wtorek, 26 listopada 2013

Marche de Noel a Colmar

              Wraz  z pierwsza niedziela Adwentu ruszaja alzackie swiateczne jarmarki.
                                             I  ja tam dzis bylam i grzane wino pilam:)
         Wybiore sie w najblizszych dniach do Kaysersbergu, wioski w gorach, gdzie odbywaja sie
                               najpiekniejsze moim zdaniem Marches de Noel w Alzacji..
           Przygotuje dla Was foteorelacje i mam nadzieje, ze  uda  mi sie zrobic zdjecia wieczorne,                                                wtedy  ujawnia sie cala magia tych jarmarkow:))


                                      Marche de Noel a Colmar...pachnie cynamonem, piernikami,
                                                         goraca czekolada i grzanym winem:))









 

























26 komentarzy:

  1. No tylko sniegu brak zeby bylo juz zupelnie jak w bajce :)

    OdpowiedzUsuń
  2. A wiesz NIka, ze padal dzis w nocy? Pieknie przyproszyl gory, do miasta nie dotarl.. Sciskam:))

    OdpowiedzUsuń
  3. O matko i córko! Co też moje oczy widzą! Uwielbiam Gwiazdkę i myślę, że na takich jarmarkach świetnie bym się odnalazła. Pod warunkiem, że miałabym do dyspozycji ciężarówkę i platynową kartę ;))) Uwielbiam w takich miejscach chodzić, zaglądać, szperać... jakby jeszcze śnieg był... i żeby jeszcze słuchać przy tym kolęd i pastorałek przeróżnych... ech, ale się rozmarzyłam :)))
    Czekam z niecierpliwością na następną relację. Ściskam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hi hi Zosiu, po tym grzanym winie jeszcze bardziej sie lubi te jarmarczne atrakcje;)) Buziaki:)

      Usuń
  4. U nas też już zaczynają się świąteczne targi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aga, musi byc pieknie! Nigdy nie bylam we Wloszech w okresie Swiat Bozego Narodzenia..

      Usuń
  5. A u nas w telewizji święta pachną szybkim kredytem i mini ratką.
    Niestety.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ano niestety..
      Ale, ale slyszlam, ze we Wroclawiu ruszyl swiateczny jarnmark..moze tam pachnie inaczej;)

      Usuń
  6. Piękny klimat. Lubię jarmarki świąteczne, zawsze można coś ciekawego zakupić :) Budują miłą, baśniową atmosferę świąt, hipermarkety zdecydowanie ją psują.
    Czekam na więcej.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewa, wlasnie tak, atmosfera jest bardzo, bardzo swiateczna:)) Sciskam:)

      Usuń
  7. Czekam z niecierpliwością na kolejną fotorelację, ale Ci zazdroszczę tych widoków.:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Chętnie bym się tam wybrała z Tobą i szkoda, że to trochę daleko ode mnie. Lubię taką atmosferę i drobne zakupy na kiermaszach.Pozdrawiam i dzięki, że zaglądasz do mnie :).

    OdpowiedzUsuń
  9. Przecudny klimat. Bajeczny i kolorowy.
    Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, to taka dodatkowa bajka w i tak bajkowym Colmar:))
      SCiskam:)

      Usuń
  10. Uwielbiam te przedświąteczne klimaty:) Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tez...tylko do swiatecznych porzadkow, trudniej mi sie zabrac...

      Usuń
  11. Świetna fotorelacja jarmarkowa :) Tyle różności. Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Oj jak lubię takie jarmarki :)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie tak dawno bywalam z corka na tych jarmarkach co dzien, po szkole, pilysmy goraca czekolade...Troche nam tego brakuje .
      Pozdrawiam:))

      Usuń
  13. Ja jestem wręcz maniaczką jarmarkową:)))fotorelacja fantastyczna:)))czekam na następne:)))Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :))Beda nastepne, musze sie jednakowoz wykurowac, bo chyba mnie na tym jarmarku przewialo;)
      Buziaki:))

      Usuń