Tak mi wiruje.. w glowie, wiec przepraszam, bo
nie odwiedzam Waszych blogow.
Czekam az sie zatrzyma;)
Przegladam pisma oogrodnicze , marzac o ...migdalku:)
I wracam do moich ogrodowych, wiosennych "przebojow".
Milego wieczoru!
Oessssu, teraz mnie się w głowie kręci!
OdpowiedzUsuńWspolodczuwasz?;))
UsuńJeszcze jak! Moja Mama borykała się całe życie, to był koszmar! Błędnik wywrócili jej chyba a rebours. I nic. W końcu okazało się, że to zwężenie tętnicy szyjnej i wszystko stąd. Weź Ty i do lekarza kłusuj.
UsuńBiedna. Ta moja lekarz, to chyba ma juz mnie dosc, bo ciagle cus;)
UsuńMoże to globus histericus jest? I ona nie ma śmiałości Ci powiedzieć?
UsuńMoze;)) Chyba to jednak dobra znajoma-anemia. Wzielam sie za spiruline i jest lepiej;)
UsuńAle za to kolorki piękne nam prezentujesz, prawdziwie wiosenne :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, spokojnego wieczoru.
Juz, juz floksy prawie gotowe, bedzie rozowo:))
UsuńDziekuje i pozdrawiam:))
Ja tez dzisiaj przeglądałam i powklejałam zdjęcia kwiatów i nie wierzę ,że mogło tak być i tak będzie latem
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Zaraz poklusuje do Ciebie:)) Juz za momencik-tak bedzie;))
UsuńMnie też się zakręciło w głowie od widoku Twoich kolorowych kwiatów :)
OdpowiedzUsuńOjej, to efekt niezamierzony;))
UsuńAle u Ciebie dzisiaj kolorowo i pachnąco :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Troche na przekor:))
UsuńSerdecznosci:))
Czy na 3 i 4 zdjęciu, te różowo-białe cudeńka to tulipany jakieś miniaturowe ? A folety to anemony ? Obłędne są i te i te.
OdpowiedzUsuńNo, i niech Ci się w głowie już nie kręci :)
Ewa, moze nie miniaturki, ale na pewno mniejsze od normalnych i takie rozlozyste.Niestety na odmianch sie nie znam, kupuje, sadze, jak popadnie:)) Fioletowe iamarantowe-anemony, nasze odkrycie:))
UsuńNa razie sie kreci;)
Wszystkim nam wiruje a tu jeszcze trzeba poczekać:))))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńAle mnie naprawde wiruje;) Chyba musze sie wybrac do lekarza, choc wcale mi sie nie chce..
UsuńSciskam Reniu:)
Kawałek tęczy na zimowe niebo. Dzięki. Dużo zdrówka
OdpowiedzUsuńDziekuje, naprawde zdrowko sie przyda!
UsuńZapachniało... :) Trzymaj się!
OdpowiedzUsuńTak jest:)) Dzieki:))
Usuńrozmarzyłam się:)
OdpowiedzUsuńJa tez:))) Buzka:)
UsuńKasiu, niech Ci nie wiruje w główce, chyba, że ze szczęścia ;-)
OdpowiedzUsuńAnemony cudowne!!! Widzę, że wspaniała z Ciebie ogrodniczka.
Ściskam
Byc moze mam cos z blednikiem, to chyba dobry trop, podpowiedziany przez kumpele. Kierunek: lekarz. A potem to juz wiosna i samo szczescie. Anemony, czyli jak mowila moja corka -cynamony, nasze ulubione!!!
UsuńDzieki Dorotko i tez sciskam:)
Zdrowia w pięknym ogrodzie, wśród cudownych kwiatów! Do lekarza chyba szybko, co?
OdpowiedzUsuńUwielbiam te niskie floksy! W ogóle floksy wszelakie.
Ano trzeba mi do lekarza.
UsuńFloksy sa takie retro;))
Ja chcę żeby już przyszła wiosna i żebym mogła zacząć grzebać w ogródku, i żeby moja psica mogła się wygrzewać na słoneczku, i ...
OdpowiedzUsuńświat wtedy stanie się piękniejszy :)))))
Kasiu idź do lekarza, nie bagatelizuj problemów z błędnikiem, jeszcze się gdzieś przewrócisz i ... najlepiej idź do lekarza, proooszę!
Ściskam!
Zosiu, pojde:)
UsuńA u nas juz prawie prawdziwa wiosna, slonce, cieplo, ptaki spiewaja.Wysylam do Ciebie te cieple powiewy:))
I u mnie rozbudziły się ogrodowe tęsknoty.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
:)) Serdecznosci sle:))
UsuńHi Dear,
OdpowiedzUsuńhow beautiful. All this colours and flowers and the sun! Thank you for sharing the pictures with us.
All the best
Elisabeth
Thank you Elisabeth:)
UsuńNie to nie ja się kręcę, to zawirował świat :). I nich ten stan trwa jak najdłużej, bo lepiej, że się kręci niż by miało trwać bez ruchu :)
OdpowiedzUsuńMo, ale ja tam wole, miec "spokojna glowe";) Taka karuzela, troche mnie wyprowadza z rownowagi;) A cala reszta, niech sie kreci:))
UsuńTeż mi zawirowało w głowie jak zobaczyłam te piękne kwiaty , wiosna tuż , tuż. Buziaki
OdpowiedzUsuńPtaki od switu oglaszaja jej przyjscie;)
UsuńSciskam;))
Śliczne kwiaty byle do wiosny
OdpowiedzUsuńEdytka, byle! A Ty sie trzymaj!!!
UsuńDziekuje:)
OdpowiedzUsuńCudne kolory :) Przypomina mi się wiosna, lato... oby jak najszybciej nastały za oknem !
OdpowiedzUsuń:)
UsuńKasiu, Twoje anemony są cudne... Wszystkie Twoje kwiaty są prześliczne.
OdpowiedzUsuńOch jak ja czekam kiedy w ogrodzie zrobi się tak kolorowo... Dzisiaj zauważyłam, że anemony mają pączki.
Zaskoczył,y mnie ponieważ w naszym klimacie nie powinny przetrwać zimy.
Ja ich nie wykopałam jesienią.
Pozdrawiam Cię bardzo, bardzo serdecznie:)
Lusiu, ja tez ich nie wykopuje. A poniewaz zwykle zimy u nas lagodniejsze, wiec daja rade. W Polsce tegoroczna zima-podobna, wiec tez pewnie i Twoje ancymony przetrwaly bezproblemowo. Jak mawia K. moja znajoma:anemony sa piekne-bo graficzne:))
UsuńSciskam:))
cudne kolorki,piękne kwiaty,tęsknię już za takimi widokami
OdpowiedzUsuń