piątek, 3 lipca 2015

Ufff, jak gorąco

                                                  Jeśli w następnych latach, tak będą wyglądać letnie dni, to
                                                                  chyba założymy w domu klimatyzację.
                                                     Wczoraj było 39 stopni , a temperatura w nocy też wysoka.
                                      Naprawdę źle się czuję. Także dlatego, że nie mogę patrzeć, jak słońce pali
                                                                                     moje kwiaty :((
                                                         Czy znacie rośliny , które dobrze znoszą takie upały?
                                                                          Stworzę ogródek egzotyczny.
                                                    Hortensje poustawiałam pod krzakami laurowiśni, mają tam cień i
                                                                       niższą temperaturę niż na tarasie.
                                                                                  I tak omdlewają.



                                                                    Zdjęcia jeszcze sprzed tej fali gorąca.

















                               
                                             Piwonie , które miałam w wazonie, też juz są wspomnieniem.

 




                              
                                                               Ale żeby nie było, że tylko narzekam.  
                                       Kupiłam nowe-stare lustro. Ma inny kształt od poprzedniego, jest
                                                                        większe, lubię zmiany...















                                                              Lecę się schłodzić. Dobrego dnia !!

                                                Ps. A u Orszulki, licytacja. Zajrzyjcie, można pomóc!

                                                                       http://orszulkowo.blogspot.fr/
                                               Wystawiłam na licytację bardzo fajną metalową tabliczkę.
                                                  Idealna dla tych, którzy lubia prowansalskie klimaty:)
                                                           Dołączę bukiecik lawendy z ogródka:)



57 komentarzy:

  1. Ciepło i u mnie wreszcie :) Lato przyszło od razu, trudno się przestawić po zimnym czerwcu. U mnie kwitną jeszcze ostatnie piwonie i rozpoczynają kwiaty lipca. Lustro fajne co mi uświadomiło, że moje mają już baaaaardzo dużo lat i może też pora na zmiany :)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niech bedzie cieplo, byle nie za;) Tego Ci zycze:)) Goraco pozdrawiam;)

      Usuń
  2. Nie zazdroszczę aż takich upałów. Źle się czuję, tak jak i Ty, a kwiatów żal. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Giga, ano wlasnie, glowa boli, nogi ciezkie, serce ospale pracuje. Dziekuje za wspolodczuwanie:)

      Usuń
  3. Kasiu, trzeba jakos przetrzymac ten gorac - nie bedzie on wiecznie trwal.
    W stolicy angielskiej tez upaly, a co niektorzy w... kozakach chodza :)
    Buziak :***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szlajam sie po sklepach z klima i niechetnie wracam do domu, zamknietego i ciemnego. Dopiero wieczorem poznym otwieramy okna, taras..Wczoraj wcale sie nie schlodzilo, tylko podgrzalo.
      Mam nadzieje, ze przetrzymamy. Obawiam sie tylko, ze klimat naprawde sie zmienia:(
      Sciskam:)

      Usuń
  4. Niestety i u nas nastały niesamowite temperatury. Wszystkie pąki róż poparzone ;-(
    Pozdrawiam schowana w zaciemnionym domu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojej, szkoda:(
      U mnie tez ciemno w domu, ale nie chlodno..

      Usuń
  5. Ja też mam ten sam problem na balkonie, który jest od strony południowej. Jedynie pelargonie i komarzyca jakoś się trzymają. Lobelia natomiast mi podupada, że nie wspomnę o margerytkach. Ściskam i orzeźwienia życzę :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lobelie tez mi padly. Pelargonie nawet poparzone. Dziekuje , oj przydalaby sie burza, ale normalna, nie taka zrywajaca dachy i lamiaca drzewa. A takie wlasnie coraz czesciej mamy.

      Usuń
  6. U nas podobne upaly. Wyprobuj lawende, u mnie funkcjonuje.
    Pozdrawiam goraco :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam kilka krzaczkow laweny, moze faktycznie jakas lawendowa farme zaloze:)
      Usciski:)

      Usuń
  7. Kasiu klimatyzacja jak najbardziej, ja mam juz trzecie lato i jest nieoceniona w czasie takich upałów, a również zimą mozna sobie podgrzać...kwiaty omdlewają to prawda trzeba im tez dolewać wody rano i wieczór...fajne lustro nabyłaś, lubię takie złote ramy..pozdrawiam juz nie gorąco ale mocno:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O , w razie czego udam sie do Cie po porade:) w sprawie klimatyzacji.
      Usciskuje!!

      Usuń
  8. I co zrobić? Było zimno, narzekaliśmy, zrobiło się ciepło - narzekamy. Wiem, że to kwestia rozpiętości amplitudy, bo z 16 stopni zrobiło się 36, ale w takim klimacie mieszkamy. Szkoda, że nie nad morzem. Ja choć mam niedaleko wody morskie ( mieszają się w zalewie dosłownie 10 min. drogi od mojego domu), to do samego morza i plaży mam 100 km. Moje pelargonie na balkonie też dostają w kość, choć są moim zdaniem najbardziej odpornymi kwiatami. Pozdrawiam znad morza - nie morza :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Holly, od dziecka najbardziej lubie maj i pazdziernik, ze wzgledu na lagodne temparatury, jakie wtedy panuja..Takie upaly mocno mi doskwieraja, i jeszcze ten ogrodek..Tego morza, nie morza to Ci zadroszcze.

      Usuń
  9. Kasia, komu Ty to mowisz? U mnie bez przerwy latajo trzy wentylatory, ale mielo tylko gorace powietrze. Ja prawie nie wychodze spod prysznica i w takich chwilach ciesze sie, ze nie mam ogrodka. Dosc mam podlewania 2 razy dziennie na balkonie. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wlasnie wlazlam na strych, drabina mnie poparzyla(???) i sciagnelam wiatrak, puszczam sobie powietrze na pysk i odzyskuje sily. Nie chce widziec naszego rachunku za wode..
      Trzymaj sie jakos!
      A Kira, jak znosi ten gorac?

      Usuń
  10. takie temperatury dobrze znosimy ale nad morzem. W klimacie umiarkowanym sa ewenementem dlatego źle się czujemy. Poza tym różnice temperatur czasami z dnia na dzień wynoszą 15 st. to wszystko źle wpływa na organizm. Ja uwielbiam ciepło i słońce ale przy takiej temperaturze trudno o aktywność a tu trzeba jechać do pracy. U nas jest klimatyzacja ale inni pracują bez niej co przy temp. powyżej 30 st. jest wyczynem. Trzymaj sie Kasiu.
    PS. też martwię sie o rośliny chyba obstawie co wrażliwsze parasolami a donice przeniosę do cienia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewuniu, i pieknie to wylozylas. Do tego ja mam slabe serce i sil jakos brak podczas takiej kanikuly.
      Dzis tez schowalam pelargonie pod parasolem.
      lece do Ciebie pisac na priwa, bo pytanie mam.
      Usciski:)

      Usuń
  11. Kasiu, nie daj się upałom, a kwiatki? zawsze jest jest smutno, gdy przekwitają...
    Pozdrawiam.:)

    OdpowiedzUsuń
  12. To niezłe są u Ciebie upały, u nas też weekend i początek tygodnia zapowiada się upalnie. Ja również nie lubię upałów, dla mnie temperatura maksymalna to 27 stopni.
    Pozdrawiam serdecznie !

    OdpowiedzUsuń
  13. U mnie też mega upalnie!!! No cóż wolę to niż dni zimowe:) córcie wsadzam do baseniku a sama nogi moczę, hi, hi:))) piękne fotografie jak również kwiaty. Lustro super:))

    OdpowiedzUsuń
  14. Upały obłędne, ja nie lubie takich temperatur, najlepiej czuję się w pażdzierniku i na wiosnę.
    codziennie jeżdżę podlewać warzywa i kwiaty.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jaga, o tak. pazdziernik i maj..Z tym podlewaniem to klopot..
      Pozdrawiam.

      Usuń
  15. U nas też coraz goręcej .
    Nie przepadam za upałami ,ale jak lato jest zimne i deszczowe to nie czuję tej pory roku i brakuje mi jej . Dlatego jak temperatura zaczyna rosnąć to zmieniam trochę tryb życia ,ograniczając aktywność i staram się po prostu dostosować .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mario, wszystko jest dpbrze, dopki temperatura nie przekroczy 38 stopni. Moja aktywnosc wtedy rowna sie zeru. Dom ciemny i duszny. Nie lubie..

      Usuń
  16. Chyba trzeba przerzucić się na kaktusy bo u mnie też upały niesamowite a to dopiero początek tropikalnej pogody!
    Piwonie piękne, takie jak lubię a i lustro ładnie w kawałeczkach się komponuje! ;)
    Miłych chwil w cieniku! ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rose, mysle, ze kaktusy to dobra mysl: I palmy:)
      Serdecznosci;)

      Usuń
  17. U mnie temperatury poniżej 25 C, a rośliny na dworze też zmaltretowane. Schnie wszystko. Ale w poniedziałek ma padać :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Do nas upały mają właśnie zawitać. Na razie w domu jeszcze przyjemnie chłodno. Oby jak najdłużej! Gratuluję poprawnie rozwiązanej zagadki. Czekam na adres, żeby przesłać jabłkową książeczkę. Życzę Ci, Kasiu, żebyś jakoś przetrwała ten gorąc. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  19. U nas też żar z nieba się leje. Rano tylko do 10 w ogrodzie, a po południu dopiero po 17 da się żyć. Siedzimy na chłodnym tarasie i zdychamy.
    Posadź kwitnące kaktusy- wytrzymają upały:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak zriobie:) Juz pytam w ogrodniczych, jak zmienic nasadzenia;)

      Usuń
  20. Kasiu, i u mnie upały dają się we znaki. Wczoraj, całkiem niechcący, spiekłam sobie twarz. dziś śmigam na koncert Carlosa Santany i czuję, że będzie gorącoooooo :))))
    Buziaki i rychłego ochłodzenia życzę

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I nawalnice przeszlyyy, widzialam w tv. I nawet kawalek koncertu uslyszalam. Zazdrooszcze. Buziaki:) I ..ochlodzilo sie. Po 8 dniach..

      Usuń
  21. Kaktusy i sukulenty? ;)
    Gorąco, gorąco, fajnie tak... ale rzeczywiście sucho i niedobrze dla roślin... mogłoby nocą trochę popadywać :))) Lubię stare lustra... Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak., tak, zmienie profil ogrodka, bedzie egzotycznie:) Serdecznosci:)

      Usuń
  22. Dziś u mnie na zachodnim oknie i w słońcu było... 46 stopni. Makabra:)

    OdpowiedzUsuń
  23. Takie upały chyba każdy żle znosi . Dziwna jest teraz pogoda, żle wpływają na nas takie wahania temperatur. Lustro cudne. Pozdrawiam !!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marysiu, a sie okazuje, ze wiwle osob lubiii, co mnie dziwi, ale coz, ludzie sa rozni:)
      Buziaki:)

      Usuń
  24. Przejeżdżałam ledwie dwa dni temu przez Twoją Alzację, Kasiu i widziałam skręt do Colmar, o którym kiedyś pisałaś na blogu :)
    Wcześniej nocowaliśmy w okolicy Besancon i akurat zaczynały się upały, którymi straszyli w telewizji francuskiej.
    Pewnie niedługo miną i znów będzie chłodno, chłodniej i zimno ....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lidia, dzis same stepyyy. Nawet dzrewa umieraja. Stojac.

      Usuń
  25. U nas też bardzo gorąco,a ja za upałem nie przepadam:)))Pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń
  26. Kasiu, pytasz, jakie rośliny dobrze znoszą upały. Z moich obserwacji wynika - a w Polsce też jest gorąco jak diabli - że najlepiej daje sobie radę z upałami trojeść bulwiasta. To jest bardzo ładna bylina - kępiasta, z mnóstwem pomarańczowych drobnych kwiatków (uwielbiają je pszczoły i trzmiele). Wszystko wokół pada z gorąca, a trojeść wygląda świeżutko i pięknie. Chyba obsadzę wszystko trojeścią... Mam już dość podlewania!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jolu, bardzo Ci dziekuje za podpowidz, bede szukac. Bo to naprawde nie jset smieszne, gdy tyle roslin umiera , z;powodu suszy i palcego slonca. Bede szukac tojesci. Pozdrawiam.

      Usuń
  27. U mnie też straszne upały:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  28. U nas też było bardzo gorąco, nic dobrego dla ludzi i roślin. Na szczęście dzisiaj temperatura spadła do 24 stopni. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ano, tez tam mysle. Zyjemy przeciez w klimacie umiarkowanym..ponoc..Dziekuej za wizyte i pozdrawiam:)

      Usuń
  29. U nas już po upałach ... Też ucierpiały rośliny, nie sposób osłonić wszystkich przed palącym słońcem. Serdeczności :)

    OdpowiedzUsuń