Kasiu, spóźnione urodzinowe buziaki. Tort wygląda przepysznie. Góry? Przerażają mnie. Na pierwsze zdjęcie nawet spojrzeć nie mogę. Może to przez lęk wysokości. Ale nie powiem-piwka przy takich kwiatkach i takiej chatce to bym się napiła ;)
Zu, bardzo Ci dziekuje:)) Od malego smigam po gorach, to sie nie boje, ale rozumiem, ze nie kazdy musi to lubic. Na wino zapraszam do mnie, na taras:))
I znowu piękne okiennice. Ja też mam lęk wysokości, powyżej pierwszego szczebla zaczynam kurczowo ściskać drabinę i zastanawiać się co gorsz tkwienie na niej czy próba zejścia, ale... w górach mi przechodzi. Tam dopiero się dobrze czuję, ale nie dane mi było tam zamieszkać :(
Kasiu, spóźnione urodzinowe buziaki. Tort wygląda przepysznie. Góry? Przerażają mnie. Na pierwsze zdjęcie nawet spojrzeć nie mogę. Może to przez lęk wysokości. Ale nie powiem-piwka przy takich kwiatkach i takiej chatce to bym się napiła ;)
OdpowiedzUsuńZu, bardzo Ci dziekuje:))
OdpowiedzUsuńOd malego smigam po gorach, to sie nie boje, ale rozumiem, ze nie kazdy musi to lubic. Na wino zapraszam do mnie, na taras:))
Uwielbiam Alpy!!!!
OdpowiedzUsuńWŁaśnie zaraz wybieramy się na mały spacerek na pobliskie szlaki;)
Agnieszko, nieladnie- ale Ci zadroszcze:)
UsuńI znowu piękne okiennice. Ja też mam lęk wysokości, powyżej pierwszego szczebla zaczynam kurczowo ściskać drabinę i zastanawiać się co gorsz tkwienie na niej czy próba zejścia, ale... w górach mi przechodzi. Tam dopiero się dobrze czuję, ale nie dane mi było tam zamieszkać :(
OdpowiedzUsuńNam tez nie, mieszkamy pod gorami, ale zycie tam, trudne.Jak dla mnie, za dlugie zimy..
Usuń