od tych wszystkich kolorów, którymi obdarza nas październik.
I nie są to wcale kolory jesieni. Wcale.
Tak jak pisałam w tym poście :
:http://tylkoretroblue.blogspot.fr/2015/09/zielono-zielonoooo.html
Lato nadrabia zaległości. Ale wiem, że już jutro , pojutrze ma się mocno
ochłodzić. Mam nadzieję, że śnieg z Polski tu nie dotrze;)
Dalie rosną w Daliowym Ogrodzie, w Selestat.
Odkryłam go przypadkiem rok temu.
I pokazywałam już te cudowne kwiaty:
http://tylkoretroblue.blogspot.fr/2014/06/une-petite-promenade.html
Ciastko z cukierni w Selestat, też jakby trochę "daliowe":)
Cieszę oczy kwieciem przed domem, bo to już ostatnie takie chwile..
Wyjeżdżam na kilka dni. Trzymajcie się ciepło!!
Życzę miłej podróży, piękności pokazujesz. A na zimę zapraszam do mnie, już jest.
OdpowiedzUsuńCieplutko pozdrawiam.:)
Dziekuje, martwi mnie ta zmiana pogody, hm, hm.
UsuńUsciski)
Ciesz się kwiatkami jak najdłużej i niech zimno i śnieg do Was nie dotrze. Miłego pobytu gdzieś tam :)
OdpowiedzUsuńDziekuje Giga:))
UsuńJutro, pojutrze ma byc zimno, oj.
Spoko, Kasia, u nas zimy nie ma (na razie co najmniej), choc poranne skrobanie auta zaczyna byc regula.
OdpowiedzUsuńAle tez i takiego bogactwa kwiatow nie ma, raczej wczystko ma sie na przekwitanie. Prognozy obiecuja, ze po tym wybuchu zimna jeszcze sie ociepli przed prawdziwa zima. :)
Na urodziny mojej mamy (21 pazdziernika) zawsze jest cieplo, ba nawet upalnie;) Na pewno cieplo wroci, na pewno. Choc u nas jeszcze cigale sa wa;)
UsuńLo matko, skrobanie szyb w aucie-nie lubiee:(
Kasieńko....a u nas już przymrozki:{{
OdpowiedzUsuńWroci cieplo, wroci, tylko kwiatow przemarznietych zal.
UsuńPozdrawiam goraco!
No to masz trochę lata! U nas dawno po ptokach:(
OdpowiedzUsuńZaraz Hanus, wczoraj pisalas, ze lazur i slonce;)
UsuńPiekne kwiaty... wspomnienie lata. U mnie zimno się zrobiło, ale nadal sucho było, pod wieczór zaczęło padać... oby trochę nawilżyło ziemię.
OdpowiedzUsuńTrzymaj się ciepło Kasieńko! :))
Zosiu, no to deszczu zycze, ale cieplego)
UsuńSycę oczy Twoimi kolorami,bo u nas je śnieg przykrył- cudacznie to wygląda. Miłego wyjazdu i jeszcze milszego powrotu życzę :3)
OdpowiedzUsuńZa szybko , stanowczo za szybko..
UsuńDziekuje, wlasnie sniegu obawiamy sie najbardziej..
Udanej podróży, Kasiu :)
OdpowiedzUsuńKwiatki robią, co mogą, żeby lato na chwilkę zatrzymać. U nas śniegu też nie było, chociaż wczoraj wieczorem leciała z nieba jakaś biaława tfuuu, breja. Taki śnieg z deszczem. W sumie potrzebny roślinom, bo sucho straszliwie.
Lidio, dziekuje:)
UsuńU nas tez ciagle sucho, zblizaja sie opady, faktycznie roslinom bardzo potzrebne.
Serdecznosci)
U mnie wczoraj przymrozek zważył dalie. Piękne kolory i kształty. A ciasteczko tak ładne że żal jeść :) Spokojnej podróży i szczęśliwego powrotu.
OdpowiedzUsuńNo, bylo zal:) Ale corce smakowalo)
UsuńDziekuje za zyczenia, oby sie spelnilo, boje sie zmiany pogody..
Ciesz się tym kolorowym kwieciem, oby dalie w tym roku kwitły u ciebie jak najdłużej:)
OdpowiedzUsuńInko, juz czuje w mojej glowie, zmiane pogody..Wieje, ma padac. Moze pzrymrozkow nie bedzie, oby.
UsuńPozdrawiam:)
U mnie kwiatki i liście wiszą smętnie.Mróz je polizał i są tylko ciemną papką.
OdpowiedzUsuńChcę żeby znowu było lato.
U Ciebie pięknie,gdyby można było się teleportować.
Pospieszyla sie ta zima:(
UsuńRucianko, dawaj:)
Love all the Dahlias, cosmos, foxgloves and sage. The autumn light is so beautiful and soft very inviting to the eyes.
OdpowiedzUsuńThank your for sharing your beautiful end of the world Kate.
Have a good week.
Aida
Aida, thank you for your kind comment:)
UsuńŁo Matko! Kwiaty jak w środku lata!!! teraz to Ci zazdroszczę, bo dwa dni -5 stopni mrozu w nocy załatwiło moje kwitnące kwiaty. Nawet hortensje bukietowe zbrązowiały. Teraz soczyste kolory jesieni pozostały tylko na krzewach. Buziole z Przytulnego. Ciągle mi cos przeszkadza w podróży do Twojego pięknego miasteczka. Ale co się odwlecze....
OdpowiedzUsuńEwuniu, no wlasnie, nadrabiaja, naprawde:) Dzis pani sasiadka, ktora obok maszeruje co dzien, bardzo sie nimi zachwycala:) A mnie milo, ze ciesza czyjes oczy:)
UsuńBedzie dla mnie ogromna frajda goscic Cie kiedys tutaj:)
Miło chociaż powiedzieć na piękne kwiaty, u mnie już brzydko i mało ciekawie. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńSzybko sie ta jesien uwinela zporzadkami po lecie;)
UsuńU Ciebie kolory lata, a u mnie przymrozki. Miło było obejrzeć widoki, które dla mnie już są przeszłością :-)
OdpowiedzUsuńA ja zycze powrotu zlotej jesieni:)
UsuńU mnie deszcz, zimno, przyjemnie było popatrzeć na Twoje kolory.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Dziekuje, serdeccznosci sle:)
UsuńI also like the autumn above all seasons, especially welcome after a long hot summer. Lovely photos!
OdpowiedzUsuńAmalia
xo
Yes, yua are right) This year -summer was hot and now we could breathing:)
UsuńHugs from France Amiala)
Piękne ostatnie podrygi lata. Napatrz się kochana na te ostatnie kwiatki. Pozdrawiam ciepło !!
OdpowiedzUsuńPacze i pacze:)))
UsuńZ ogromna przyjemnością oglądam takie piękne kwiaty.
OdpowiedzUsuńU mnie szaro, deszczowo. A w ogrodzie już prawie wszystko posprzątane.
Kwitną jedynie marcinki, bratki i fiołki alpejskie.
Pozdrawiam serdecznie:)*
Dzis sie wezme za porzadki..choc przymrozkow jeszcze nie bylo.
UsuńSciskam Lusiu.
Piękne kwiaty! u mnie już tylko marcinki, dalii niestety nie miałam pomimo podlewania upały je pokonały
OdpowiedzUsuńPozdrówka cieplutkie
Ech te upaly, daly nam wszytskim w kosc.
UsuńUsciski Iwonko.