niedziela, 25 sierpnia 2013

Bo w gorach jest wszystko co kocham..

 W gorach jestem takaaa malutka, nabieram dystansu do codziennych spraw.

 I po prostu swietnie odpoczywam, mimo, ze dzis ledwo chodze....

 Kilka migawek z  Alp, w ktorych spedzilismy weekend.













6 komentarzy:

  1. Kasiu, spóźnione urodzinowe buziaki. Tort wygląda przepysznie. Góry? Przerażają mnie. Na pierwsze zdjęcie nawet spojrzeć nie mogę. Może to przez lęk wysokości. Ale nie powiem-piwka przy takich kwiatkach i takiej chatce to bym się napiła ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zu, bardzo Ci dziekuje:))
    Od malego smigam po gorach, to sie nie boje, ale rozumiem, ze nie kazdy musi to lubic. Na wino zapraszam do mnie, na taras:))

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam Alpy!!!!
    WŁaśnie zaraz wybieramy się na mały spacerek na pobliskie szlaki;)

    OdpowiedzUsuń
  4. I znowu piękne okiennice. Ja też mam lęk wysokości, powyżej pierwszego szczebla zaczynam kurczowo ściskać drabinę i zastanawiać się co gorsz tkwienie na niej czy próba zejścia, ale... w górach mi przechodzi. Tam dopiero się dobrze czuję, ale nie dane mi było tam zamieszkać :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nam tez nie, mieszkamy pod gorami, ale zycie tam, trudne.Jak dla mnie, za dlugie zimy..

      Usuń