penetrowac groty i jaskinie , podziwiac widoki, jak z lotu ptaka, to Dordonia czeka:)
Wrocilismy wlasnie z kilkudniowej wyprawy tamze i stwierdzamy , ze trzeba
nam tam wrocic, ale na co najmniej dwa tygodnie, bo atrakcje wyskakuja (doslownie),
zza kazdego zakretu:)
Na poczatek - Rocamadour, ktore zasluguje na indywidualnego posta.
Miasteczko, jakby zawieszone na skale, sanktuarium, do ktorego pielgrzymi przybywaja
od setek lat, by zlozyc swe prosby u stop Czarnej Madonny.
Rocamadour przywitalo nas zachodem slonca w rozu i turkusie..
Nie udalo sie nam niestety , zrobic ostrego zdjecia...
Gdy przyjechalismy, to wiekszosc turystow wlasnie stamtad wyjezdzala.
Bylismy tylko my, koty i duch Sw.Amadoura...
??
Rankiem, gdy nie dotarli jeszcze patnicy i turysci..
Zagadkowe jabluszka:)
Te czerwone bannerki informuja, ze Rocamadour obchodzi tysiaclecie
istnienia sanktuarium.
Czarna Madonna
Cudownie!!!
OdpowiedzUsuńI tylko tyle, bo mnie zatkało z zachwytu.
Jarecka zatkalo? Niemozliwe...;) Buziaki:)
UsuńBardzo tajemniczo.. a te jabłuszka wiadomo co to za symbol?
OdpowiedzUsuńTe jabluszka wisialy sobie na... Domu pod jabluszkiem;)
UsuńW sredniowieczu byl to dom handlarza, obecnie miesci sie tam pracownia witrazy;)
Fajnie, że już jesteś :))) Stęskniłam się odrobinkę ;) Te wąskie uliczki - po prostu mnie urzekły.Jak patrzę na ostatnie zdjęcie to aż mi się nie chce wierzyć, że to nie bajka. Pikne! Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńZosiu, bajka, bajka;)) Pozdrawiam goraco:)
UsuńWyglada przeslicznie. Ostatnie zdjecie jest zachwycajace.
OdpowiedzUsuńKamila, nam tez odebralo mowe z zachwytu...:)
UsuńMagiczne miejsce, przypomina mi się taka fajna nieco mroczna ksiązka "Czarnoksiężnik", akcja toczyła się właśnie w takim (wg moich wyobrażeń) miasteczku, tyle ,że chyba niemieckim, ale klimat podobny:)
OdpowiedzUsuńWygoglalam sobie te ksiazke, mam zamiar kupic i przeczytac, dzieki:)
UsuńJak zwykle przyjemnie u Ciebie spędziłam czas odwiedzając to klimatyczne miejsce. Piękna architektura, magia wąskich uliczek... chciałoby się tam być!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam z zadumą,
A
Aguniada, dziekuje, to jedno z tych miejsc, ktore naprawde warto odwiedzic:)
UsuńPiękne sanktuarium , zrobiło na mnie niesamowite wrażenie. Ostatnie zdjęcie jest cudowne !!!!!!!!!!!!!! Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńMarysiu, mysmy sie tez dali zauroczyc:)) Sciskam:)
UsuńPiękne miejsce zobaczyłaś:))Pozdrawiam i dziękuję za fotorelację:))
OdpowiedzUsuńMiejsce naprawde wyjatkowe:) Sciskam:)
UsuńUwielbiam takie średniowieczne zakątki. Przepiękne miasteczko, sprawia bajkowe wrażenie, wręcz aż trudno uwierzyć, że może istnieć w realnym świecie. Zapisuję na liście miejsc do odwiedzenia. Kiedyś... ;)
OdpowiedzUsuńNatalia, nie zawiedziesz sie:)
UsuńPięknie. Widzę, że lubisz podróże, ja też. Lubię tak jak Ty podziwiać ciekawe i śliczne miejsca. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńGiga, wlasnie to samo mniej wiecej napisalam w komentarzu na Twym blogu:) Mamy podobne zainteresowania:))
UsuńWitaj Kasiu:) mnie także chwilkę nie było...Pięknie, w takie miejsca warto wracać:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Wrocimy, wrocimy, mam taka nadzieje:)) I ciesze sie ogromnie, ze juz jestes:))
Usuń