poniedziałek, 2 września 2013

Jestem w kropce:))

Dziekuje Wam za wszystkie komentarze. Milo, ze tu zagladacie:))
Macie czasem faze na jakis motyw?
Bo ja tego lata mam. Na kropki.

Bardzo ozywiaja taras i ogrodek:))
Najpierw pojawil sie ceratowy obrus.
A potem  krzeslo z klamociarni, malniete przeze mnie na niebiesko (a jakze) ,  ktore tez dostalo poduche z motywem;)






11 komentarzy:

  1. Kasiu, kurczę, nawet ta cerata zajefajna. Cudne kropki, krzesło z kropkowaną poduchą.
    Przejrzałam bloga, podoba mi się, wpraszam się do ogrodu z tymi bombowymi hortensjami.
    Dziękuję za ujawnienie się, bo dzięki temu trafiłam do Ciebie.
    Serdeczne pozdrowienia z wietrznych Mazur

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jolanda, cudnie, ze wpadlas:)) Te bombowe hortensje to akurat kaliny, ale tom ja winna, bo zdjecie czerwcowe;)
      To ja zaraz kawe na tarasie zapodam:))

      Usuń
  2. Ja to mam ciągle na coś "fazy". Ach ta Twoja klamociarnia, krzesło super, poducha też! Jedna z moich faz dotyczyła łączenia niebieskiego z czerwonym, w efekcie powstał w domu niebiesko- czerwony przedpokój. Uściski!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ooooo, chetnie bym taki przedpokoj zobaczyla!;)) Tez sciskam:))

      Usuń
  3. Raj!!! Ślicznie tam!
    Obrusik jest przesłodki :D.

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziekuje;))Jedna z moich kumpelek, po wizycie u mnie stwierdzila, ze juz nie przejdze obojetnie obok kropek;)

    OdpowiedzUsuń
  5. i JA TOTALNIE ZAKROPKOWANA JESTEM CHOĆ GŁÓWNIE W PRACACH SWOICH...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zakropkowanie-laczmy sie:))
      Sciskam Cie Magdusiu mocno!

      Usuń
  6. ALe ten ceratoobrusik fajny a w dodatku w takich okolicznościach przyrody....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aga, nie watpie, ze u Ciebie oklicznosci przyrody nie gorsze;)

      Usuń
  7. oj, ja nie raz i nie dwa mam takie fazy :)))

    OdpowiedzUsuń