne zdjecia..pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Plaze mamy cudowne, szerokie, i ten piasek mieciutki)

      Usuń
  19. A jak ty znalazłaś się nad Bałtykiem? Teleportacja? Pięknie uchwyciłaś urok naszego morza.

    OdpowiedzUsuń
  20. Gdzie wyście takie pustki znaleźli??? Pięknie... A Tatry gdzie? Uściski!

    OdpowiedzUsuń
  21. Kasiu, wpadaj nad Bałtyk tylko za chwilkę. Dziś było 36 stopniiiiii

    OdpowiedzUsuń
  22. Lubię taką plażę, nieraz też tak mi się uda :)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  23. chciałabym takie wypady przez przypadek :) niesamowity klimat uchwycilas na tych zdjeciach uwielbiam Twoje foto
    ot zwykly spacer, ale zdjęcia tworzą fajny klimat

    OdpowiedzUsuń
  24. It's hard to imagine you having that hot temperature. I must say the weather these days are extreme. We are in winter at the moment and boy it's colder than last year. The beach looks so inviting and tempting. Your little friend seem enjoying the splash of cool ocean.
    Enjoy your week Kate.

    Hugs,
    Aida

    OdpowiedzUsuń
  25. Akurat Kasiu jestem nad Bałtykiem. Powolutku wracam do bloga. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  26. Dogorywam. Upaly nie daja za wygrana. Zreszta w Polsce-podobnie. Wspolczuje.
    Dziekuje Wam za komentarze. Za to, ze lubicie moje zdjecia)

    Pozdrawiam Was cieplo)))

    OdpowiedzUsuń
  27. Przepiękne kadry, morze jest mi bliskie i sercem i duszą :-)

    OdpowiedzUsuń