środa, 25 lutego 2015

Oblicza Strasburga cz.1

                              Zanim  o Strasburgu, chciałabym bardzo podziękować za Wasze komentarze
                                                                             i liczne odwiedziny.
                              Mijający tydzień był dla mnie trudny, stąd brak czasu i okazji , by do Was wpaść.
                                                    Postaram się nadrobić wszelkie "zaległości".
                                    Mam też w planach "Marcowe rozdanie" , na które już Was zapraszam:)


                                        Strasburg, miasto w przeszłości zwane: "miastem tysiąca kościołów".
                                           Kiedyś osada celtycka, dziś siedziba Parlamentu Europejskiego.
                                                      Dynamiczne i młode, a równocześnie pełne zabytków.



                                                     A skoro to Alzacja , to i wina nie może zabraknąć;)










                                                          Może to nie Paryż, ale ubrać też się można














                                                       Wszędzie nas dowiozą nowoczesne tramwaje











                                          Można też popłynąć w rejs. Miasto jest oplecione siecią kanałów.







                                     Albo wynająć elektryczny samochód. Stacji ładowania jest coraz więcej.
                                                                    Rowerzyści, wleźli mi w kadr;)
                                             Skądinąd rower to też popularny w Strasburgu środek lokomocji.
















                                         A po spacerze, trzeba koniecznie wpaść na coś słodkiego, do którejś
                                                                     z tak licznych tu kawiarenek.
                                                                   Zwłaszcza o tej porze roku, brr:)
 










 




                                       W następnym poście pokażę trochę historycznego Strasburga.
                                                                          Miłego wieczoru:)




63 komentarze:

  1. Piękna wycieczka i naprawdę nowoczesna. To teraz czekam na starą część. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziekuje Danusiu za spacer:) Ta starsza na pewno ciekawsza;) Serdecznosci:)

      Usuń
  2. czy te winna w dolnym rzędzie to jakiś domowy,lokalny wyrób?? hmmm..lubię winka:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety nie, taki wrazenie tylko robia:) Ja tez lubie:))) A alzacki gewurztraminer to rozkosz na podniebieniu;)

      Usuń
  3. Strasburg tak pokazany jak to zrobiłaś, jest też bardzo ciekawy i do tego świetne zdjęcia. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. To piękne miasto :) Takim tramwajem jechałam :)) I bardzo się mi podobały wyświetlacze na przystankach, było wiadomo, kiedy i jaki tramwaj przyjedzie.
    Kadr z rowerzystami bardzo pozytywny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wyswietlacze tez lubie. A we Wroclawiu tez chyba sa w wielu miejscach? Para na rowerach chyba specjalnie przyjechala w tym momencie, gdy sie zbieralam do zdjecia tych elepstrycznych autek;)

      Usuń
    2. Poświadczam we Wrocławiu są wyświetlacze w całym centrum i na główniejszych ulicach poza centrum :)

      Usuń
    3. Bardzo się mi komunikacja wrocławska podobała :) Bo Poznań to sto lat za murzynami jest w tej kwestii. A drogi ....... w sensie biletów MPK ......

      Usuń
  5. Ale tam pięknie! Szczególnie te kanały! ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Faktycznie kanaly sa piekne i podczas naszego goracego alzackiego lata, odswiezaja powietrze i troszke chlodza.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  6. Ale śmiesznie przycięte platany coś jak platanowierzba :))
    Kasiu świetnie kadrujesz ,ta łódz płynaca pod platanową bramą :)) Ci rowerzyści też pieknie się wkomponowali w to zdjęcie ,bez nich nie byłoby tak ciekawie :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mario,masz oko, nas ten sposob przycinania platanow troche dziwi, ale pewnie tak trzeba:)
      Rowerzysci wlasciwie jeszcze tacy Walentnkowi troche;)
      Dziekuje za slowa o kadrowaniu:)

      Usuń
    2. Jeśli chodzi o platany to sadząc je pewnie nie wzieli pod uwagę ,że to olbrzymie drzewa które bardzo szybko rosną i teraz prześwietlają je w ten sposób . Co do mojego oka to pisałam o tym wczoraj w komentarzach . Tak juz mam że widzę wszystko to co wygląda inaczej niż powinno . W moim otoczeniu jest bardzo dużo platanów widuje je właściwie codziennie ,dlatego od razu zauważyłam ,że te twoje wyglądaja inaczej :)

      Usuń
  7. Bardzo mi sie te ichnie tramwaje podobaja, zarowno wodne, jak i tradycyjne ladowe.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A wiesz Panterko, ze jakis czas temu poprzez glosowanie internetowe wybierano , ktore tramwaje maja jezdzic po Strasburgu, bylo kilka troche rozniacych sie szczegolami wagonow. Jedne bardziej klasyczne inne futurystyczne.
      I zdaje sie, ze wygrala sylwetka bardzo nowoczesna. Nowe tramwaje maja sie pojawic pod koniec 2016 r.

      Usuń
    2. A to szkoda, ze odchodza do lamusa, bo te sa bardzo ladne.

      Usuń
  8. Czuć klimat tego miasta... chciałabym tak wsiąść na rower i objechać to miasto. Słyszałam baardzo wiele pozytywnych opinii o Strasburgu, a zwłaszcza opowieści o tym, że jest po prostu piękny. Potwierdzają to i Twoje zdjęcia :) A rowerzyści w tym kadrze to prawie jakby specjalnie się ustawili, tak do romantycznej pocztówki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rowerem bardo przyjemnie, jest mnostwo sciezek, choc przyznac trzeba, ze i spory ruch samochodowy. Ale mozna przeciez odjechac od scislego centrum i naprawde sie zrelaksowac:)

      Usuń
  9. Przeczytałam ten wpis razem z synem, który zachwycił się tramwajami wodnymi i pierwszy zauważył, ze samochody elektryczne nie mają rur wydechowych. Zainteresował się też figurą na bloku. To miś ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mis. I najbardziej zdziwil sie moj syn, ktory studiuje w Strasburgu.Nigdy wczesniej go nie widzial:)
      A Twoj syn -spostrzegawczy:) Pozdrawiam Was cieplo:)

      Usuń
  10. Te tramwaje takie ponadczasowe :) Bardzo spodobały mi się te beżowe sandały, pewnie wygodne są :)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ladne i chyba wygodne, szkoda ze pieronsko drogie;)
      A tramwaje beda jeszcze bardziej "kosmiczne";)

      Usuń
  11. Misio słusznej wielkości, a ciacha wyglądają przepysznie. Czekam na drugą część wycieczki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wygladaja i smakuja, bo sprawdzilismy organoleptycznie:)

      Usuń
  12. Na wystawach już lato? Sandałki? Pokażesz Petit France? Byłam tam...

    OdpowiedzUsuń
  13. Dziękuję za wizytę w Strasburgu. Fotki zachwycające. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja bedac w Strasburgu poruszam sie tylko piechota albo rowerem. Nigdzie nie jezdzi sie tak fajnie rowerem jak wlasnie w Strasburgu...
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A poniewaz idzie wiosna, to dopiero bedzie przyjemnie:) Mam nadzieje, ze sie zobaczymy:)

      Usuń
  15. Nastrojowo, pysznie. Rowerem przez miasto jestem jak najbardziej na tak! :))

    OdpowiedzUsuń
  16. Ładne nowoczesne miasto, fajne tramwaje i wodoloty? czy promy? Winka by skosztował:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te stateczki, tez mi przypominaja nasze "nadmorskie" wodoloty:) Wino alzackie warte proby:)

      Usuń
  17. Cudne miasto. Historia z nowoczesnością się przeplata.
    Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wlasnie tak:) Zgrabnie sie tu wszystko laczy, zreszta, jak w wielu francuskich miastach. Serdecznosci:)

      Usuń
  18. Pozdrawiam i zapraszam do mnie na rocznicę bloga:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Dobrze, że Ci zakochani rowerzyści "weszli" Ci w kadr, bo to piękne zdjęcie! moim zdaniem "z duszą" :D

    OdpowiedzUsuń
  20. I've been in Strasbourg a long time ago. I'm impressed with those summer showcases, it's only february ...Merci de la visite,
    Amities
    Olympia

    OdpowiedzUsuń
  21. Piękne miasto, mogłabym tam spacerować ....
    i właśnie sobie przypomniałam, że w tym roku mam 10 rocznice ślubu .... to może bym sobie ze ślubnym gdzieś pospacerowała :-)
    Lubie Twoje zdjęcia Katarzynka, zawsze jest coś i dla duszy i dla ciała :-) ... ciasteczko, winko
    Uściski!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Iwonko, bardzo Ci dziekuje! Bardzo!
      Gdybyscie chcieli wpasc do Alzacji to zapraszam na kawe:)

      Usuń
  22. Bardzooooooooooooooooooooo mi się tam poooooooooooooooooooodoba:):):
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  23. Bylam w Starsburgu mnostwo lat temu, czekam na wiecej zdjec, w celu przypominania sobie tego miasta...lubie tez w czasie spaceru wizytowac kawiarnie a macarons to moja absolutna slabosc...pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Grazynko, moja tez. Raz sprobowalam i wpadlam po uszy:) A Strasburg troche sie zmienil. Zwlaszcza w poblizu Place d 'Etoile. Sama przecieram oczy ze zdumienia:)
      Zaraz wrzuce kolejne fotki.

      Usuń
  24. Piękne miasto. Teraz mówię tak podziwiając je na Twoich zdjęciach ale mam nadzieję, że kiedyś upewnię się, czy masz rację :). Apetycznie wygląda to wino we wszystkich kolorach tęczy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mo Kochana, koniecznie daj mi znac, gdy sie bedziesz wybierac:)

      Usuń
  25. Jakież ładne zdjęcie nad kanałem:) Ja też chcę jak Hana:)

    OdpowiedzUsuń
  26. What a futuristic city, long live Strasbourg.

    OdpowiedzUsuń
  27. ale Ci się udało ujęcie z rowerzystami:) Rzeczywiście tym razem mieliśmy dość nowoczesny spacer, ale myślę, że równie udany. Misiek wciśnięty w budynek ciekawie wygląda:)
    Czekam na dalszą część.
    pozdrawiam
    lena

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lenko, dzieki:) Druga czesc juz sie pojawila) Serdecznie zapraszam:)

      Usuń
    2. zaległości nadrobione, tak się nie mogłam doczekać, a chyba jako ostatnia tu zajrzałam;)

      Usuń