środa, 24 października 2018

Zaczarowana Jura

                                Jakieś 250 km od Alzacji, czyli trzy godziny jazdy i siup.Jesteśmy na Jurze.
                                      Francuskiej, nie tej ze Szlakiem Orlich Gniazd, który uwielbiam!
                                    Są tu, podobnie , jak u nas, skałki wapienne, zamki, lasy, wodospady.
                                                               I umiarkowana liczba turystów.
                                            Jura słynie ze świetnej kuchni, win i doskonałych serów.
                                                          Stąd pochodzi mój ulubiony Comte.
                  Zaczęliśmy naszą wycieczkę od wodospadów, nazywanych tu Cascades du Herissonne.
                      Potem zatrzymaliśmy się w zawieszonym na skałach miasteczku-Chateu Chalon.
                                               Jura jest dla mnie wytchnieniem od Alzacji.
                            Wiecej tu prawdziwych lasów, szerokich widoków, pustych szlaków.












 





 





 








 




 





 







  








 












                                 Następny dzien spędziliśmy w przepięknym Baume les Messieurs.
                        Podjechaliśmy do kolejnych kaskad. I udało się nam nawet odwiedzić jaskinię.
                                                     Choć początkowo, nie było jej w planach.
  






 






 














                                                                                      Zdjęcia z jaskini z netu.







 












                             Gdybyście chcieli tu kiedyś przyjechać, możemy polecić restauracje, gdzie
                                  podają bajeczne wprost , pstrągi w sosie kurkowym i inne delicje.




38 komentarzy:

  1. Jak pięknie! Ta Jura ze zdjęć jeszcze w letniej szacie? Teraz tam chyba jeszcze piękniej, gdy wszystko zmienia kolory. Kasiu, uwielbiam te Twoje podróże :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Olu, zdjecia z czerwca. I masz racje, jesienia tam jest-bajkowo!Wybierzemy sie kiedys:)Dziekuje za komplementa:) Ten rok, byl wyjatkowo obfity w wyjazdy.

      Usuń
  2. Ech, chciałaby dusza do raju...ale skoro to niemożliwe, to sobie chociaż na zdjęciach pooglądam.Pięknie tam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewuniu, jakby co, to ja tu u siebie, ugoszcze, nakarmie, napoje, przylataj. I zawsze mozna gdzies podskoczyc;)

      Usuń
  3. Beautiful Dragonfly, the Beautiful Demoiselle, superb.

    OdpowiedzUsuń
  4. Pięknie tam. Ach, jak Wam dobrze Podróżnicy!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niedawno sobie uswiadomilam, ze chyba to lubie najbardziej , podroze, spotkania z ludzmi, odkrywanie nieznanego. I jeszcze mam sie z kim , taka frajda-podzielic;)
      Dziekuje !

      Usuń
  5. Piękne są te ogrody na zboczu :)
    A ten kocioł do czego służył? Tabliczka sugeruje wyrób serów?

    OdpowiedzUsuń
  6. Nigdzie na świecie nie ma takich charakterystycznych, kamiennych budynków z okiennicami. Dla mnie to symbol Francji.

    OdpowiedzUsuń
  7. Masz rację bajkowe miejsce:))Pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń
  8. Ojej, jak pieknie! jak ja lubie takie zakatki..taki spacer musi odnosic na duchu a zdjecia cudne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jura, jest takim miejscem, gdzie naprawde mozna odetchnac i tak jak piszesz Grazynko, podnosi na duchu:)

      Usuń
  9. Bardzo ciekawe miejsce :D Śliczne :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Jak tylko próbuję jakoś to sensownie skomentować to przesuwam kursor w górę i oglądam te zdjęcia jeszcze raz, i jeszcze, i kolejny. Piękne rejony i widać, że bardzo różnorodne. Wszystko tam jest, cały wachlarz wrażeń i atrakcji. Małe francuskie miasteczka mają swój niepowtarzalny urok, jak kiedyś przejeżdżałam przez Alzację w drodze do Polski to miałam ochotę zamieszkać w każdym z nich.
    Jesienna Jura na pewno też jest cudna!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mo, no wlasnie, wszystko tu maja, i las , gdy chcesz zieleni i glebokiego oddechu , i skalki, i wioski piekne, a spokojne, widoki do sycenia oczu rowniez.
      Alzacja...wiem, jak to jest, do dzis pamietam, gdy po raz pierwszy wjechalismy do alzackiej wioski, oszolomily mnie te domki, jak w skansenie, kwiaty i kolory. Zapraszam!!

      Usuń
  11. Piękne miejsce odwiedziłaś. Pozdrawiam :-).

    OdpowiedzUsuń
  12. Cudownie! dzięki tym zdjęciom i ja mogłam tam być, dziękuję :-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Jura zachwyca, pięknie tam! I Ty tam byłaś i wino piłaś, zazdraszczam:)
    Pisz częściej, pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ataner, Jura zapadla nam w serca:) Postaram sie pisac regularnie. Pozdrawiam goraco.

      Usuń
  14. widoki wspaniałe dla oka, wypoczynek wśród zieleni i do tego piękna architektura.Pięknie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lenka, tak jakos tam dziko, co mi sie podoba bardzo! I ta zielen wlasnie! Odetchnac mozna...Buziaki:)

      Usuń
  15. Piekna wycieczka. Uwielbiam takie klimaty, gdzie jest zielen i przestrzen, niczym nieskrepowana, zeby mozna poczuc wiatr i odprezyc mysli od codziennych spraw. Super ten wodospad. Pozdrawiam An

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. An, no wlasnie, ta Jura taka niemeczaca, w sensie, ze ruch niezbyt duzy, mozna znalezc miejsca calkiem puste! Wodospady byly niesamowite, a jaskinia mnie zaczarowala!

      Usuń
  16. Kolejne cudowne miejsce na ziemi do zamieszkania od zaraz :-)))

    OdpowiedzUsuń