wtorek, 4 lutego 2014

Dni

                                                                  coraz dluzsze...
                           Kot obudzony z popoludniowej drzemki, ze zdziwieniem obserwuje zycie
                               za oknem. A ja nie wierze, ze slonce zachodzi za koscielna wieza...
                                                            Jupiii! Wiosna coraz blizej:))




                                                 Troche wyzej, w gorach trwa -piekna zima,
                                                        ale slonce , juz mocniej przygrzewa.



                                                                       Milego wieczoru:))

42 komentarze:

  1. Kasiu, cudowny optymistyczny post...
    U Ciebie zawsze cieplej, więc wiosna wcześniej zawita...
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lusiu, dziekuje:)) Ten wypad w gory, dodal mi energii i optymizmu:)
      Serdecznosci:)

      Usuń
  2. Jaki uroczy, fajny kociak! :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak,nasza Lunia jest urocza i wyjatkowa:))
      Dzieki:))

      Usuń
  3. Piękna zima! A u nas nawet tyle śniegu co na gałęziach drzew nie było.
    Idzie wiosna, trzeba myć okna.;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Maryanko, myslalam o tych oknach dzis:)) Buziole:))

      Usuń
  4. U Ciebie wieża a u mnie dom sąsiada jest takim wyznacznikiem wschodów słońca.I jak wschodzi całkowicie z jego lewej strony to juz jest nadzieja
    I jak Maryanka napiszę-czas myśleć o umyciu okien
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aszko, to fajne co piszesz o tych wschodach slonca:) Lubie, gdy ludzie, prowadza tego typu obserwacje:)
      Serdecznosci:))

      Usuń
  5. Też się cieszę z dłuższych dni:)))wiosna u nas wszystko zmienia:)))Pozdrawiam serdecznie:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I u Ciebie Reniu, usmiech od ucha, do ucha-widzialam:)) Super:))

      Usuń
  6. Lunia wyglada jak siostra mojej Esmeraldy :)) Piekne niebo, ale trzecie zdjecie mi nie laduje sie pewnie problem polaczenia w hotelu)…
    Pozdrawiam
    Nika

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A gdzie jestes ta raza? Esmeralda ma szmaragdowe oczy?;)

      Usuń
  7. Ja zimy w tym roku w ogóle nie doświadczyłam, ale i tak cieszę się, że idzie wiosna.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wlasciwie u nas tez do tej pory wielkie zimy nie bylo. Ale te ciemnosci, niskie temperatury, juz nas troche zgnebily;)
      Czekamy wiec z nieccierpliowscia.

      Usuń
  8. Piękna zima, ale słoneczko niech coraz mocniej grzeje i nich przychodzi wiosna. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  9. Kasiu, ja też dziś zauważyłam, że słońce na niebie coraz wyżej! Aby do wiosny! Potem może być tylko lepiej :)))) Wiesz, zastanawiałam się ostatnio kiedy wrzucisz zdjęcia kocicy :) Bardzo lubię zwierzaki, są takie fotogeniczne. Po prostu urodzone gwiazdy :)))
    Buźka! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. I ja czekam na Wiosnę z wielkim utęsknieniem :-)
    Uściski

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie to najpiekniejsza pora roku, wiec tez czekam:)) Pozdrawiam goraco:)

      Usuń
  11. Widzę, że nie tylko ja jedna czekam na wiosnę...z utęsknieniem:) Buziaki:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Również cieszę się z każdej dodatkowej minuty słońca. Kot, prawdziwy dostojnik. Ja jestem straszną kociarą.
    Kasiu, wypatrujemy w takim razie wiosny :)
    Uściski.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My tez kociarze, choc poprzestajemy na jednym:)
      Sciskam Ewuniu:))

      Usuń
  13. U mnie przez okno też wiosna!
    Pozdrówka!

    OdpowiedzUsuń
  14. U nas też już prawie wiosennie, zima trwała tylko tydzień. I właściwie - tyle mi wystarczy. Mój pies robi mi teraz niezły trening kondycyjny i cieszę się, że nie muszę brnąć w śniegu po kolana ;)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A tak bylo bialo u Ciebie:)) I naprawde pieknie-zimowo:)

      Usuń
  15. Moje 3 koty śpią w najlepsze na kanapie, jeszcze nie przeczuwając zbliżającej się wiosny.
    Ściskam Cię Kasiu kociarko ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzy, ooo, to dopiero wyzwanie:) Niech sobie spia;)) Buziaki:))

      Usuń
  16. Wszyscy tęsknią za wiosną z dnia na dzień coraz bliżej .... Buziaki zasyłam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzis wypilam kawe na tarasie, jest plus 15! Boje sie, ze zima jeszcze przypusci atak..;)
      Sciskam Marysiu.

      Usuń
  17. Dni coraz dłuższe, coraz więcej energii w słoneczne dni..byle do wiosny!

    OdpowiedzUsuń
  18. U mnie już prawie cały śnieg stopniał:) Wiosna coraz bliżej:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zeby sie tylko za szybko nie topil, bo niektorzy sie obawiaja powodzi..Co sie porobilo z tym klimatem:(

      Usuń
  19. My też czekamy na wiosnę:) Ale jeszcze chwilę, bo za dwa tygodnie jedziemy na narty, czyli tylko troszeczkę poczekajmy....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jasne! Narty sa fajne! Trzymam zeby warunki byly:))

      Usuń
  20. Też się cieszę, że dni są coraz dłuższe, to już zapowiedź tego, że wiosna coraz bliżej - będzie cieplej, jaśniej i weselej. Aczkolwiek zima z Twojego zdjęcia wygląda tak pięknie, że taka to mogłaby potrwać jeszcze trochę. Oby tylko słońce było :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mo, tez jestem za;) Bo w gorach jest przepieknie i jeszcze sie nie najezdzilam na nartach:)
      A slonce u nas dzis-zupelnie wiosenne.

      Usuń
  21. Na większości blogów widzę takie same kicie, jak moja ostatnia, która już nie żyje. Przypomina mi się życie z nią pod jednym dachem, mała złośnica była. Kiedy mąż ją skarcił, to w nocy zrzuciła z jego półki większość przedmiotów, a mi nasikała w kapcie, kiedy dostała ścierką za kradzież całej ryby, która była na obiad (wiem, że to nie wychowawcze, ale emocje wzięły górę).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tygrys taki? Dachowiec? Bo to ponoc najzdrowzsza"rasa' , to sie dobrze chowa:)) E tam niewychowacze, mnie tez zdarza scierka zdzielic;) Ale musze przyznac, ze w gruncie rzeczy-Lunia, jest bardzo grzecznym kotem:))

      Usuń