mogą być różne . Takie na przykład cudne szyldziki, zrobione
przez Qrkę czyli niezwykle uzdolnioną Beatkę z bloga:
http://aqratnie.blogspot.fr/
Do szyldzików był dołączony śliczny , lniany woreczek.
I kilka ciepłych słów, za które Ci bardzo Beatko dziękuję!
Dawno temu przesympatyczna Honoratka,obdarowała mnie...
Ślimakami.
Melduję, że jeszcze nie zostały zjedzone, czego obawiały się
niektóre blogowiczki.
http://fioletowazyrafa.blogspot.fr/
Czyż nie są "do schrupania"?:)
Wczoraj takie obrazy podarowało mi zaglądające przez szybkę
w drzwiach-słońce.
Sadząc krokusy jesienią, nie rokujące cebulki wrzuciłam do
drewnianego chodaka. I...tadam!
Wielu takich podarunków Wam życzę.
Ale fajowe podarunki :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńFajowe:)) bardzo:) Buziaki:)
UsuńPrezenciki genialne:-)
OdpowiedzUsuńWszystkie ciesza:)
Usuń...ależ są pocieszne :)
OdpowiedzUsuńSlimaczki? Nooo:)
UsuńFajne prezenty. Szyldy od Qrki zawsze mi się podobały.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Mnie tez:)) I teraz mam, hurra:) Serdecznosci:)
UsuńTy szczęściaro! Śliczne prezenciki. Teraz wiem do czego przydadzą się moje chodaki.
OdpowiedzUsuńTe krokusiki to zupelnym przypadkiem...:)
UsuńI ciesza mnie bardzo podarunki. Wszystkie:)
Ja dzis tez chwale sie podarunkami. Na tym wlasnie polega zachwycajaca dzialalnosc blogowa, ze czesto dostaje sie takie urocze niespodzianki. Natomiast slonce i natura obdarowuja nas zawsze same od siebie. :)
OdpowiedzUsuńWidzialam Panterko, widzialam:) Nawet Ci chcialam odpisac, ze mam dziwna przypadlosc. Gdy moj maz wlaczal audiobooka w samochodzie, po paru minutach-spalam. Dobrze, ze ja, nie on. Fajnie, ze mmay rozne"gratisy";)
UsuńI love the gifts, wonderful.
OdpowiedzUsuńThank you Bob.
UsuńHugs from France:)
Fajne podarki pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńBardzo! Usciski sle Edytko:)
UsuńDrewniany chodak zauroczył mnie.
OdpowiedzUsuńA te zdjęcia ze swiatłocieniem , oczu nie odrywam. Genialne!
Mig dziekuje Ci bardzo, Dobra Duszo:)
UsuńKrokusy w chodaku - przepięknie to wygląda ! Szyldziki super, ślimaczek z poduszeczkami też, że o zdjęciach Twych Kasiu nie wspomnę ! ... no, chodak mnie zachwyca szczególnie :)
OdpowiedzUsuńHi, hi, a taki surowy:) Ale musze Ci sie przyznac, ze az mi serce drgnelo, gdy zobaczylam te fioletowe glowki niesmialo sie z niego wychylajace. Taki prezent od natury:)
UsuńPrezenty śliczne, ale krokus w chodaku wymiata na całego. No i bajeczny, słoneczny prezent też rozjaśnia duszę:)
OdpowiedzUsuńOj rozjasnia! Juz dosc ciemnosci!
UsuńBardzo ładne podarunki, szczególnie krokusy i światłocienie:))))
OdpowiedzUsuńNie takie , jak w Tatrach,a le ciesza oko;)
UsuńKażde krokusy są piękne:))))
UsuńOjej, dzień podarunków, jakby nie patrzeć. Świetne są te napisy i ślimaki. Podarunek od słońca bezcenny, dobrze, że uwieczniony na zdjęciach.A i chodak w kwiatowej oprawie bardzo dobrze się prezentuje.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
lena
Tetar cieni, mnie po prostu zachwycil, musialam uwiecznic:) Buziaki Lenko:)
UsuńTakie świetlne obrazy i ja bardzo lubię. Śliczne prezenty :))) Niezwykle wyglądają krokusy :))) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńI bardzo mnie te krokusy zaskoczyly, sila zycia normalnie!
UsuńSo, so beautiful!!! :)
OdpowiedzUsuńDear Linda,
Usuńthank you!
Piekne prezenty! Zdjęcia Twoje zawsze maja w sobie duszę...
OdpowiedzUsuńDorka, bardzo Ci dziekuje!
UsuńKrokusy w chodaczku, to jest to!!!
OdpowiedzUsuńAbsolutna siurpryza:)
UsuńSuper prezenciory . Nareszcie zakwitły krokusy !!! Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńKwitna juz u nas od dluzszej chwili, a dzis wyszly zonkile, takie miniaturowe:) Serdecznosci:)
UsuńKasieńko to ja bardzo dziękuje:))) cieszę się ,ze tez mogłam sprawić ci radość:)))
OdpowiedzUsuńSprawilas! Dziekuje za calego serca:)
UsuńSzyldziki przypomniały mi czasy, gdy u dziadków nad łóżkiem wisiały makatki z cytatami :)
OdpowiedzUsuńCiekawe, co to byly za cytaty. Lubie te stare makatki:)
UsuńSuper podarki :)) A cebulkom czasem warto dać szansę, jak się okazuje ;)
OdpowiedzUsuńBardzo nnie ucieszyly te krokusy:) No znikad sie wziely:)
UsuńTo bardzo miłe otrzymywać podarunki od blogowych koleżanek. Piękny podarunek dało Ci też słońce, bardzo ciekawe i ładne zdjęcia. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziekuje Giga i pozdrawiam:)
UsuńPiękne podarunki, szczególnie podobają mi się szyldziki. Świetnie prezentują się w doniczce z kwiatami czy ziołami.
OdpowiedzUsuńA co do krokusów, to widzisz u mnie na trawniku nie chcą rosną, a tu proszę jakie piękne.
Sliczna sa i juz znalazly swoje miejsce:) U mnie juz kwitna wszytskie posadzone, duzooo:)
UsuńPiękne prezenty, kwiatki w sabotach - śliczności.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.:))
Ja juz nawet tego sabota chcialam wyrzucic, a sie przydal:)
UsuńSerdecznosci:)
Piękne prezenty:)))u nas dzisiaj słoneczko się schowało i zrobiło sie bardzo zimno:((((super pomysł z krokusami:)))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńU nas ciagle wiosna, wysylam ciepelko:)
UsuńFajne podarunki, i krokusy śliczne ale sobie miejsce znalazły :);)Serdeczności
OdpowiedzUsuńSama je tam wrzucilam, te cebulki, ale zapomnialam zupelnie i dobrze:) Pozdrawiam:)
UsuńPiękne i szyldziki, i ślimaki, i cienie na ścianie... No i kwiatki w chodaku:) Wesołe, pozytywne zdjęcia:)))
OdpowiedzUsuńKalipso Kochana, jesli sie usmiechniesz to sie ciesze, bardzo:)
UsuńŚwietny jest ten chodak z krokusami.
OdpowiedzUsuńPiękne prezenty:)*
:))Serdecznosci Lusiu:)
UsuńKrokusy w chodaku są boskie!!! I te twoje światłocienie:))) Prezenciki też urocze:))) Uściski!!
OdpowiedzUsuńCodziennnie teraz mam teatr cieni, wszyscy tu u nas mowia o wyjatkowo ciemnej zimie. To prawda. Slonca naprawde nie bylo.Dlatego teraz tak cieszy:) Buziaki:)
UsuńTen slimaczek z poduchami mnie urzekl, sliczne prezenty dostalas, te od slonca rowniez!:)
OdpowiedzUsuńPiekny ten Spioszek:)))
UsuńBardzo się cieszę że sprawiłam Ci radość. Krokusy są boskie w tym drewniaku...ja moje niechcący "rozsiałam" w trawie, wyniosłam je nieświadomie przenosząc ziemię z klombu, ale teraz wyglądają pięknie :-) buziaki :-)
OdpowiedzUsuńCudowne prezenty dostałaś :) Ślimaczki są rzeczywiście do schrupania. Piękne i nostalgiczne zdjęcia zrobiłaś podczas zachodu słońca.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam !