wtorek, 19 kwietnia 2016

Migdałki, szafirki i magnolie

                                  dziś już własciwie przekwitły. Ale  to są zdjęcia sprzed tygodnia.
                             Narobiłam sie na tych moich "hektarach", wiatr mnie po pleckach przeleciał,                                                                    i - przeziębienie gotowe.
                                        Weekend przeleżałam z książką  w ręku. A na dworze lało i lało.
                       Nam nic nie groziło, ale w kilku miejscowościch ogłoszono pogotowie powodziowe.
                         O ile sobie przypominam, to rok , i dwa lata temu, wiosną mieliśmy straszną suszę.
                                                                 Ze skrajności, w skrajność.





















































23 komentarze:

  1. Mam nadzieję, że przeziębienie już przechodzi. Migdałek ślicznie kwitnie. Mój ma dopiero pąki. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Hi dear friend,, que linda flor es la magnolia ,, bellas y primaverales fotos ,, espero que tenga un buen día
    Cariños

    OdpowiedzUsuń
  3. Wiosna zawsze mnie zachwyca! Zdróweczka Kasiu życzę.

    OdpowiedzUsuń
  4. Szybkiego nabrania sił :) Piękny ogród czeka )

    OdpowiedzUsuń
  5. Mój migdałek zmienił się w śliwkę mirabelkę ;-)i zakwitł śliwkowo :-)
    Zdrówka Katarzynko :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zachwycające!! dużo zdrówka :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Kuruj się ,Kasiu.
    U nas migdałki w pełni rozkwitu. Przy moim domu rodzinnym jest taki krzaczorek, od północnego zachodu, więc tym bardziej jeszcze kwitnie.
    Pogotowie powodziowe??! Faktycznie ze skrajności w skrajność, bo pamiętam, jak pisalaś o suszach. I sama ją w zeszłym roku odczułam i zobaczyłam, przejeżdżając latem przez Alzację.

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękne kwitnienie w ogrodzie, a Tobie zdrowia życzę. Anomalie pogodowe są przykre dla ludzi i dla roślin, miejmy nadzieję, ze wszystko będzie w porządku.
    Magnolia Susan u mnie wygląda podobnie, jakby nie mogła się zdecydować na kwitnienie.:))

    OdpowiedzUsuń
  9. zdrówka życzę:)) piękne migdałki!!!! a mnie przewiało i mam naklejony plaster...nie mogłam sie ruszać:(((

    OdpowiedzUsuń
  10. Powrotu do zdrowia życzę : ) Piękne zdjęcia. U mnie pierwsze tulipany w wazonie.

    OdpowiedzUsuń
  11. Kwieciście juz u Ciebie:) u nas tylko bratki i prymule. Za tydzień pewnie juz tulipany się rozwiną. Serdeczności ślę, Zdrowiej Kasiu!

    OdpowiedzUsuń
  12. Cudny migdałek! Uwielbiam tę porę roku, jak wszystko rozkwita po długiej zimie. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  13. U mnie magnolie dopiero w pączkach, migdałek mocno stulony. U Ciebie za to zaraz lato będzie :-) Zdrówka i dobrej pogody życzę!

    OdpowiedzUsuń
  14. Śliczny migdałek. Wiosna to moja ulubiona pora roku.
    Kasiu, życzę powrotu do zdrowia.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Piękny jest Twój ogród:)))wiosną trzeba uważać bo powietrze zdradliwe,mam nadzieję że przeziębienie mija:)))Pozdrawiam serdecznie i zdrowia życzę:)))

    OdpowiedzUsuń
  16. Pogoda ostatnio bardzo skrajna, to prawda. Mam nadzieję, że zdrowiejesz. Migdałek jest piękny, ostatnio już go podziwiałam. Lubię kwitnącą wiosnę u Ciebie. A te pączki, to magnolia?
    pozdrawiam
    lena

    OdpowiedzUsuń
  17. Wiosną łatwo się przeziębić! U mnie koło domu też kwitną te migdały :)

    OdpowiedzUsuń
  18. DZIEKUE, DZIEKUJE!! Jakos sie pozbieralam, ale pogoda zupelnie siadla, wrrr.

    OdpowiedzUsuń
  19. No to dużo zdrowia Kasiu! A kwiaty cudowne, zawsze takie zdjęcia sprawiają mi wielką radość!
    Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Cóż pogoda w kratkę, czas ucieka, jedno przychodzi, drugie odchodzi, dobrze, że jest książka, również spędziłam z nią kilka dni, zupełnie nieplanowanie ale brak prądu przez całe dwa dni skutecznie wyłączył mnie z innych działań. Równowaga :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Magnolie kocham zwłaszcza białe, marzę o takich w moim ogródku...już niedługo :-)))) Mirabelki są piękne, zresztą tak jak szafirki ;-)

    OdpowiedzUsuń