Najpierw otuliła nas z rana.
Potem się podniosła. I tak przez cały dzień.
Stąd te groszki.Pachnące i kolorowe.
Tego mi było trzeba!
Wychynęłam do ogródka , by złapać kropelki wody
i słońca
A kotu.. i tak wszystko jedno.
Czy wiecie dlaczego, blogger nie wyświetla
ikonek wraz z tytułami blogów?
Część się wyświetla normalnie, część tylko jako tytuł bloga...
To skutek dzisiejszej trzynastki?;)
I u mnie dzisiaj trochę mglisto i słoneczko poszło gdzieś sobie. Od wczoraj Blogger nie pokazuje też zdjęć w liście blogów, może naprawią :) A skąd wzięłaś teraz groszki?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Niestety, te groszki , mam tylko na zdjeciu, ale tak milo mi sie zrobilo, gdy je znowu zobaczylam:)
UsuńJa dzis w Brukseli. Bylo w miare cieplo i bardzo slonecznie. Az nie po "brukselsku" :) A wieczorem o 18-ej bylo 11 stopni. Porownujac do zeszlego roku jest super :))
OdpowiedzUsuńA widzisz, to ta brukselska mgla, u nas siedzi:)
UsuńCudny groszek i kocurek też :)
OdpowiedzUsuńOcieplacze;)
UsuńOh my friend, you bring the sun in my grey and rainy days! It's getting wormer by now!
OdpowiedzUsuńHave a happy time
Elisabeth
Dear Elisabeth,
Usuńin Alsace today was awful weather, brr.
I nedded a little color in my life;)
All the best!
Miło się zrobiło i zapachniało:)))
OdpowiedzUsuńI o to chodzilo;) Buziole:)
Usuńo tak...blogger dziś wariuje:)) ...ale słodki kocio:)))Kasiu zaraz skrobnę maila:))
OdpowiedzUsuńLece czytac:)
UsuńJa Cieeee, ale boskie groszki! U mnie już padły niestety...Piekne zdjęcia, jak zawsze. Uściskuję!!!:**
OdpowiedzUsuńKochana, odsciskuje:)
UsuńBlogger już od jakiegoś czasu wariuje a jeszcze 13 to pewnie dlatego :))
OdpowiedzUsuńGroszek cudowny :)
Pozdrowienia dla Ciebie i Pana Kota :)
Tez tak macie? To dobrze, ze ja czegos nie pokrecilam w ustawieniach..
UsuńPrzekaze:) Kocicy:)
Groszki, takie swieze? nie mieszkasz chyba w europie tylko gdzies w cieplych klimatach!
OdpowiedzUsuńGrazynko, ze tak powiem, archiwalne;) Dzis je znalazlam przegladajac zdjecia, no i zaczarowaly mnie.
UsuńPiękne energetyzujące zdjęcia.
OdpowiedzUsuńAlewe, dziekuje:) Milo mi , ze wpadlas:)
UsuńKocica jest piękna! I groszek. I szfystko.
OdpowiedzUsuńDolanczam do zachwytow Pani Prezes :)
UsuńJa też !
UsuńPrzekaze Kocicy:)
UsuńPatrząc na zdjęcia wierzyć się nie chce, że niedługo już święta... jakoś tak za ciepło ;))
OdpowiedzUsuńBlogger tym razem u mnie wyjątkowo jeszcze nie zastrajkował, może trzynastka trzynastce pecha przynieść nie może... ;)))
Buźka! :))
Otoz to, dzis na chwile wyszlo slonce, zrobilo sie 13 stopni, zaswiecily liscie...A tu adwent blisko. Zwariowala pogoda;)
UsuńChyba i moj sie naprawil...
Usciski:)
Groszki cudne, też uwielbiam. mam w ogrodzie, ale te wieloletnie, które nie pachną. Kotek piękny, zielonooki. Ja tez mam nadzieję, że jutro bloger już sobie odpuści i normalnie będzie wyświetlał... Pozdrawiam Kasiu.
OdpowiedzUsuńU mnie groszkom za cieplo. A szkoda...
UsuńMoniko, to prawda, Lunia ma ogromne , zielone oczy-piekne! Usciski:)
Mgła i groszki ... bajecznie :-)
OdpowiedzUsuńMgła to dla mnie Żwirek i Muchomorek :-) Pamiętasz?
U mnie też nie wyświetla ikonek i obserwatorów też :-( Nie wiem o co chodzi
Uściski nocne :-)
bajki z mchu i paprroci-pamietam:) Ale "ze mglo", jakos nie kojarze:) Przypomnij mi , Iwonko:)
UsuńA u nas już tak jakoś brak kolorów w ogrodzie a mgły owszem:))))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńNiech juz sobie pojdzie. Nie lubie wilgoci, brr.
UsuńUsciski:)
U mnie tez się nie wyswietlaja wszystkie ikonki, ale zauważyłam,że u innych także, może to przejściowe....piekne barwy jesienne no i groszek:)
OdpowiedzUsuńMoze to naprawde byl taki figiel trzynastego;)
UsuńSciskam;))
U Ciebie zawsze tak pięknie...:)
OdpowiedzUsuńDziekuje Ci:)
Usuńzobaczywszy te groszki, razu pomyślałam o lecie,ale jesienna czerwień też jest piękna:-)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
lena
Bardzo:) I naprawde jestem zaskoczona, ze w tym roku, ciagle jeszcze kolorowo:)
UsuńBuziaki:)
Pięknie jak zawsze w tym blogu.Tak radośnie.
OdpowiedzUsuń♥•(¯`♥´¯)DZIEŃ
(¯`•´¯)♥•´DOBRY
•♥.,.•´WITAM
ڿڰۣ¸♥ CIEPLUTKO
Dzień jest szary
i ponury.
Zamiast słońca
Smutne chmury.
Mimo wszystko życzę
------------- udanego dnia:)
Dziekuje Agatko i pozdrawiam serdecznie:)
UsuńPotrafisz zobaczyć dobre strony i posłać je w świat. :)
OdpowiedzUsuńMysiu, a Ty potrafisz pieknie pisac:) dziekuje i buziaki sle:)
UsuńJeszcze tylko trochę jesieni , trochę zimy i będzie wiosna.Kolory energetyczne a kot uspakaja swoim "tumiwisizmem"
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
W punkt Aszko:) Ten koci tumiwisizm naprawde czlowieka uspokaja:)
UsuńMyślałam że zawirowanie z ikonkami to tylko u mnie . Dzisiaj zaczęły pojawiać się obrazki . Kotek słodki a fiołeczki w tej kropkowanej skorupce przecudne !!! Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńChyba juz wszystko wrocilo do normy:)
UsuńSerdecznosci Marysiu:)
Melduje, że u mnie wszystko wyświetla. Pechowa 13 była niestety, bo mój Bazylek się pochorował. Siedzę przy biedulku, podłaczam kroplówki i czekam na cud. Kwiatki goszkowe umilają mi ten szaro-bury dzień. Przypomina mi się piekna piosenka Demarczyk Groszki i róże. Buziaki Kasiu
OdpowiedzUsuńhttps://www.youtube.com/watch?v=yxmnTqYXLKU
Jak ja to lubie Dorotko. I Demarczyk w ogole:)
UsuńAle co z tym Bazylem, oj? Zaciskam kciuki, mysli dobre wysylam!
Bo blogier gupi jest i tak czasami ma:)) A Ty masz ślicznego kota i zrobiłaś mu śliczne zdjęcie. U mnie dziś taka nimgłanikapuśniaczek. Ogólnie buro.
OdpowiedzUsuńZnaczy, tak samo. Fu. Kota jest faktycznie niczego sobie;) Buziaki:)
UsuńAch, jakie piękne kolory i tyle słońca na Twoich zdjęciach! Naprawdę miło patrzeć :)
OdpowiedzUsuńA bloger to tak różnie i z rożnymi rzeczami się zacina, ja najczęściej mam problemy z wyświetlaniem nowych postów z listy ulubionych :(
Loona, to sloneczko, tylko chwilowo bylo..Naprawde szybko musialam pstrykac:)
UsuńTak, ja tez mam problem z ulubionymi, bardzo czesto!
Ten kociak jest słodki...Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDziekuje w imieniu kota;) I bardzo dziekuje za wizyte i mily komentarz;)
UsuńPiękne fotografie:)
OdpowiedzUsuń