środa, 10 lutego 2016

Nadszedł czas krokusów

                                                               i kotów pasących się na trawie;)
                                           Za chwilę wystrzelą żonkile. Jeśli tylko wytrzymają te
                                   nawałnice, przetaczające się od kilku dni. Wichury, deszcze, grad.
                                                              Brrr. Wolałabym prawdziwą zimę.























































                                                                            Dobrego dnia!
                                                                      Ps. teraz pada śnieg...


63 komentarze:

  1. Kocham sadzic cebule jesienia i potem sie dziwic temu, co wyrosnie) Pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  2. Krokusy, najlepiej w Tatrach- cuda...

    OdpowiedzUsuń
  3. Masz pięknego kota!!! i dlaczego robisz mu tak mało zdjęć? poproszę więcej zdjęć Twojego przepięknego tygryska. A co do kwiatków, to u mnie niektóre drzewa mają otwarte pąki. A wczoraj jadąc metrem, widziałam kwitnące żonkile na trawniku, byłam lekko zdziwiona :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu, obiecuje, ze bede nasza Lunie, tygrysice, czesciej pokazywac:)

      U nas siue rozkwiecilo, a zapowiadaja powrot zimy, masz ci los.

      Usuń
  4. O rany! Już są u Ciebie krokusy? U mnie pod blokiem jeszcze nie wyszły. Uwielbiam fioletowe.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale u Ciebie juz wiosennie. Piekny kotek.
    Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. U nas też jest okropna i nie zimowa pogoda. Widok krokusów mnie pocieszył, że idzie wiosna. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Niby nic, a cieszy! Ile radości dla oczu i duszy potrafią wnieść pierwsze oznaki wiosny... Jak widzę kwitnące krokusy, cieszę się jak dziecko. Echhhh... Na starość jakaś sentymentalna się zrobiłam.
    U nas też deszcz, wichury (obecnie też pada). Myślę, że od tych typowych białych zim Kasiu, musimy chyba odwyknąć. Niezaprzeczalnie klimat się ocieplił, mieszają się pory roku, jedno jest pewne, że to nie jest dobrze...
    Serdeczności!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tez Dorotko) I te kosy spiewajace rano, bardzo mnie ciesza) wSZYSTKO SIE BUDZI DO ZYCIA)

      Usuń
  8. Kasiu, u nas też zima walczy z wiosną. Ale już bliżej niż dalej. Uściski

    OdpowiedzUsuń
  9. Przepiękne krokusy, uwielbiam te wiosenne drobinki :) Taki maleńki kwiatuszek, nad którym trzeba się pochylić, żeby zobaczyć jego piękno, a tyle daje nam radości :) Chyba najbardziej ze wszystkich kwiatów cieszą właśnie te, które jako pierwsze zakwitają po długiej , szarej zimie :))
    Ściskam serdecznie, Agness:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz racje, tez chyba najbardziej lubie wiosenne kwiecie, i oczywiscie piwonie:)
      Serdecznosci)

      Usuń
  10. O kurczę! Czyli u Ciebie nastała już prawdziwa wiosna! Tęsknie za tymi wszystkimi kolorami i powiewem świeżości, ale jeszcze troszkę :) A krokusy piękne, tak samo jak i kociak :) !

    Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze nie Pamelo, jeszcze nie, kwiatki wyskoczyly chyba troche za wczesnie.
      Usciski)

      Usuń
  11. Piękna wiosna u Ciebie:)))u nas dzisiaj dzień bardzo zimny deszczowy i wietrzny:)))Pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Reniu,
      u nas tez-paskudnieee. Zdjecia zrobilam kilka dni temu..

      Usuń
  12. Ach, jak ja na to czekam :-)bazie na łąkach już są :-)
    dziś deszcz i głowa boli, ale jeszcze godzinkę i kończę pracę
    Uściski Katarzynko

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A tu , bardzo malo bazi..Trzeba sie naszukac.
      Glowa pewnie od tych wichur boli..
      Wspolczuje.

      Usuń
  13. Jeszcze trochę cierpliwości i będziemy cieszyć się wiosną. Piękne krokusy i zdjęcia Twojego pupila. Pozdrawiam ciepło !!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marysiu, jak dla mnie to nawet troche za szybko..Boje sie powtorki z goracego lata..

      Usuń
  14. Śliczne krokusy a Twoja pasiasta kotka do złudzenia przypomina moją Kulkę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pamietam, ze juz kiedys o tym wspominalas:) One podobne sa te tygrysy;)

      Usuń
  15. Też wolę prawdziwą zimę zamiast tych wichur :( My na krokusy jeszcze musimy trochę poczekać. Twoje są piękne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mroz, snieg, slonce-tak moglaby wygladac cala zima;)

      Usuń
  16. Śliczne! Jak ja chcę już wiosny...

    OdpowiedzUsuń
  17. Krokusy ślicznie wiosenne, bardzo dobrze że nadchodzi już ich czas :))
    To kremowe na gałązce, co to?

    OdpowiedzUsuń
  18. Miło wiosennie, u nas też miło zaglądało słonko ostatnio, nawet myśli już takie o wcześniejszej wiośnie przychodzą, chęć zasadzenia krokusów po głowie chodzi a tu dzisiaj mimo późnej pory widzę za oknem spadające płatki śniegu. Pogoda nas testuje, tzn mnie bo nie wiem jak z innymi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Maju, u nas tez padal snieg. Ostatnio sporo jezdze samochodem, pokonujac 100km dziennie, i tez mam wrazenie, ze pogoda mnie wystawia na probe.

      Usuń
  19. Your photos are soooo awesome! Bright and smiling under the sun... Thank you Katarzyna!
    Happy weekend!
    Olympia

    OdpowiedzUsuń
  20. Pięknie u Ciebie:) Też mi się już marzą.. U nas jeszcze wczoraj wydawało się, że przyszła wiosna, a w nocy spadł śnieg w dużych ilościach, teraz roztopy bo jest ciepło. Ale już bliżej niż dalej:)

    OdpowiedzUsuń
  21. U mnie na południu Polski krokusiki juz wychylaja łebki:))

    OdpowiedzUsuń
  22. Uwielbiam krokusy :)

    Zapraszam do obserwacji naszego bloga !:)

    OdpowiedzUsuń
  23. Chcę już wiosnę :) uwielbiam krokusy

    Pozdrawiam serdecznie :))

    OdpowiedzUsuń
  24. Uwielbiam je! Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Jak pięknie :) Już niedługo...

    OdpowiedzUsuń
  26. Ten tygrys powalil mnie na kolana... Coz za uroda, klasa i styl! Uwielbiam. Tez ostatnio dopatrzylam sie wiosny i krokusow i pierwiosnkow i innych takich, choc czuje po kosciach, ze zima jeszcze pokaze co potrafi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Monika, dzieki za wiyte. Prowadzisz pieknego bloga!
      Do nas wlasnie-wraca zima.

      Usuń
  27. Rebelkowy klonik ;) zajada trawkę czyli wiosna nadeszła! A u nas jeszcze trochę trzeba poczekać. Dzieciaki na Pomorzu zaczynają ferie. Ci, co śmigną w góry to się ucieszą, bo Zakopane zasypane śniegiem.
    Jak widzę krokusy to radość wiosenna mnie ogarniaaaaaaa :)))))
    Ściskam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ech ta Rebelka:) Chcialabym ja poznac:) Szybkiej wiosny zycze, Dorotko)

      Usuń
  28. Niech już wychodzą pierwsze kwiaty, niech zacznie już być zielono i ciepło!!! Miło popatrzeć na te piękności:)
    Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  29. Son preciosos los crocus. Saludos.

    OdpowiedzUsuń
  30. Kasiu, już? Krokusu=y, pąki na bzach? U nas nic, no może jakieś małe paki na krzakach, ale tulipany jeszcze nie wystawiają łebkóww z ziemi. A na Mazurach...środek zimy. Szar, buro, zgniło. Ciesz się, że za chwile będziesz miała prawdziwą wiosnę, ja się już doczekać nie mogę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ano wlasnie. mazury. Kiedys marzyla mi sie jakas agroturystyka tam, ale ze wzgledu na klimat, nie dalabym rady. Zimy-stanowczo za dlugie.

      Usuń
  31. Drodzy, dziekuje Wam za peiken komentarze:) Niestety, nie zawsze udaje mi sie na nie odpowiedziec, czy to wina slabego wi-fi, czy blogera-nie wiem.

    Ale kazdy jest dla mnie bardzo wazny!!

    OdpowiedzUsuń
  32. Hola amiga ,, que lindas flores y ese gatito es muy simpático,fotos muy bonitas

    OdpowiedzUsuń
  33. Już krokusy? Co za miły dla oka widok. Ciekawe, kiedy i u nas będą. Tulipany wschodzą, reszta chyba jeszcze śpi.

    OdpowiedzUsuń
  34. O tej porze krokusy? Super, a jak oko cieszą :-)

    OdpowiedzUsuń
  35. Krokusy śliczności, właśnie zaczynają kwitnąć na Polanie Chochołowskiej:)

    OdpowiedzUsuń
  36. U Holly z worldbyholly w mieście to dosłownie morze krokusów...Coś pięknego :-)

    OdpowiedzUsuń