Od dawna marzyła się nam wycieczka do Luberon.
Opisany przez pewnego Anglika, w kilku książkach, stał się nadzwyczaj popularny.
Do tego stopnia, że pan autor, wyprowadził się ze wsi, w której mieszkał.
Bo był nękany odwiedzinami rodaków;)
Piękny , górski region, ze swoistym mikroklimatem, cudownymi widokami, nie zawiódł
naszych oczekiwań.
Staraliśmy się wybierać miejsca mniej zatłoczone.
Nie sposób jednak pominąć opactwa Notre Dame de Senanque. Otoczone polami
lawendy, wzbudza zachwyt.
Luberon, to miasteczka na skałach, z maleńkimi uliczkami, zakamarkami,
czekającymi na odkrycie.
Zamki i opactwa -tych również w tym regionie nie brakuje.
Migawki z Lagrasse.
Ale ja czekałam na coś innego...o czym w następnym poście.
Lawenda .... uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńTakie widoki również.
Przypominają o lecie i podróżach, gdzieś tam, daleko.
Lidia, to milo mi, ze post na chwilke Cie przeniosl w letnie klimaty:)
UsuńTwój post i zdjęcia to dla mnie chwilka pełna słońca :-). Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBardzo sie ciesze Alicjo:)
UsuńJak cudnie, a przecież tak prosto,jak sie przyjrzeć szczegółom.Sciany udekorowane tymi donicami/wazonami - owadami ,niecodzienne:)
OdpowiedzUsuńDora, Francuzi sie niezrownani, w tym dekorowaniu, bez pompy.
UsuńKasiu, jak bardzo dziękuję za ten post. Poczułam znowu to ciepło, te kolory, tę magię. W Luberon nie byłam, ale wszystko przede mną, Już czekam na kolejną relację. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńKochana, ja sie niezmiernie ciesze, ze poczulas magie Prowansji. Mam nadzieje, ze uda Ci sie odwiedzic te zakatki Francji!
UsuńWspaniałe widoki. Podoba mi się kącik odpoczynkowy ze starym wózkiem :)
OdpowiedzUsuńMnie tez, bardzo!!
Usuńsuper miejsce , lubie takie :)
OdpowiedzUsuń:) Bardzo urokliwe:)
UsuńRozmarzyłam się na całego. Moje marzenie, miejsce dla mnie idealne. Wspaniałe zdjęcia, cudowny klimat. Czekam na dalszą część. Poczułam się radośniejsza, za co dziękuję. Jeszcze raz zatopię się w te zdjęcia. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam bardzo serdecznie. :)))
Agnieszko, dziekuje! Bardzo bardzo! Czlowiek ma frajde czytajac takie komentarze!
UsuńProwansja jak dla mnie , to najpiękniejszy region Francji. Piękne zdjęcia . Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńMarysiu, cudowna jest!Usciski:)
UsuńIdealny wpis na grudniową szarość. Zaraz cieplej i weselej na sercu :) Dzięki, Kasiu!
OdpowiedzUsuńTroche pomaga:) Usciski Olenko:)
UsuńPięknie tam:))))))))))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuń:) SErdecznosci Reniu:)
UsuńPiekne miejsce i cudowna lawenda, zapach chyba mocny przy takim polu. Ja bardzo lubie lato, ale tez uwielbiam zime, jestem zimowa dziewczyna :) pozdrawiam An
OdpowiedzUsuńJa tez lubie zime:) Prowansja, jednak za goraca dla mnie:)
UsuńOch! Jak pięknie... a jeszcze to co mam za oknem wzmacnia piękno tych zdjęć :) Bardzo Ci dziękuję :D
OdpowiedzUsuńTez lubie wracac do takich wspomnien, zima:) Buziaki Agatko:)
UsuńO Mójezu, jak tam cudnie! A książki Petera to mam chyba wszystkie :-)
OdpowiedzUsuńMy tez mamy wszystkie:) Swietnie sie czyta:) A Prowansja, no cudna. Dla mnie troche za ciepla, ale rozumiem, ze mozna sie w niej zakochac;)
UsuńSercem jestem tam, choć ciałem tu..... Przepiękne miejsca, śliczne zdjęcia. To taki skrawek Raju.
OdpowiedzUsuńZdrowych, wesołych Świąt
Olu, dziekuje. Wesolych Swiat rowniez:)
UsuńKażde zdjęcie to jak pocztówka. Tak tam pięknie.
OdpowiedzUsuńTo swiatlo wiele ulatwia:) Buziaki Holly. Twoj albumik retro, stoi na moim sekretarzyku w sypialni, cudo!
UsuńProwansja śni mi się po nocach:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za piękne zdjęcia.
Teraz nabrałam jeszcze większej ochoty na wyjazd:)
Mario, bardzo Cie zachecam do odwiedzenia tego zakatka Francji , jest tyle pieknych miejsc! Serdecznosci sle:)
UsuńMasz rację. To jest zjawiskowe miejsce.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Jestem zachwycona tymi widokami, kamieniczkami, opactwem, lawendą.... Oj mogłabym zamieszkać w Luberonie na zawsze :-)))
OdpowiedzUsuńSuch a beautiful view! ❤️
OdpowiedzUsuń