Nielatwo bylo;) Zwlaszcza, gdy patrzylismy na ogrody sasiadow , zakladane przez firmy.Kopareczka-taka mala, myk, myk, wykopali dolki, przewrocili ziemie pod trawnik..Posadzili, wysiali, podlali i fertig.
A my recznie, lopata, widlami, grabiami, wlasnymi rekami. No ale , gdy juz zaczelo wszystko rosnac, kwitnac, pachniec to nie musze mowic, kto mial wieksza satysfakcje:) I musze uczciwie powiedziec, ze bardzo nas alzaccy sasiedzi dopingowali i trzymali kciuki, a i teraz chwala ten- 'jardin romantique";)
Tu kilka migawek-przed:
Zaczyna sie!
Mamy prawdziwy ogrodek u stop gor:)
Muszę Ci przyznać rację, że praca własnych rąk zawsze przynosi więcej satysfakcji :) Na pewno są momenty zmęczenia i idącego za tym zniechęcenia ale naprawdę warto, bo jeśli zrobimy coś sami od podstaw to, to jest naprawdę nasze. Ogród masz naprawdę piękny, tak wspaniale skomponowany z otoczeniem, że nie wiadomo gdzie się kończy Twój ogród :))) Na jednym ze zdjęć widać, że kocisko robiło odbiór techniczny :))) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńNo tak, bez odbioru technicznego, ani rusz;) Nie widac granic naszych ogrodkow, bo nie mamy ogrodzen, wiec jedna parcela, plynnie przechodzi w druga;) Dziekuje Zosiu:)
UsuńBrawo!!! Gratuluję!!! Przepiękne miejsce stworzyliście!
OdpowiedzUsuńDzieki, naprawde je lubimy:)
UsuńJak wykona się własnymi rękami to potem efekt cieszy. Wiem ile to kosztuje pracy bo też mieliśmy do ogarnięcia duży teren i robimy sami. Mimo że już minęło parę lat nadal nie wszystkie zakątki są zagospodarowane tak jakbyśmy chcieli.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńFaktycznie dzialka jest nieduza, wiec zagospodarowanie zajelo nam nieduzo czasu..Ale tez sie naplakalam, gdy mnie perz pokonal:)
UsuńRewelacyjny efekt. Piękny ogród.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Dziekuje, bardzo, bardzo:)
UsuńWspaniała dokumentacja z powstawania ogrodu się zachowała:) Kasiu, cóż mogę powiedzieć...i dom i ogród wyglądają teraz uroczo, tak sielsko.Piękny klimat wyczarowaliście.Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńDziekuje, chcialam , zeby rozowy dom i ogrodek wpisaly sie w te sielskosc alzacka i chyba sie udalo:) Sciskam:)
UsuńKasiu- szacun. Szkoda, że nie widzisz naszego "ogrodu", nawet go nie pokazuję, bo wstyd, mówimy na nasze otoczenie wokół domu "ogór";) U Ciebie pięknie i niezły doping do samodzielnej pracy, która jest zresztą samą przyjemnością :)
OdpowiedzUsuńNajprzyjemniejsze sa efekty, przychodzace z czasem. Moze przyjade Ci pomoc? Pokazesz mi , przy okazji, jak sie wyczarowuje takie ceramiczne cuda;) Buziaki:)
UsuńPrzyjedź! Połączymy przyjemne z pożytecznym, a raczej przyjemne z przyjemnym:) To kiedy będziesz?:)
UsuńSerio?:):)
UsuńA dlaczego nie?:) Ja tam lubię poznawać nowych ludzi, a już się troszkę znamy:) Zapraszam, jak będziesz wybierała się do Polski, mieszkamy w łódzkim, ale ładnie u nas;)
UsuńDziekuje:)
UsuńAle się zmieniło:) Piękny ogród:)
OdpowiedzUsuńDzieki:)
UsuńMoc pracy wykonane. Ogród zachwycający w cudownym miejscu. Świetnie zagospodarowana przestrzeń. Gratuluję i pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńCieply komentarz od kogos, kto ma cudowny ogrod-bardzo cenny:)
Usuńogródek, góry i jeszcze zamek :-) normalnie bajka!
OdpowiedzUsuńA na zamku-dzikie ptaki;) Serio.Pokazy orlow, sokolow i innych drapieznych sie tam odbywaja. Warto to zobaczyc!
UsuńKasiu, po prostu wspaniały efekt osiągnęliście! Ogród i jego dzisiejszy wygląd wymagał mnóstwa pracy, ale warto było - rezultat jest nadzwyczajny i to jeszcze w takich okolicznosciach przyrody... Podziwiam :)
OdpowiedzUsuńSerdeczności,
A
Dziekuje, rosne;)
Usuńrzeczywiście początki ciężkie ale ileż musi być satysfakcji:) oj zazdroszczę widoków!
OdpowiedzUsuńWlasnie to pocztowkowe otoczenie, bylo przyczynkiem do wybrania tej, a nie innej dzialki:) Pozdrawiam cieplo:)
Usuń