Na ostatnim targu staroci, wypatrzyłam lampę.
A filiżanki wyprowadziły się na jakiś czas z kredensu.
I się tak skomponowało.
To był niewiarygodnie ciepły wrzesień.
I pełen słońca. Winobrania- to już ostatnie dni.
Ciekawam tego rocznika 2015..
Udanego, słonecznego weekendu Wam życzę:)
Na słoneczny się zanosi :-) A ja nie mam w domu nic niebieskiego, poza ubraniami. Tak wyszło... Nie jest to tak, że tego koloru nie lubię, ale widać dziwnym trafem go omijam.
OdpowiedzUsuńGaju, mnie tez sie wydaje, ze i pazdziernik bedzie , jak wrzesien:)
UsuńW domu mojej mamy, tez nie ma nic niebieskiego. I fajnie, odpoczywam od tego koloru;)
Szkoda, ze tak malo jest niebieskich kwiatow..
Tobie też słonecznego, Kasiu :) Niebieska wystawa bardzo ładnie się prezentuje - mnie też się podoba ten kolor :)
OdpowiedzUsuńA wino - się okaże, pewnie będziesz miała okazję sprobować niedługo :)
Lidio, nie omieszkam sprobowac, nie omieszkam:)
UsuńDziekuje i pozdrawiam.
Ps. moje kije ciagle nieuzywane, czekaja chyba , az sie tu kiedys zjawisz i mnie zmotywujesz;)
To chyba prędzej nam pójdzie motywacja przez internet :))) sama muszę się ostatnio motywować ;)
UsuńTylko te kijki nieużywane, biedne i dziewicze czekają na swój dzień, niczym panna młoda na ... ślub ;)
He, he:)))
UsuńLampa jest przepiękna! Ciekawam jakie daje światło?
OdpowiedzUsuńU nas dzisiaj gorąco, a deszczu jak nie było, tak nie ma...
Hanus, musze sprobowac z tym swiatlem! Nie wpadlam na to. ;)
UsuńU nas znowu sucho, latam z konwia.
Ps. poznajesz taka jedna filizanke?;)
UsuńPrzyłączam się do pytania Hany. Zapal wieczorem i pokaż nam, jakie daje światło.
UsuńMus,jakies paliwko kupic;)
UsuńCudowna! Uwielbiam!
OdpowiedzUsuń:)) Gosiu, sciskam Cie!
UsuńLampa przepiękna! Ja też liczę na słoneczny październik - w poniedziałek wyjeżdżam w Kotlinę Kłodzką na Zieloną Szkołę :)
OdpowiedzUsuńKasiu, niebieskości z czerwonym akcentem na torbie czekają na Ciebie. Wybacz, że się nie odezwałam bezpośrednio, ale tak byłam zagoniona, że po prostu nie miałam głowy. Odpowiedziałam tylko w komentarzu. Jeżeli jesteś w dalszym ciągu zainteresowana, daj znać, dogadamy się, ale dopiero w połowie października, jak wrócę. Pozdrawiam serdecznie :)
Olu, niech Wam pogoda sprzyja:)) Jestem zainteresowana, ba bardzo sie ciesze)
UsuńOdezwe sie:)
Uwielbiam niebieski kolor. W ogrodzie króluje teraz u mnie niebieska barbula. W domu pałeczkę przejmuje teraz pomarańczowy.
OdpowiedzUsuńTo mnie zastrzelilas ta barbula:)
UsuńTen kolor to już cudowny kobalt, jest tak soczysty. Winko na pewno będzie pyszne po takim pięknym lecie.
OdpowiedzUsuńMiłego weekendu życzę.:)
Kobaltowy tak:) Moj ulubiony)
UsuńSerdecznosci)
Jak zobaczyłam ten niebieski klosz, to też od razu pomyślałam jakie też światło daje ta piękna lampa :))) Kasiu zapal ją i zrób zdjęcie w tym samym zestawie co teraz :))
OdpowiedzUsuńTak zrobie Mario)
Usuńmiło popatrzeć na te niebieskości, ja się jutro wybieram na polowanie na nasz targ i liczę na podobne znaleziska:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za udane lowy)
UsuńLampa piękna ! Kasiu, ona na Ciebie tam czekała ze swoją niebieskością ! A mnie się w tym zestawie podoba też ta niebieściuchna, cieniuteńka filiżanka ze złotym paseczkiem w środku :)
OdpowiedzUsuńTa kobaltowa :)
UsuńTez ja bardzo lubie:)
UsuńPan, ktory sprzedawal mi te lampe, wolal do innych handlujacych, ze jestem"zlapana przez niebieski", normalnie wiedzial gosc, o czym mowi;)
Oh so beautiful! I love all the colour blue wares. And those grapes look so sweet.
OdpowiedzUsuńHave a god weekend.
Thank you Aida:)
UsuńHugs:)
Tez lubie niebieskosci!! swietna kompozycja, masz troche pieknych przedmiotow, ciesza oczy...pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńTroceh tego uzbieralam, i wlasnie czuje, ze na razie zbieractwa wystarczy..
UsuńSerdecznosci)
OdpowiedzUsuńpiękne dodatki, w mojej kuchni również występują kobaltowe i inne odcienie niebieskiego.
Dużo winogron do zebrania masz, powodzenia
buziaki
Ciesze sie, ze tyle jest fanow niebieskiego)
UsuńPozdrawiam:)
Delicious and so nice blue color, the grapes also look great in autumn have much good to offer.
OdpowiedzUsuńGood weekend.
Thank you:)
UsuńHugs from France:)
Ten odcień niebieskiego najbardziej lubię. fantastyczny zbiór retro drobiazgów. Piękne foty z winobrania... a gdy przymknąć oczy można poczuć ich zapach i smak. Pozdrawiam :)))
OdpowiedzUsuńDziekuje Jadwisiu))) Serdecznosci)
UsuńNiebieskie rzeczy piekne, winogrona rowniez.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam slonecznie :-)
:)))
UsuńAle piękny kolor ma, taki naprawdę niebieski :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Co dzien na nia patzre i mnie urzeka:)
UsuńAranżacja w niebieskościach piękna, a filiżanka na nóżkach urocza. Obfite grona pełne słońca dadzą na pewno smaczne winko. : )
OdpowiedzUsuńWino ma byc wyjatkowe w tym roku. I na to licze:)
UsuńCudne te zdjęcia z winogronami!
OdpowiedzUsuńLampa ma coś w sobie ...może Dżina?
Ja ostatnio zakochałam się w witrażach :)
Moze, nie pomyslalam o tym..Moze spelni moje zyczenie))
UsuńJaka piękna lampka! a filiżanka na nóżkach faktycznie jest urokliwa i niepowtarzalna!
OdpowiedzUsuńFilizanki na takich nozkach, sa faktycznie rarytasem:)
UsuńTo zdjęcie jest dokładną ilustracją tytułu twojego bloga:)) Prześliczna lampa!
OdpowiedzUsuńMika, w punkt) Dziekuje i trzymam kciuki!!
UsuńThe blue lamp is a wonderful find! So pretty.
OdpowiedzUsuńAmalia
xo
Amalia, Im so glad that you are here:)))
UsuńHugs:)
Jacie! Jakie piękne rzeczy pokazujesz! Przytuliłabym taką lampę:) A u nas mnie ma targów staroci...
OdpowiedzUsuńKalipso, no niemozliwe..Ja bym nie mogla bez targow, albo klamociarni..
UsuńLampa jest fantastyczna:))zrobiłaś śliczny kącik:)))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuń:))Buziaki Reniu)
UsuńFiliżanka na nóżkach cudowna! A o smaku tegorocznego wina pewnie się przekonasz niebawem...Skąpane w takim słońcu kiście nie mogą źle smakować...
OdpowiedzUsuńZwlaszcza te pozne zbiory Mo. Bede fantastyczne!!
UsuńZapraszam na wino)
Przepiękną wyszperałaś lampę . Retro blue bez niebieskiego oczywiście , że nie może tak być. Cudny niebieski kącik. Pozdrawiam ciepło !
OdpowiedzUsuńWykluczone:)
UsuńYou found some adorable blue teacups!
OdpowiedzUsuńThank you Magali.
UsuńLampa przepiekna, swietna aranzacja. Czekam jak wszyscy na blask jej swiatla:)
OdpowiedzUsuńNo musze gdzies to paliwko nabyc..Bo na lakoholu pewnie nie pojedzie;)
UsuńŚliczna jest ta błękitna filiżanka.
OdpowiedzUsuńKtora?;) Zartuje, blekitna jest tylko jedna i tez ja uwielbiam:)
UsuńŚliczna lampa, a i filiżanki jej towarzyszące przepiękne :))
OdpowiedzUsuńFaktycznie pogoda nam dopisuje, oby jak najdłużej:)
Winogronka wyglądają przepysznie, chętnie bym skubnęła kistkę :))
Pozdrawiam cieplutko, Agness:)
One, te winogrona sa smaczne:) I slodkie wtym roku. Bardzo!
UsuńLampa cudna, musi dawac fajne swiatlo. A ta filizanka na nozkach- zakochalam sie! Uwielbiam takie cudenka:)
OdpowiedzUsuńNo musze sprawdzic, to swiatlo)
UsuńPiękny kolor lampy i kolorystycznie dobrane porcelanowe filiżanki - wszystko wygląda cudnie - podziwiam i pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńWando, jesli artystsce tez sie spodobalo , to mnie to cieszy bardzo)
UsuńBardzo ładnie się skomponowało:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCiesze sie, ze sie podoba:)
UsuńMoc pozdrowien:)
Belle foto !
OdpowiedzUsuńCiao Lieta
Merci Lieta)
UsuńKasiu piekna jesień u Ciebie, ceramika i porcelana w niebieskim i kobaltowym kolorze piekna...i ta lampa!. Ostatnio jak byłam w pałacu Królewskim Reale w Casercie zobaczyłam zestaw w kolrze blue i od razu pomysłałam o Tobie....pokażę go nastepnym razem....pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńJak milooo)
UsuńSerdecznosci sle)
Love this pretty China! Blue color is so cool! Wonderful sunny colors Katarina!
OdpowiedzUsuńHappy evening!
Olympia
Thank you Olimpia:)
UsuńWpadłam na sekundę popatrzeć na niebieskie a tu tyle wspaniałości! Pod wpływem twoich rozważań pod kątem koloru to zaczęłam się zastanawiać czy w moim domu jest jakiś kolor dominujący.
OdpowiedzUsuńPiękna winnica i fantastyczne zbiory, gratuluję. Ten pojemnik mnie zaciekawił. Dobrze widzę, że przetwarzacie je na wino?
Cudne zdjęcia, u mnie też wrzesień był przepiękny i a dzisiejszy dzień też ma być ciepły i słoneczny.
Pozdrawiam :)
Ten zolty pojemnik Cie zainteresowal? Do niego sie wrzuca kiscie winogron, stantad trafiaja na przyczepe, a potem do orasy winnej..
UsuńKasiu, lampa obłędna!! Świetnie się komponuje z porcelaną:)
OdpowiedzUsuńCudnie u Was, rozmarzyłam się.... ;)
Kasiulku, dzieki)
UsuńLece do Ciebie)
Piękna lampa, cudny kolor. Ja i mój M jesteśmy również miłośnikami takich przedmiotów i miejsc, gdzie można je nabyć.
OdpowiedzUsuńJesień piękna i ważne, ze ciepła. Niestety u nas nadchodzą bardzo chłodne dni. Pozdrawiam serdecznie.
Duszo pokrewna:)
UsuńSerdecznosci)
Śliczne niebieskości;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Dzieki i pozdrawiam:))
UsuńHejka :)
OdpowiedzUsuńPostanowiłam zawsze wpisać się gdy do kogoś zajrzę, bo jakaś niemoc łapie ludziska i o ble rzeczach myślą pod kątem swojego bloga ;)
Jestem, wpadam i zaglądam :D
Agatek, i masz racje:)) Mnie naprawde niemoc zdjela:)) Usciski))
Usuń