niedziela, 28 czerwca 2015

Te pierwszą letnią niedzielę

                                                                  spędzamy w domu, sami. Leniwie.
                                       I choć nie słyszymy szumu fal, to czujemy się jak na riwierze;)
                                                                       Albo nad Bałtykiem.
                           Owoce do jedzenia i do picia. Ciepło (ale nie upalnie) , nawet bryza lekka wieje.
                                                                          Jest dobrze:)



































                                 Macham do Was niezbyt energicznie, życząc  Wam pięknego niedzielnego
                                                                                wieczoru:)

                                          Ps. Ewuniu dziękuję za tę chłodną bryzę, co to ją podesłałaś:)





58 komentarzy:

  1. To Wy tam, w tej Francji macie cydr lubelski? U nas nie sprzedajo. :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U nas tez glownie cydr z Bretanii, ale my wspieramy polski przemysl jablkowy;)

      Usuń
  2. Czyżby kot skosztował cydru? ;))))
    Patrzę na niego i nie mogę się nadziwić Rebelkowego podobieństwa. Ona też tak się przeciąga na trawie.
    Miłego wieczoru i fajnego nowego tygodnia. Może lepsza pogódka do mnie nadciągnie od Ciebie Kasiu, jak myślisz?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powachal i starczylo:)
      Siostry astralne z tych naszych kotek;)
      Dorotko wysylam sloncee:)

      Usuń
  3. Odmachuje Ci Kasiu, dziekujac za mile polskie akcenty :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :))) Orszulko, u nas duzo takich akcentow:) Buziaki:)

      Usuń
  4. Cudnie wyglądają te poziomki na niebieskim tle :) U nas co prawda chłodno i deszczowo, ale mimo to nastawiam się na miły niedzielny wieczór. Wakacje się zaczęły!

    OdpowiedzUsuń
  5. U mnie pochmurno ale przynajmniej nie padało :) Piękna taka niedziela :)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pierwsza od kilku tygodni, ktora spedzilismy tak spokojnie, nie w podrozy, nie z goscmi. Takie niedziele tez sa potrzebne:)

      Usuń
  6. Poziomki moje ulubione :)
    Koteczka , o ile dobrze pamiętam , przyjęła jedyną słuszną pozycję :))
    U nas jak na razie nie ma potrzeby się orzeźwiać ,lato jak na razie nie rozpieszcza .
    Kasiu nieśmiało wtrącam ,opublikowałam nowy post :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Luni przynajmniej chlodniej w brzuszek:)
      Lece Mario:)

      Usuń
  7. Kocurowi chyba najlepiej na trawniku byczyć się brzuchem do góry:) Cydr to jeden z najfajniejszych napoi. Orzeźwia nie upija. Jak najwięcej takich spokojnych letnich dni Wam życzę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuje:) Zwlaszcza mojemu Wu, takie dni potrzebne. Buziaki!

      Usuń
  8. Leniwe niedziele też są potrzebne :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Dobrego tygodnia po tej spokojnej , "owocowej " niedzieli.Pozdrawiam gorąco !!

    OdpowiedzUsuń
  10. Zachęcająco wyglądają te krzesełka w Twoim ogrodzie, szczególnie, że ja jestem w urlopowym nastroju. W moim regionie w porywach do 20 stopni, więc lato trochę "letnie".

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Droga Moja, pakuj sie:) Nam sie tu szykuje 36 stopni. Podgrzalabys sie;)

      Usuń
  11. Ale fajnie :-) .... u nas też było dziś leniwie
    Katarzynko, widzę moje akcenty - cydr z mojej okolicy :-) ale tu nie byłam lokalną patriotką i wyprodukowałam swój
    Dobrego tygodnia

    OdpowiedzUsuń
  12. Very nice summerphotos 😍
    Greetings from Tatjana

    OdpowiedzUsuń
  13. Miło tam u Ciebie:))))i tyle niebieskości:)))Pozdrawiam i słonecznego tygodnia życzę:)))

    OdpowiedzUsuń
  14. Ale się rozleniwiłam :) Miłego tygodnia :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Pięknie rozpoczęty czas wakacyjny. : ) A jak tam maturzystka?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mysiu, maturzystka na wakacjach, wyniki 7 lipca.

      Usuń
  16. No, tak chmurki do Cię puściłam, że dziś masz je w nadmiarze :) A trunek boski :) Mój ulubiony !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bretonski tez dobry, moze kiedys razem wypijemy:)

      Usuń
  17. Kasiu, same polskie akcenty i cydr i Bolesławiec a i kot taki swojski i chyba troszeczke cydru pokosztował bo do góry podwoziem leży!:)) Pozdrowienia z Przytulnego

    OdpowiedzUsuń
  18. hihihi..i kocio poczuł mięte do takiego odpoczynku:)))

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja ostatni miesiąc miałam zupełnie wycięty z życia przez sesję na studiach i ogromnie marzy mi się taki odpoczynek jak u Ciebie na zdjęciach... Świeże owoce, promienie słońca na twarzy, i jeszcze tak śliczne kolory wokoło Ciebie. Można zupełnie odpłynąć... :)

    Życzę udanego odpoczynku i przepraszam za długą nieobecność!

    OdpowiedzUsuń
  20. kiciuś pokazuje jak odpoczynek jet czymś boskim:):)

    OdpowiedzUsuń
  21. kiciuś pokazuje jak odpoczynek jet czymś boskim:):)

    OdpowiedzUsuń
  22. A może byś miała kiedyś ochotę spróbować cydru lubelskiego w Lublinie (lub okolicy)? Zapraszam:))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie, ze mialabym ochote:))) Dziekuje za zaproszenie:)

      Usuń
  23. Sama nie wiem, co smaczniejsze - kocisko świństwem do góry, czy soczysty melon?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hanus, trudny wybor. A kocica ma terza trudny czas. Nasze geny ma, zle upaly znosi.

      Usuń
  24. Le chat a l'air d'apprécier le soleil !

    OdpowiedzUsuń
  25. Z przyjemnością bym się do Was przysiadła i napiła z Wami polskiego cydru. :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Cydr i poziomki. To prawie jak szampan i truskawki! Ale Wam dobrze!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawie:))) Terza juz tylko poznym wieczorem da sie poleniuchowac, straaasznie goraco.

      Usuń
  27. bym się wyciągnęła jak tek koteł!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trawka jesczez calkiem nie wyschla, jeszcze mozna:) Serdecznosci:)

      Usuń