Ale to był dobry kierunek, by uciec przed upałami.
Tuż przed naszym wyjścierm na plażę, spadł lekki deszcz, który
wypłoszył plażowiczów.
Te bezkresy były tylko dla nas. No...prawie;)
Z jakąż rozkoszą zanurzyłabym się w chłodnych falach Bałtyku.
W naszej alzackiej krainie plus 38 stopni. Za dużo.
Dziekuję za odwiedziny, komentarze ,mejle i pozdrawiam. Goraco;)
Cdn...
Super.Taka pusta plaża latem to nie lada gratka.
OdpowiedzUsuńTęsknię za morzem.
Prawda?))) Chcialo sie nam tanczyc i spiewac a tej pustej plazy))
UsuńTesknocie sie nie dziwie.
Piękne widoki Kasiu! Taki spokój bije z tych zdjęć!
OdpowiedzUsuńPodobno teraz o 6 rano ludzie lecą na plażę aby zająć sobie miejsce! Masakra jak tu odpoczywać w takim tłoku i hałasie!
U mnie upalnie jak dla mnie za bardzo...wolę takie klimaty jak na Twojej fotografii! ;)
O ratunku, o tym nie slyszalam!
UsuńWspolczuje upalow, tez ich nie cierpie.
Kasiu, miałaś szczęście. Teraz w Polsce jest niemiłosierny upał. Plaże zawalone a w mieście nie chce się żyć :( Jak zwykle piękne zdjęcia. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBeatko, my trafilismy na upaly w Warszawie, brr.
UsuńSerdecznosci sle))
Chwilami tez byliśmy sami na plaży niestety za chwilę trzeba było uważać gdzie stawia się nogę by przypadkiem nie przejść po czyjejś głowie. Turystów coraz więcej, a plaże zabiera morze, pozostała część zajęta przez wynajem leżaków i budek. Każdy chce wypocząć i skorzystać z plaży skoro już tam jest. My problemu z miejscem nie mieliśmy, bo już przed 7 czekały na nas rozłożone parawany i miejsce w pierwszym rzędzie
OdpowiedzUsuńKasiu, pozostaje nam szukac miejsc mniej zaludnionych. Kiedys takie byly Piaski i katy Ryabckie. Pewnie teraz i tam mnostwo ludzi.
UsuńPozdrawiam.
Piękne polskie morze. Nie byłam dawno. Pozdrawiam :0
OdpowiedzUsuńPiekne)))
UsuńByłam tylko raz nad naszym morzem
OdpowiedzUsuńEdytko, polecam Ci wizyte nad morzem we wrzesniu, a nawet pazdzierniku. Pieknie, a ludzi nie ma..
UsuńI ja polecam! Latem nawet nie widać, jak ładne są niektóre miejscowości (Ustronie Morskie, Jastarnia), bo całe są zastawione tandetą. Najpiękniejsze nadmorskie wczasy mieliśmy w październiku.
UsuńKasia, ale zdjęcia! To z psem i ornamentem z falochronu - rewelacja!
Aniu, dziekuje, myslalam, ze nikt ornamentu nie wyptarzyl))))
UsuńChodzę do Saskiego posiedzieć pod drzewami i obmyć się lodwatą wodą ze źrodełka. Plac Bankowy przemykam na wdechu, tam jest chyba z 50 stopni. Upały w mieście to koszmar.
OdpowiedzUsuńZgadzam sie.
UsuńA my zawitamy tam we wrześniu, taką mam nadzieję, bo ciągle coś na przeszkodzie. Pozdrawiam Cię Kasiu.
OdpowiedzUsuńI troche tego wrzesnia zazdroszcze)
UsuńAle się Wam fajnie trafiło z tą pustą plażą :))
OdpowiedzUsuńDeszcz nam pomogl.
UsuńTaka plaża wywołuje lekki podmuch wiatru na karku, a przy tych upałach to taka przyjemność.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.:)
Pieknie bylooo)
UsuńPrzyjemnie się chodzi po plaży przed 10 lub po 18 :)
OdpowiedzUsuńAle podobno niektozy biegna z parawanem juz o 7 rano.
UsuńAch, po takiej plaży mogłabym spacerować, tłumów i opalikowanych działek na polskiej plaży nie cierpię
OdpowiedzUsuńPa, pa
Iwonko, ja tez nie. Brr.
UsuńPrzepiękne widoki :) Nad taką wielką wodą upał faktycznie jest dużo mniejszy. Sama przyjemność :)
OdpowiedzUsuńPiesek jak widać, też radośnie zażywa kąpieli :)))
Ta morska bryza jest uzdrawiajaca po prostu)
UsuńMasz dobrą rękę do robienia zdjęć . Zawsze czuje się w nich jakiegoś ducha... :)
OdpowiedzUsuńDora, bardzo Ci dziekuje)
UsuńJednak polskie morze jest niezawodne!
OdpowiedzUsuńJa tez wymiękam. Frodo nie chce wyjść na siku...
Wspolczuje , no nie cierpie upalow od malego.
UsuńKasiu wspaniale, że jestes nad polskim morzem...świetne ujęcia:)
OdpowiedzUsuńBylam krociutkooo.
UsuńŁadne zdjecia:)
OdpowiedzUsuńDzieki)
UsuńChętnie bym się teraz zanurzyła w naszym zimnym Bałtyku.
OdpowiedzUsuńOj ja tez.
UsuńLubie koloryt naszego Baltyku, moze dlatego.ze jest taki inny niz plaze tropiku, bardzo nastrojowe i piekne zdjecia..pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńPlaze mamy cudowne, szerokie, i ten piasek mieciutki)
UsuńA jak ty znalazłaś się nad Bałtykiem? Teleportacja? Pięknie uchwyciłaś urok naszego morza.
OdpowiedzUsuńPrzyjechalismy z Poznania)
UsuńGdzie wyście takie pustki znaleźli??? Pięknie... A Tatry gdzie? Uściski!
OdpowiedzUsuńMika, Dziwnow, tuz po deszczu, wszyscy uciekli)
UsuńKasiu, wpadaj nad Bałtyk tylko za chwilkę. Dziś było 36 stopniiiiii
OdpowiedzUsuńJesienia?)
UsuńLubię taką plażę, nieraz też tak mi się uda :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Cieszylismy sie ta przestrzenia-jak dzieciaki)
Usuńchciałabym takie wypady przez przypadek :) niesamowity klimat uchwycilas na tych zdjeciach uwielbiam Twoje foto
OdpowiedzUsuńot zwykly spacer, ale zdjęcia tworzą fajny klimat
Karolina-dziekuje Ci:)
UsuńIt's hard to imagine you having that hot temperature. I must say the weather these days are extreme. We are in winter at the moment and boy it's colder than last year. The beach looks so inviting and tempting. Your little friend seem enjoying the splash of cool ocean.
OdpowiedzUsuńEnjoy your week Kate.
Hugs,
Aida
Dear Aida, is really hard to live here now..
UsuńHugs.
Akurat Kasiu jestem nad Bałtykiem. Powolutku wracam do bloga. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMilego wypoczynku Marysiu)
UsuńDogorywam. Upaly nie daja za wygrana. Zreszta w Polsce-podobnie. Wspolczuje.
OdpowiedzUsuńDziekuje Wam za komentarze. Za to, ze lubicie moje zdjecia)
Pozdrawiam Was cieplo)))
Przepiękne kadry, morze jest mi bliskie i sercem i duszą :-)
OdpowiedzUsuń