wtorek, 5 stycznia 2016

W nie tak odleglej galaktyce...


                                        ledwie, po drugiej stronie Kanału La Manche, zrobiliśmy te zdjęcia.
                                         Migawek z Muzeum RAF-u  w Londynie, jeszcze u mnie nie było.
                                        A przypomniały mi się,  w związku z premierą wiadomego filmu:)
                                                 W końcu,  w obu, występują statki powietrzne:)

                                A co do Star Wars, wielką fanką nigdy nie byłam. Ale duży plus dla filmu, który
                                                     ściągnął do kina , rodzinę z dorosłymi już dziećmi.
                                                               
                                                                       Niech Moc będzie z Wami!;)





















 










































                                                                         Dobrego dnia!



40 komentarzy:

  1. Pierszam!
    Samolociki jak nowe, nie?

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajne muzeum! Ciekawe, czy są jakieś polonica..? A co do Star Wars, to też nie jestem fanką. Może się komuś narażę, ale dla mnie to okropne nudziarstwo. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sa, sa, tylko cos slabo na zdjeciach wyszly.Nie zapomniano o polskich lotnikach.

      Na filmie-odpoczelam, relaks na maksa;)

      Usuń
  3. Najładniejszy ten samolot na rowerze :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja też nie szleję za gwiezdną sagą, ale byliśmy w kinie całą rodzinką. Masz rację- to jest ważne.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciekawie kontynuować oglądanie, które rozpoczęło się tyle lat temu, a tym bardziej z rodziną :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cos w tym jest, moja pierwszy raz ,to byla czesc Imperium Kontratakuje..Wtedy mi sie podobalo;)

      Usuń
  6. Nie przepadam z tego typu muzeami ale tam mi się podobało.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mnie też najbardziej podoba się ten pierwszy, wygląda jak by ktoś zrobił go chałupniczo ;) I ten dwupłatowiec.
    Że też Ci "mocarze" tak kurczowo trzymają się tyczek, w tyczkach cała moc ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Byłam na filmie z grzeczności, żebt rodzinnie tak jakoś spędzić czas, ale szczerze to liczyłam minuty, żeby już się skończyło. Mnie to nie kręci nic, a nic.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie nie kreci, ale tez nie nudzi. I zawsze fascynowaly mnie podroze miedzygwiezdne..

      Usuń
  9. Fajnie , że miałaś okazję zwiedzić to muzeum. Nie przepadam za fantastycznymi filmami , za to mój syn jest fanem tej serii. Pozdrawiam Kasiu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to moc! pozdrowien od mojego syna:)))
      Seredcznosci)

      Usuń
  10. Obejrzałam 6 filmów w ciągu dwóch dni, mało pamiętam, ale mają klimat i są już legendą.
    Więc niech moc będzie z Tobą.:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Takie ładne blaszaki i po co to psuć takim szpetnym kaczorem donaldem? Meh.

    Niech koc będzie z tobą!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz co, chyba pilot mial na imie Donald..i stad ten kaczor:)

      Koc tez sie przyda, choc u nas nie tak zimno, jak w Polsce:)

      Usuń
  12. Hola amig querida !! Que entretenida esa feria de aviones

    OdpowiedzUsuń
  13. W Nowym Roku niech moc będzie z Tobą

    OdpowiedzUsuń
  14. Mnie się bardzo podoba, że jest stara obsada głównych bohaterów, pomysłowe. Może aktorzy sami w sobie nie są już tacy energetyczni jak za młodu ale sentyment do aktorów pozostał :) Fajnie móc ich znów zobaczyć w tym filmie.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo! dobrze sie trzymaja:)) Roboty tez;)
      Buziole:)

      Usuń
  15. Szczesliwego Nowego Roku jeszcze Tobie zycze. Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  16. Bardzo pocieszne są te "latające" stworki. Super! Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ciekawe muzeum, a ja lubię Gwiezdne Wojny:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I fajnie) Jak widze napis Far , far away, to sie nawet troche wzruszam..
      Serdecznosci)

      Usuń
  18. Ooo i ja tam byłam w Londynie! Pamiętam, że byłam niezwykle zaskoczona, że mogę obejrzeć w całości modele tych wszystkich samolotów. A co do Star Wars - to wielką fanką również nie jestem, ale na tę najnowszą część wciąż się szykuję, by wybrać się do kina :) Słyszałam, że reżyser naprawdę się spisał.

    Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pamela, nie bedziesz zawiedziona:) Fajni sa mlodzi, debiutujacy aktorzy , no i final:))

      Dziekuje i Tobie tez Do Siego!!

      Usuń
  19. Ja też nie jestem wielką fanką gwiezdnych wojen, ale obejrzałam wszystkie części z moim M i było śmiesznie, bo co część to on usypiał i musiałam go budzić, biedny tak na niego usypiająco działa ta saga...:-D Dodam, że zjedliśmy przy tym morze popcornu ;-)

    OdpowiedzUsuń