Hello dear Kate, no one can comprehend this unspeakable action, my heart aches and my head spins. Sending you some warm hugs and prayers. Take care my dear
Nie jestem zaskoczona, że Francuzi wyszli na ulice. Pewnym ludziom w Europie zbyt się ustępuje. W końcu należy powiedzieć STOP! Trzeba aż takiej tragedii? Wyjeżdżając do krajów arabskich szanujemy ich kulturę, tradycję, religię... Europa prawie milczy być może boi się a dżihadyści mordują chrześcijan, jazydów... Jak długo można to tolerować. Pozdrawiam serdecznie:)
Straszna tragedia.. Tuż przed Świętami byliśmy w Dreźnie i odbywała się kilkunastotysięczna manifestacja Pegidy.. Z tygodnia na tydzień te manifestacje są coraz liczniejsze.. Na zbyt wiele spraw "świat" patrzy obojętnie, choćby masowe mordy chrześcijan w Syrii... A obojętność potęguje konflikt, nie rozwiązuje....
Nam, zwykłym ludziom trudno sobie wyobrazić, że można po prostu szerzyć nienawiść, mordować, palić, podkładać bomby... Nawoływanie do tolerancji niewiele daje bo my tolerujemy i respektujemy prawo do wyznania, wolności słowa i wolności w ogóle. W krajach arabskich wymaga się od nas szanowania ich religii i kultury - to powinno działać w obie strony. Najgorsza w tym wszystkim jest przemoc skierowana przeciw niewinnym ludziom.
Nie rozumiem, nie mieści mi się w głowie, buntuje się mój umysł i kotłuje się bez przerwy pytanie: Dlaczego?
OdpowiedzUsuńHello dear Kate, no one can comprehend this unspeakable action, my heart aches and my head spins.
OdpowiedzUsuńSending you some warm hugs and prayers.
Take care my dear
Aida
Straszna , niezrozumiala i zupelnie niepotrzeban tragedia, mniejmy nadzieje, ze jak najszybciej zlapia tych, co to zrobili:)
OdpowiedzUsuńPrzeraża mnie ta przemoc. Nie ma tygodnia, żeby coś złego się nie wydarzyło. Smutne :(
OdpowiedzUsuńWcale się nie dziwię, że ludzie wyszli na ulice, po takiej tragedii jaka miała miejsce w Paryżu. Makabra !
OdpowiedzUsuńStraszne, to co się stało :(((
OdpowiedzUsuń:(
OdpowiedzUsuńLudzie ludziom gotują taki los. Smutne.
OdpowiedzUsuńNie jestem zaskoczona, że Francuzi wyszli na ulice. Pewnym ludziom w Europie zbyt się ustępuje.
OdpowiedzUsuńW końcu należy powiedzieć STOP! Trzeba aż takiej tragedii?
Wyjeżdżając do krajów arabskich szanujemy ich kulturę, tradycję, religię...
Europa prawie milczy być może boi się a dżihadyści mordują chrześcijan, jazydów...
Jak długo można to tolerować.
Pozdrawiam serdecznie:)
Ogromna tragedia...
OdpowiedzUsuńBardzo współczuję Francuzom:( To się w głowie nie mieści.
OdpowiedzUsuńTo oszołomy, tak zabić tyle osób.....wrrrrr
OdpowiedzUsuńStraszne...
OdpowiedzUsuńJestem zdruzgotana.
OdpowiedzUsuńTo straszne co się stało. Świat staje na głowie.
OdpowiedzUsuńNigdy czegoś takiego nie zrozumiem :(
OdpowiedzUsuń:(
OdpowiedzUsuń:(((
OdpowiedzUsuńokrucieństwo, które nie pozwala pozostać obojętnym wobec takiej tragedii...
OdpowiedzUsuńBezbrzeżne okrucieństwo.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńStraszna tragedia..
UsuńTuż przed Świętami byliśmy w Dreźnie i odbywała się kilkunastotysięczna manifestacja Pegidy..
Z tygodnia na tydzień te manifestacje są coraz liczniejsze..
Na zbyt wiele spraw "świat" patrzy obojętnie, choćby masowe mordy chrześcijan w Syrii...
A obojętność potęguje konflikt, nie rozwiązuje....
A bad thing, truly bad.
OdpowiedzUsuńBardzo mi przykro.
OdpowiedzUsuńW trudnych i złych czasach żyjemy....
OdpowiedzUsuńNam, zwykłym ludziom trudno sobie wyobrazić, że można po prostu szerzyć nienawiść, mordować, palić, podkładać bomby... Nawoływanie do tolerancji niewiele daje bo my tolerujemy i respektujemy prawo do wyznania, wolności słowa i wolności w ogóle. W krajach arabskich wymaga się od nas szanowania ich religii i kultury - to powinno działać w obie strony. Najgorsza w tym wszystkim jest przemoc skierowana przeciw niewinnym ludziom.
OdpowiedzUsuń