sobota, 26 lipca 2014

Zmiana turnusu, czyli z Prowansji na Kaszuby

                             
                                                                 Przepakowujemy się nieomal w biegu.
                                     Nie wiem czy zdążę wszystko wyprać. Pomiędzy praniem, prasowaniem
                                                    i ogarnianiem włości, wrzucam kilka cieplutkich zdjęć
                                                           z Prowansji. Tam, wszystko jest... "bardziej".
                                                             Bardziej slonecznie, niebiesko, lawendowo .
                                         Dziękuje bardzo, bardzo za Wasze komentarze, na które postaram się
                                                                        dziś jeszcze odpowiedzieć.


                                                                               Kwintesencja Prowansji.
                                                         Kolory, smaki i zapachy na targu w Aix en Provence.









































                                                                                        Maleńki port w Cassis.






                                 Za chwilę wypływamy, by podziwiać Calanques, wapienne skały, wchodzące
                                                              w morze, tworzące niezwykle urokliwe zatoczki..










                            
                                                          







                                                I z powodów technicznych, to by było na tyle. Bardzo wolno
                                                                                         działa dzis internet.
                                                  Wieczorem może trochę przyspieszy. to dokończę tę relację.
                                                                                                     Miłego dnia!!

52 komentarze:

  1. Świetne ujęcia, cieplutkie foty a mnie od razu też cieplutko, choć tym razem lato w Norwegii przeszło samo siebie, upały dziś lekko odpuściły.
    A TO BARDZIEJ doskonale rozumiem i aż czuję ...
    Lazur uwielbiam, bezsprzecznie to mój ukochany odcień wody ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W Norwegii, tez krajobrazy bywaja "bardziej" niz gdziekolwiek indziej...
      W 2012 roku zaskoczylo nas cieplo w Norwegii:))
      Serdeczosci:)

      Usuń
  2. Uwielbiam Twoje zdjęcia, bo pokazują prawdziwe życie! Te uliczki... te targowisko... :)))
    Ściskam i buziaki ślę! :)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Przepiękne miejsca ,jak ja bym tam chciała teraz być ,choć na jeden króciutki dzień ,ale być !

    Pozdrawiam cieplutko i dzięki za piękne zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasiu, zycze Ci takiego "wyskoku" z calego serca:)

      Usuń
  4. I am gobsmacked by your images. You are truly blessed to be surrounded with such beauty.
    Wishing you a wonderful weekend Kate.

    Blessings,
    Aida

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dear Aida,
      thank yuo for your's kind words:)
      Provence is a paradise.
      Bisous:)

      Usuń
  5. Pieknie i kolorowo. Dzieki i zycze milej nastepnej podrozy. Pozdrow odemnie stara ojczyzne. :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękne zdjęcia, kwiaty cudowne! i te kolorowe stragany :)
    A jaki piekny kolor wody!!! Jestem zachwycona!
    Ja jestem właśnie z Kaszub...tu też jest pięknie ale takiej wody nie ma :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A jednak Ci , ktorz nazwali to miejsce Lazurowym Wybrzezem-mieli racje:)
      Dziekuje Dorotko. Buziole sle:)

      Usuń
  7. Kasiu, piekne zdjecia jak zwykle, widze, ze wyjazd udal sie. Zycze kolejnych pieknych wypadow:) Pozdrawiam i zapraszam do mnie na candy:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Twoje zdjęcia z podróży zawsze "żyją". Te z targu niemal pachną:)) wspaniałego pobyty na Kaszubach Ci życzę Kasiu. Dla mnie sierpień to czas powrotu do zdrowia. Od 31 lipca szpital a potem leżenie, mam nadzieje, że na tarasie przy ładnej pogodzie. Oby.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewuniu, bardzo Ci dziekuje:) Pamietam o Tobie, mysle, zaciskam kciuki z cil calych!

      Usuń
  9. Niesamowity kolor ma morze:) Magiczne miejsce pełne kolorów, które pięknie pokazałaś na zdjęciach:)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lazur nieba sie odbija...Dziekuje Justine i goraco pozdrawiam:)

      Usuń
  10. Uno spettacolo quel mare!!! Che voglia di vacanza!!!

    OdpowiedzUsuń
  11. Ależ piękne miejsca! Te kosmosy na targu to zdecydowanie są "bardziej"... Zaskoczyła mnie mnogość odmian pomidorków i te kuliste cukinie:_))) Kocham takie targowiska!!!! Już widzę te kolory, czuję zapachy, słyszę gwar... i te skały... Dzięki Kasiu za tą piękną podróż z tobą:) Szkoda, że nie mogę na własne oczy...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mika, a malo brakowalo, a bysmy nie zdazyli na ten targ. A po poludniu sceneria sie zmienia, zamiast starganow, stoliki, zamaist sprzedawcow-kelnerzy;) Wersja targowa-duzo bardziej interesujaca;)

      Usuń
    2. Mika, takie kuliste cukinie też u nas są, za jakieś astronomiczne piniondze.

      Usuń
    3. Niech się wypchają!

      Usuń
  12. Dear Katarzyna,
    wonderful! I can hear the voices at the market and feel the light wind on the sea! Your pictures took me right in the middle of them what they show! Great summer feeling!
    All my best and a happy happy time
    Elisbeth

    OdpowiedzUsuń
  13. Uwielbiam takie targi, gdzie wszystko można kupić. Ten klimat, i w ogóle ! To nie hipermarket. A morze - o Boże :) Cudnie :)
    Podróżniczka z Ciebie !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewa, ja na tym targu od razu bylam glodna. Te zapachy, te kolory, sliinianki oglupialy:)

      Podrozniczka. Masz racje, Od niemowlectwa prawie;) Dobrze, ze mi sie chlop-podroznik trafil:)

      Usuń
  14. Pięknie, tak zwyczajnie i nadzwyczajnie pięknie. A pomidorki wyglądają na ogródkowe, nie jakieś szklarniaki:))

    OdpowiedzUsuń
  15. Zazdroszczę takich miejsc targowych :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Piękne te zdjęcia, różnorodność barw jest zachwycająca :)
    Pozdrawiam serdecznie :)

    Zapraszam http://makeperfectgarden.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  17. Zaraz zawyję, tak bardzo chciałabym tam być:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hanus, nie czekaj, zajedz taborem choc do Alzacji:)

      Usuń
  18. Strasznie fajne te zdjęcia z targu. Takie kolorowe. A lazur wody i kamienne skały... Zachwycam się i zachwycam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)) Mnie tez glowa rozboala nieoma od tych kolorow. Zreszta slonce na tym poludniu, wydobywa jakies inne , nieznane odcienie.

      Usuń
  19. Na Kaszuby?! Jutro tam jadę, może Cię gdzieś wypatrzę?!
    A póki co zachwycam się Twoją Prowansją :-) Pięknie Kasiu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dorotko, serio??? Dzie???

      Usuń
    2. Byłam dziś w Ostrzycach, ale Kasi nie widziałam :-(
      Bawcie się wspaniale na Kaszubach. Jeśli przybędziesz do Gdaļńska, daj znać, a przybędę :-)

      Usuń
  20. Z wyjątkiem owoców morza wszystko mi się podoba:) Udanego wyjazdu:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ;) Tez nie llubilam tych stworow przeroznych, ale sie przekonalam do nich w koncu;) Dziekuje!

      Usuń
  21. Pięknie tam Kasiu, zdjęcia prawie pachną tymi zapachami kwiatów, warzyw, morza...pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)))Mam nadzieje, ze Fioletowej Zyrafce spodobaja sie nastepne zdjecia. z fioletem w roli glownej:)

      Usuń
  22. Prowansja to coś na kształt raju na ziemi wg mnie. Nie żadne Hawaje, czy Bali.

    OdpowiedzUsuń
  23. Ach ten kolorowy świat, tęczowy kapelusz wymiata :))

    OdpowiedzUsuń
  24. Boże jak tam cudnie-a twoje zdjęcia sprawiają ,że czuję te zapachy:))))mmmmmmm:)))

    OdpowiedzUsuń
  25. Piekne zdjecia, bylismy w Prowansji po raz drugi, w maju tego roku I nadal marzymy tam wrocic, z Kanady to troszeczke daleko. Fajny blog, dopiero go znalazlam I na pewno bede go odwiedza, pozdrowienia!!

    OdpowiedzUsuń
  26. Mila, bardzo mi bedzie milo))))

    OdpowiedzUsuń