środa, 8 stycznia 2014

Inny swiat...

                                          
                                              Kwiaty w moim ogrodku przyciagaja rozne stworzenia.
                                                                    Budlea najbardziej:)
                                                     Ta " restauracja" jest wprost oblegana:)


 

 





















Mam w moim archiwum jeszcze sporo zdjec, takze z modliszkami .
Sprobuje je odszukac.
Jesli macie ochote ogladac te potwory;)



50 komentarzy:

  1. Wiesz, nawet nie zdawałam sobie sprawy, że tak brakuje mi koloru na dworze.:) Cieszy oczy-bardzo.:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Maryanko, wlasnie , cierpie na to samo;) Siedze wiec w archiwach i podladowuje baterie-kolorami:)
      Buziaki:)

      Usuń
  2. Jak nie ma zimy, to chcę żeby znowu było lato! Jakie piękne zdjęcia, budleja to wspaniały krzew. Wyobraź sobie, że zawsze o nim marzyłam ale przez tyle lat nie udało mi się go posadzić. Szukaj zdjęć z modliszkami, już nie mogę się doczekać :)))) Ja wielbicielką horrorów jestem, wytrzymam widok tego potwora a dla innych zamieść ostrzeżenie - wchodzicie na własną odpowiedzialność ;))))
    Ściskam mocno!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zosiu, posadz koniecznie:) Godzinami obserwuje owadzia stolowke:) A zapach, jaki roztacza...
      Zaraz beigne szukac tych modliszek, a zdjecia mam mocne;)
      Usciski:)

      Usuń
  3. Ja właśnie kupiłam kolejnego cyklamena na balkon:) Kwitną też bratki:)
    Pozdrawiam,

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja wczoraj wypilam kawe na tarasie, niepojete, w styczniu!
      Serdecznosci!

      Usuń
  4. Paź królowej - przepiękny! Do mojego ogrody niestety nie zaglądają. Za to "koliberki" fruczaki pojawiają się często, ale jeszcze nigdy nie udało mi się zrobić im dobrego zdjęcia - za wolna jestem. Bardzo chętnie pooglądam modliszki - u nas jest dla nich za zimno, więc to będzie dla mnie egzotyka :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Natalia, wiesz, ja sie dziwie, ze tym naszym, bardzo zwyczajnym aparatem, da sie tak "chwytac" w kadr;)
      Gdy mieszkalam w Polsce, modliszki znalam tylko ze zdjec a tu nagle, okazalo sie, ze to moje sasiadki i to liczne..Nie przepadam za nimi,ale sa fascynuajce;)
      Sciskam:)

      Usuń
  5. Inny świat - bajkowy - kolorowy :)

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Juz sie budzi, dzis widzialam pszczoly, ktore szukaly nektaru...

      Usuń
  6. Budleja jest pięknością. Rozsiewa Ci się sama?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O ile mi wiadomo-nie.Trzeba posadzic krzaczek, lub zrobic sadzonke zielna.Wiem, ze istnieja nasiona, ale nie znam nikogo, komu udaloby sie ja z nasion wyhodowac.
      A , ze piekna-potwierdzam:))

      Usuń
    2. A ja czytałam, że rozsiewa się wszędzie na potęgę...

      Usuń
    3. To mozliwe, ale u mnie sie nie udalo;)

      Usuń
  7. Ja mam raczej robakowstręt i owadowstręt też...Ale kolorowe motyle uwielbiam, obiecałam sobie, że też kiedyś zacznę je "łapać" w kadry. O ile się dadzą złapać tak jak Tobie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja raczej tez ;) Ale skoro same wlaza pod aparat;) Powodzenia Mo:))

      Usuń
  8. Budleja nie tylko piękne motyle przyciąga, ale i inne owady. Uwielbiam Twoje piękne kolorowe zdjęcia. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, tak na budlei wieczny ruch:) Sciskam:)

      Usuń
    2. Giga, zupelnie zapomnialam o obserwatorach:) Juz dolaczylam:))

      Usuń
  9. Budleja, paź królowej i nocny motyl z długim "ryjkiem"- za dużo na moje wrażliwe serce, za dużo....Budleja, przywieziona przez syna z Anglii 7 lat temu, zakwitła pięknie po dwóch latach od momentu posadzenia po czym mroźna zima ją ścięła. Paź królowej tylko raz zawitał do naszego ogrodu- na szczęście zrobiłam mu piękne zdjęcia- gdzieś na którymś moim blogu w archiwum są. A ta z długim ryjkiem nie wyszła na zdjęciach. :(
    Zaklinam śnieg dla Twojego męża, ale na krótko- niech szykuje narty- luty jego, ale potem już wiosna nasza:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jaskolko, budlea powinna odbic, nawet od najmniejszych galazek. Jak znajdziesz pazia, to dawaj:)
      He, he przekaze mezowi;)
      Buziaki:)

      Usuń
  10. Mamy ochotę!!!
    Poczułam się jak w bajce :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja, ochotę mam i to wielką. Rozpieszczasz mnie tymi kolorami.
    Cieplutko pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Motyli krzew- jest piękny z motylami.Niestety pomimo kilku prób, okryć nie udało się przezimować.W tym roku nie sadziłam a może po tej zimie by się udało.Lubię takie zdjęcia robić i oglądać
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Azsko, my mielismy ten krzew w Polsce, przetrzymal nawet ogromne mrozy.Moze budlea odbije jednak?
      Dziekuje za mile slowa:)

      Usuń
  13. Zakupiona przeze mnie budleja nie przyjęła się, niestety. Umieszczaj te zdjęcia koniecznie, radują oczy taką porą...Serdeczności :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sprobuj z ta budlea jeszcze raz.Moze cos jej nie pasowalo i w innym mijescu sie przyjmie? Bo warto-taka piekna jest:))
      Sciskam:)

      Usuń
  14. ACH, kwiaty, słońce...człowiek nawet za "robalami" tęskni, choć Twoje są śliczne:) Chyba jedyny robal, za którym nigdy nie zatęsknię to mucha, no i komar;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. He, he masz racje, nawet za robalami:)) Na mojej liscie te same dwa gatunki;) Buziaki:)

      Usuń
  15. Na co dzień się człowiek nie zastanawia nad tym że wśród nas jest tyle żyjących istotek:)))Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze , ze sa;) Choc przyznam sie, ze os troche sie boje, bo jestem alergikiem i kilka razy, po ukaszeniu, omal nie zeszlam z tego swiata;)
      Serdecznsoci:)

      Usuń
  16. Ale piękne! Nie udało mi się sfotografować pazia królowej, może w tym roku?
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do nas tez rzadko zagladaja, Najczestszym gosciem jest rusalka pawik:) Powodzenia w polowaniu:)

      Usuń
  17. Kasiu, uwielbiam patrzeć na Twoje doskonale zdjęcia. Teraz "jesienną" porą są radością dla oczu...
    W lecie pierwszy raz odwiedził mnie Fruczak gołąbek. Zrobiłam kilka zdjęć. Ich jakość jest bardzo słaba.
    On jest taki szybki. Dwa lata temu, podczas mroźnej zimy zmarzły mi trzy krzewy budlei. Zakupiłam nowe, jednak marnie rosną.
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojej, szkoda mi tych Twoich budleii.Zreszta , jak widac, wielu osobom pomarzly:(
      I dziekuje Lusiu, za dobre slowo:))
      Buziaki:)

      Usuń
  18. Piękne impresje. I takie optymistyczne.
    Bardzo lubię ten krzew, po niemiecku funkcjonuje też pod nazwą krzewu motyli, bo tak je przyciąga ;)
    O.

    OdpowiedzUsuń
  19. Oj, uwielbiam obserwować motyle. Miałam kiedyś w ogrodzie budleję, ale także zmarniała.
    Piękne zdjęcia :).
    Pozdrowienia Kasiu!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kurczaczki, to jakis pomor tych krzewow...Nasza posadzona w Polsce, ciagle sie trzyma, bywamy czasem obok naszego poprzedniego domu i zagladamy przez plot do ogrodu..
      Dziekuej i tez pozdrawiam:)

      Usuń
  20. Farfalla splendida!!! Complimenti per le foto!!!
    Ciao Lieta

    OdpowiedzUsuń
  21. Genial como siempre me gusta tu blog FELICIDADES

    OdpowiedzUsuń
  22. Kiedys widzialam na wlasne oczy fruczaka golabka, niesamowity. Wyglada jak maly koliber.
    Tesknie juz za kolorami wiosny i lata.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, tak koliberek:)) Niesamowite,, jak szybko "machaja" skrzydelkami.
      Buziaki Kamila:)

      Usuń
  23. Ciepełko ,kwiaty i nawet robale których nie lubię pięknie się ogląda gdy za oknami śnieg i mróz!!!
    Dziękuję za śliczne ,optymistyczne fotki :)

    OdpowiedzUsuń