Frajde wielka sprawiaja mi Wasze odwiedziny i komentarze, dziekuje !!!
Musze sie przyznac, ze latwo uleglam urokowi stylu shabby chic;)
I gdy tylko udalo mi sie zdobyc oslone na kaloryfer, wiedzialam, ze bedzie biala-przecierana. No i jest:)
Hortensje,nasze ogrodkowe;)
A na koniec kilka drobiazgow , ktore wypatrzylam dzis na starociach.
Milego popoludnia !!
jejku, super osłona!!!! ekstra nabytek!!! ściskam i serdeczności przesyłam :)))
OdpowiedzUsuńCiesze sie, ze do mnie wpadlas i dzieki:)) Tez sciskam:))
UsuńOsłona na kaloryfer w super stylu! Masz dobre oko do wypatrywania na starociach :) Nabytki godne pozazdroszczenia.
OdpowiedzUsuńZosiu, dziekuje.Jestem czestym goscim w lokalnych klamociarniach, to zawsze cos w oko wpadnie;)
UsuńSame nowości. Pięknie jest.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Od Ciebie Mario - takie slowa, dziekuje Ci bardzo:))
UsuńBardzo gustowna osłonka na kaloryfer i pięknie wyglądają hortensje. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńMarysiu, sciskam;)) I powaznie mowie, jak Ci bedzie po drodze, zajrzyj do rozowego domku, zapraszam:)
UsuńAle świetny pomysł z kaloryferem. Zdjęcie jak z katalogu. Gratuluję.
OdpowiedzUsuńGeneralnie, to jak kaloryferow nie zaslaniam, a nich sobie sa, ale w tym mijescu, pod oknem, na wprost wejscia-musialam;) Ciesze sie, ze Ci sie podoba:))
UsuńOsłona na kaloryfer piękna i wspaniale wkomponowałaś ją w otoczenie, przyozdabiając dodatkami, które tworzą uroczą całość:) Hortensje cudowne.Buziaki ciepłe posyłam
OdpowiedzUsuńDziekuje:))Dodatki tworza wystawe czasowa:))Fajnie miec takie miejsce, na wyeksponowanie roznych roznosci. Sciskam mocno!
UsuńHortensje bardzo pasują do tego stylu. Osłona super. Chyba nie będzie zatrzymywała ciepła? Cukiernica też bardzo oryginalna. Aż się chce:)
OdpowiedzUsuńJaskolko, dobre pytanie, podczas sezonu grzewczego uchylamy ja, zeby cieplo sobie cyrkulowalo;) A gdy jest naprawde zimno, dogrzewamy sie koza.Na pewno opowiem o niej jeszcze;) Serdecznosci:)
UsuńWitaj, ale ta osłona to mi by pasowała jak ....., mam taki jeden , który przydało by się osłonić, a super wygląda u Ciebie, zakupy świetne [ ja też uwielbiam szperać na starociach] pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńDusia, a ja nawet mialam dwie takie oslony, druga byla troche mniejsza i nigdzie nam nie pasila, wiec stala dlugo w garazu. W koncu , znalazla wlasciciela;) Szperanie na starociach-to moje hobby;) Serdecznosci:)
UsuńOsłona jest naprawdę super wykonana i prezentuje się świetnie. Ja nigdy nic nie widzę na starociach:(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Agnieszka, to tak, jak ja nie widze nigdy grzybow podczas grzybobrania, unikaja mnie czy co?;)
UsuńSerdecznosci:)
Mamma mia! Fantastyczna rzecz taka obudowa! A co do staroci to zazdroszczę...bo ja też jestem taka "ślepa" na starocie i nigdy nic jeszcze nie znalazłąm :/
OdpowiedzUsuńBo czasem rzeczywiscie trudno cos znalezc;)
Usuń