Wiecie, o którą chodzi, o Maderę:)
Spędziliśmy na niej, siedem dni wypełnionych po brzegi.
Wróciliśmy wypoczęci i uwiedzeni jej urokiem:)
I wcale nas już nie dziwi, że jest nazywana Krainą Wiecznej Wiosny.
Przez okrągły rok, coś kwitnie, coś owocuje, przymrozki i śnieg nie mają tu wstępu;)
Dla mnie kwiatowej krejzolki-BAJKA!
I do tego ten przeskok. Z szaro-burego stycznia do ciepłego kwietnia.
Symbol Madery-strelicje. Wszędzie ich pełno.
Mimozy i protee.
Kalie
I inne , których nazwy nie znam, pośród wielkich hortensjowych kul.
Po prostu dżungla.
A jeśli kwiaty, to także owoce. Obfitość owoców.
Zwłaszcza na słynnym targu, Mercado dos Lavradores w Funchal.
Od smaków (owoców można próbować) i zapachów-kręci się w głowie.
Być może to piri-piri;)
Marakuja pomarańczowa, słodka i pyszna:)
Aż by się chciało nakupić kilogramy wszystkiego i coś upichcić.
O co w pokoju hotelowym, trochę trudno;)
CDN...
PS. CR to Cristiano Ronaldo to Maderczyk, gdyby ktoś nie wiedział:)
Och, jak dobrze zacząć poniedziałek od Madery, gdy za oknem lutowa szarość i zimno. Pięknie.
OdpowiedzUsuńTe zielone owoce przypominające szyszki, co to takiego?
Ewa, owoce fildondrona, a Maderczycy mowia"najlepszy przyjaciel kobiety";) Swintuchy;)
UsuńA u nas bialo i slonecznie. Odmiana:)Pozdrawiam goraco:)
Wspaniały widok. Chciałoby się spróbować tych wszystkich owoców pachnących i świeżych :)
OdpowiedzUsuńOj tak, doslownie slinka leci:)))
UsuńDzieki za piekna kolorowa relacje. Tez tam bym sie wybrala, bo uwielbiam kwiaty.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie. :-)
Wszystkim kwiatolubnym polecam wyprawe na Madere,o zadnej porze roku nie beda rozczarowani:)
Usuńale pieknie ! kolory jeszcze raz kolory i smaki :)
OdpowiedzUsuńTak jest Mader:) feria barw:)
UsuńZjadłabym marakuję. :) Fantastyczne zdjęcia, piękna relacja. Tak tam kolorowo i radośnie. Do tego tyle kwiatów, a ja jestem ich wielką fanką. <3
OdpowiedzUsuńMiłego dnia życzę. :)
Agnieszko, i kazda inaczej smakuje:)Pozdrawiam fanke kwiatow;)
UsuńByć w styczniu wśród tylu kwiatów, to być jak w raju :)
OdpowiedzUsuńTo prawda, powtarzalismy sobie do znudzenia, ze mamy wielkie szczescie, ze mozemy byc wtym miejscu, o tej porze:)
UsuńKolory i różnorodność produktów zachwyca na tym targu. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńRoznorodnosc, to w ogole cecha tej wyspy. I kolory, i krajobrazy, a nawet 4 strefy klimatyczne:)
UsuńAleż tam jest pięknie :)))
OdpowiedzUsuńNiezwykle:)
UsuńJeszcze mam nadzieje, troche Wam pokazac tego piekna:)
Kocham takie targowiska!!! Te kolory, zapachy... Od razu inaczej się człowiek czuje w środku zimy, jak na to popatrzy:))
OdpowiedzUsuńMika, pamietam, ze je lubisz:) Ten ruch, gwar, kolory, zapachy-jakos sie nabiera ochoty na zycie;)
UsuńKurcze, jak tak pięknie.
OdpowiedzUsuńMożna oszaleć na widok takiej ilości owoców.
Marzę o Maderze:)
Pozdrawiam:)
Mozna:) A ja kupilam bukiet kwiatow, troche bez sensu, bo nie moglam wrocic do hotelu i wstawic go do wody. Ale mozliwosc wachania, dotykania kwiecia-zwyciezyla. Zostawilam w koncu bukiecik w kosciele.
UsuńFantastyczna fotorelacja! Feria barw. Taka ilość kwiatów zachwyca!Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNati, dziekuje :) Wciaz nie wierze, ze tam bylam;)
UsuńKolejna krejzolka kwiatowa też uległa zachwytowi!
OdpowiedzUsuńBasiu, roze te byly, pamietam, ze je lubisz...Usciski:)
UsuńAch jak miło się robi patrząc na te letnie obrazki :) Jaka różnorodność przysmaków owocowych :) wszystkiego chciałoby się spróbować :)
OdpowiedzUsuńOj tak! Nastepnym razem moze sie uda wiecej;)
UsuńJakie cudowne mimozy! Czekam na c.d. :)
OdpowiedzUsuńDelikatnie pachnace...I zonkile malenkie, pachnace mandarynkami, szalenstwooo;)
UsuńMandarynkami...ach!
UsuńBardzo Ci gratuluję, bo spełniłaś marzenie niejednej z nas
OdpowiedzUsuńCudna wyspa, bogactwo przyrody zachwyca. Jest na mojej liście, mam nadzieję.:))
Z niecierpliwością czekałam na zdjęcia - widziałam już część na FB - i nadal się zachwycam - pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńKasiu, przepięknie tam, ile bym dała za te kwiaty. Dlaczego u nas tak nie rosną, gdzie popadnie. Klimat się zmienia, jest coraz cieplej to może i u nas zaczną rosnąć ?:) A gdybym znalazła się na takim targu to nic bym nie widziała, bo przed twarzą trzymałabym cały czas aparat. Człowiek w amoku już tak ma :)
OdpowiedzUsuńŚciskam Cię serdecznie i pozdrawiam :)
Justyna, trzeba sie wybrac dwa razy, co najmniej. Z aparatem i bez, bo inaczej, amok. Masz racje;)
UsuńA ja doskonale wiem kto to CR7 bo mam w domu wielkiego fana tego oto. Rozmawiałam przedwczoraj z kolegą Portugalczykiem który się wychował na Maderze i ma tam dziadków i gorąco mnie namawiał do wyjazdu tam. A teraz sobie obejrzałam Twoje zdjęcia i już się czuję bardzo "namówiona" i tak samo zmotywowana. No ale w tym roku póki co inne kierunki w planach, ale na Maderę też przyjdzie czas. Wiem to. Buziaki.
OdpowiedzUsuńMo, Madera -koniecznie. Ja wiem, ze Tobie bedzie sie podobac!Buziaki!
UsuńFantastic photos. I especially like that one of the fruit market. And funnily enough, we have the same flowers growing around here.
OdpowiedzUsuńAmalia
xo
Thanks Amalia:)
UsuńI love these flowers. We call them "Birds of Paradise" here. We see them in Southern California a lot. Your pictures brought back memories for me when I took many photos of them on my visit there. They look like they have personalities, don't they? They are a peculiar and lovely flower.
OdpowiedzUsuń~Sheri
Yes, you are right :) They are stunning!
UsuńI think this is one of the most significant information for me.
OdpowiedzUsuńAnd i’m glad reading your article.
But should remark on some general things, the web site style is perfect,
the articles is really great : D. Good job…
ดูหนังออนไลน์